Kocha twojego syna, chce twojego życia – głosi dumnie okładka powieści promowanej jako thriller - kolejny już z „dziewczyną" w tytule. Zapowiada się zatem opowieść o kolejnej psychopatce lub ofierze przemocy.
Dwudziestoparoletnia Cherry próbuje wyrwać się z biedy. Do niedawna mieszkała z matką w małym, zagraconym mieszkanku w podrzędnej dzielnicy. Teraz pracuje jako agentka nieruchomości, szukająca domów dla bogatych ludzi. Pracę zdobyła dzięki samodzielnej nauce i sprytowi. Nie chce, tak jak mama, skończyć na kasie w Tesco. Dlatego gdy poznaje przystojnego i bogatego Daniela, wie, że to jej szansa na lepszą przyszłość. Ich romans rozwija się bardzo szybko, na drodze do absolutnego szczęścia stoi tylko nadopiekuńcza i podejrzliwa przyszła teściowa. Matce Daniela nie układa się w życiu osobistym najlepiej – małżonek zdradza ją od wielu lat, kobieta przelewa całą miłość i troskę na jedynego syna. Schemat znany z życia i milionów produkcji telewizyjnych. Nie przypadkiem autorka i jej główna bohaterka pracują w branży telewizyjnej. Matka Daniela współtworzy seriale telewizyjne, jest więc niezależna finansowo, mogłaby odejść od męża, ale nie chce dawać mężowi tej satysfakcji. Cherry wkroczy więc w świat bogatych, ale prowadzących toksyczną grę pozorów ludzi. Szybko zorientuje się, jak wielki wpływ na narzeczonego ma jego matka i będzie chciała się jej pozbyć, dyskredytując ją w oczach syna.
Miał być thriller, czytelnik spodziewa się zatem wielkich emocji i sadystycznych posunięć, a dostaje zakamuflowaną walkę dwóch kobiet, które posuwają się coraz dalej. W oczekiwaniu na sceny pełne obiecywanego napięcia szybko przerzucamy kolejne sceny z opisami nudnego życia bogaczy, czekając na finał. Niestety, jako thriller Ta dziewczyna niesie jedynie rozczarowanie. Sprawdziłaby się przyzwoicie jako powieść obyczajowa i tylko miłośnikom tego gatunku można ją bez oporów polecić.