Półbogowie są wśród nas
Erynie, czyli furie szlochające krwawymi łzami, wywodzą się z greckiej mitologii. Ścigają one i karzą złoczyńców, są materialnym przejawem gniewu zmarłych. Po raz pierwszy pojawiły się w Orestei, cyklu sztuk Ajschylosa, a teraz czyhają na swoje ofiary w… Massachusetts, a właściwie na malutkiej wyspie Nantucket. Tam właśnie mieszka Helena Hamilton, szesnastoletnia bohaterka książki Josephine Angelini, stanowiącej swoistą kompilację mitologii, tragedii z codziennością nastolatki i miłością oraz nienawiścią.
Tej ostatniej w powieści Spętani przez bogów nie zabraknie, bowiem dziewczyna - zazwyczaj łagodna, nieśmiała i zestresowana - już w pierwszym dniu po przybyciu nowego ucznia do szkoły, rzuca się na niego z pragnieniem mordu w oczach. Nie potrafi tego wytłumaczyć, nigdy wcześniej nie spotkała Lucasa ani jego rodziny, a jednak czuje w obecności jej przedstawicieli palący gniew. Ilekroć znajduje się w pobliżu kogokolwiek z wrogiej rodziny, wokół pojawiają się też kobiety w białych szatach, Erynie. O nich Helenia śni, podobnie jak o jałowej krainie, a co rano budzi się z poranionymi stopami, spowita pyłem.
Dziewczyna zapewne chciałaby, żeby ta przypadłość wiązała się ze zwyczajnym lunatykowaniem, ale kiedy któregoś dnia podczas biegu wzbija się w powietrze, już wie, że kryje się za tym coś więcej. Kiedy na dodatek zostaje zaatakowana przez tajemnicze kobiety, Lucas nie ma wyjścia - musi wyjawić dziewczynie prawdę. A ta jest bardziej fantastyczna niż najdziwniejszy sen. Okazuje się bowiem, że zarówno Helena, jak i Lucas są… Sukcesorami, potomkami Bogów.
Półbogowie są obecni na Ziemi od wieków, żyjąc pomiędzy ludźmi, zjednoczeni w swoich czterech Domach: Tebańskim, Atrydzkim, Ateńskim i Rzymskim. Niektórzy z nich są silniejsi od swoich współbraci, inni z kolei mają więcej zdolności, lecz ich moc nie zależy od potęgi rodziców. Każde kolejne pokolenie okazuje się bardziej utalentowane niż rodzice. Sukcesorzy są w połowie ludźmi, w połowie - archetypami i co pewien czas zaczynają przypominać pewną postać historyczną, której życie los przeznaczył im za wzór.
Członkowie Domu Tebańskiego są potomkami Apolla, boga światła, a także muzyki, uzdrawiania i prawdy. Kim jest jednak Helena i do kogo jest podobna? Bo to, że należy do wrogiego Domu, jest niemal pewne, skoro pojawiły się Erynie - przekleństwo i kara Domów, zmuszające ich przedstawicieli, by zabijali się nawzajem. Te animozje to ciąg dalszy konfliktu, wojny trojańskiej, opisanej przez Homera w Iliadzie i Odysei. Od niej bowiem zaczął się spór o krew, który stopniowo rozprzestrzenił się na Cztery Wielkie Domy, czyli cztery różne linie Sukcesorów. Już Kasandra z Troi przepowiedziała, że jeśli zostanie tylko jeden Dom Sukcesorów, uda się im odzyskać Atlantydę, która na zawsze pozostanie ich krajem. Fakt, że niektórzy z Sukcesorów, w tym Stu Kuzynów należących do Domu Tebańskiego, w to wierzy, sprawia, że Ziemia jest miejscem nieustających pojedynków na śmierć i życie. Z kolei gdyby Domy kiedykolwiek się zjednoczyły, wojna trojańska rozpoczęłaby się od tego samego momentu, w którym się zakończyła, czyli o krok od całkowitej zagłady cywilizacji. I jak w takiej sytuacji zawrzeć pokój, a - co gorsza - zakochać się?
Wygląda na to, że Helena jest jedyną przeszkodą stojącą na drodze do odzyskania Atlantydy, dlatego też jest wielu, którzy pragną jej śmierci. I choć Lucas obiecał jej ochronę (od nienawiści do miłości przecież jeden krok), to jakikolwiek związek pomiędzy nimi jest niemożliwy - niczym Romeo i Julia pochodzą z wrogich Domów, a ich uczucie może rozpętać wojnę. Jaki zatem czeka ich los?
Spętani przez bogów to książka przepojona starożytnością, fascynującymi mitologiami i tajemnicą. Mimo, że po motyw mitów greckich sięga już coraz więcej autorów (czyżby nasycenie rynku wampirami sięgnęło zenitu?), to wciąż jest to rozkosznie świeża tematyka. Josephine Angelini przenosi nas w czasy wojen bogów, by powrócić do współczesności, a przy tym wciągająca fabuła gwarantuje nam nieustającą przyjemność. Oczywiście, jest to rozrywka dla wybranych, nie każdy bowiem ten rodzaj literatury lubi. Jednak w tym przypadku ci, którzy paranormalne romanse czytują, z pewnością zachwycą się miłością naznaczoną piętnem przeszłości i pozornie niemożliwą. Już sama okładka wyniesie ich na Olimp, gdzie popijając słodki nektar, będą mogli zatopić się w lekturze Spętanych przez bogów .
Ich przeznaczeniem jest odwieczna nienawiść. Ich pragnieniem – wieczna miłość. Teraz Helena musi ostatecznie wybrać pomiędzy dwoma ukochanymi…...
Jestem czarownicą, a czarownice wzniecają ogieńLili wraca do swojego świata i jest gotowa aby ułożyć sprawy z Rowanem. Co prawda omal nie zginęła w płomieniach...