Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest być postacią z książki? A może marzyliście o tym, by na chwilę znaleźć się na kartach fascynującej powieści? Brendan, Kordelia i Eleanor, bohaterowie Domu Tajemnic, zostali wchłonięci przez stare księgi Denvera Kristoffa i stali się uczestnikami zaskakujących i przerażających wydarzeń. Jednak ich przygody jeszcze się nie zakończyły. A właściwie: dopiero się zaczęły! Czytelnicy spotkają się bowiem z odważnym rodzeństwem Walkerów w drugiej cyklu - w Starciu potworów.
Zmęczeni, głodni i poturbowani młodzi Walkerowie po mrożących krew w żyłach wydarzeniach bezpiecznie wracają do rodziców. Pomaga im w tym Księga życzeń i zagłady, przedmiot będący obiektem pożądania przerażającej Wichrowej Wiedźmy. Powrót dzieci do domu łączy się jednak z pewną niespodzianką. Wykorzystując Księgę życzeń, dzieci proszą o pieniądze, które pomogą wyjść im z głębokiego finansowego dołka. Majątek, jaki pojawia się na koncie rodziców, całkowicie odmienia dotychczasowe życie Walkerów. Dom Kristoffa zyskuje nowy blask i nowe życie, dzieci uczęszczają do prywatnej szkoły, a ojciec… staje się nałogowym hazardzistą. Na tym jednak nie kończą się kłopoty rodzeństwa. Wichrowa Wiedźma po raz kolejny daje o sobie znać i znów zabiera dzieci na karty ksiąg jej ojca, Denvera.
Dom Tajemnic. Starcie potworów opiera się na bardzo podobnym schemacie, co pierwsza część. Drugi tom otwiera wprowadzenie, w którym dosyć szczegółowo opisano losy Walkerów po tym, jak stali się milionerami. Wstęp może wydawać się nieco zbyt drobiazgowy, a miejscami też i za długi - zwłaszcza dla czytelników, który z niecierpliwością oczekują na książkowe przygody rodzeństwa. Kiedy bohaterowie zostają „wciągnięci” (dosłownie!) w fabuły książek Kristoffa, akcja dopiero się rozpoczyna. Wtedy też powieść wciąga już bez reszty, a kontrasty - gorący Rzym i lodowaty Batan Czakrat – nie pozwolą na nudę. W powieści nie mogło zabraknąć także elementów zaskoczenia. Jak w większości książek przygodowych, największe niespodzianki czekają na czytelników dopiero w finale, pozostawiając poczucie niedosytu i zwiększając napięcie w oczekiwaniu na ukazanie się kolejnego tomu serii.
Powieść Chrisa Columbusa i Neda Vizziniego przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom książek J.K. Rowling, której rekomendację znajdziemy na okładce, ale wszystkim, dla których czytanie jest główną formą rozrywki. Wszak książki, obok rodzeństwa Walkerów, są głównymi bohaterami powieści Columbusa i Vizziniego. Dom Tajemnic to oprócz barwnych opisów przestrzeni i brawurowych przygód nastolatków także opowieść o przyjaźni, miłości i gotowości do poświęceń. To jednak przede wszystkim historia zwyczajnej rodziny, o której dobrobyt i szczęście walczą – w tak niesamowity sposób – Kordelia, Eleanor i Brendan.
Na kartach książki Chrisa Columbusa i Neda Vizziniego czytelnik znajdzie sporo rysunków ilustrujących opisywane w powieści wydarzenia. Dzięki nim łatwiej wyobrazić sobie postaci – Wichrową Wiedźmę, Feliksa czy Wangczuka – oraz liczne przygody bohaterów – walkę w rzymskim Koloseum czy starcie z tytułowymi potworami mrozu.
Książka podzielona została na ponad siedemdziesiąt krótkich rozdziałów. Niemal każdy z nich kończy się w „najgorętszym” momencie – w trakcie podejmowania ważnych decyzji przez bohaterów, w samym sercu bitwy czy w chwili wyjawienia wielkiej tajemnicy – co sprawia, że bardzo trudno odłożyć książkę, nie przeczytawszy kolejnego fragmentu. Najtrudniej jednak rozstać się z powieścią, kiedy formalnie lektura jest już skończona. Nowe rewelacje i zupełny zwrot akcji sprawiają, że na trzeci tom cyklu czeka się z jeszcze większym wytęsknieniem.