Recenzja książki: Strażnik kruków

Recenzuje: Damian Kopeć

Opowieści z krukami w tle

Londyńska Tower. Forteca i pałac królewski, ale również  – zależnie od potrzeb i czasów – więzienie i arsenał, siedziba Mennicy i Zbrojowni Królewskiej. Zabytek bardzo chętnie odwiedzany – nawet przez trzy miliony turystów łącznie. Znacząca atrakcja Londynu i zarazem ostoja w zmieniającym się mieście i świecie. Budowla, która trwa praktycznie niezmiennie, choć świat wokół ulega ciągłym przemianom. To właśnie w Tower na stałe mieszkają kruki, co najmniej sześć-siedem na raz. Za ich bezpieczeństwo i dobrostan odpowiada strażnik – Ravenmaster. One zaś – zgodnie z legendą – czuwają nad całym krajem. Dopóki kruki będą żyły w Tower, dopóty Zjednoczone Królestwo będzie trwać.

Książka Strażnik kruków. Moje życie wśród kruków w Tower to osobista opowieść Christophera Skaife’a, pełniącego funkcję Ravenmastera. Opowieść byłego zawodowego żołnierza zarówno o jego własnej historii, jak i o historii kraju, w którym się urodził i żyje. O obowiązkach związanych z byciem opiekunem kruków i tych powiązanych z funkcją przewodnika po zakamarkach Tower. Opowieść o pracy i o życiu. Miejscami trochę może pompatyczna (dane mi było spędzić szmat czasu z bodaj najsłynniejszymi ptakami na świecie), ale zarazem pełna zaangażowania i nieugiętej wiary w rolę, którą przyszło mu pełnić. Skaife jest człowiekiem pewnym siebie, dumnym z tej pracy, którą wykonuje i z tej, którą wykonywał kiedyś – służby wojskowej.

Strażnik kruków to bogactwo ciekawostek z historii Londynu i Tower, anegdot związanych z tymi miejscami. To opowieść o sile tradycji i roli ludzi, którzy ją podtrzymują każdego dnia. O krukach jako ptakach nie jest w książce zbyt wiele. Głównie mówi się o tych, które żyją (żyły) w Tower. Które mają imiona, charaktery, zwyczaje, humory, sympatie i antypatie. Skaife opisuje ich codzienność: żywienie (nie ma większego smakołyku dla kruka niż psie ciasteczko nasączone krwią), dbanie o stan zdrowia, metody utrzymywania ptaków w konkretnym miejscu (nie chodzi tylko o odpowiednie podcinanie skrzydeł), rozkład dnia.

Najciekawsze w tej książce są fragmenty dotyczące czarnych ptaków i ich życia w twierdzy, ciekawostki i anegdoty związane z funkcjonowaniem Tower i historią tego miejsca. Mniej fascynujące są wspomnienia autora dotyczące jego samego – ogólnikowe i pełne samozadowolenia. Trzeba jednak przyznać, że książka jest nieźle napisana. Cechuje ją lekki styl, wyważone wnikanie w szczegóły, humor. Pokazuje znaną atrakcję turystyczną i miejsce historyczne z innej strony, innego punktu widzenia. Pozwala poczuć ducha historii, wciąż żywego w skądinąd tak nowoczesnym Londynie.

Tagi: kruki Tower

Kup książkę Strażnik kruków

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Strażnik kruków
Książka
Strażnik kruków
Christopher Skaife
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy