Smok w herbie to pełna dramatyzmu historia, opowiadająca losy jednej z najciekawszych polskich królowych. Italska księżniczka – Bona z rodu Sforzów, dziedziczka księstwa Bari i Rosano, przyjeżdża do Krakowa, gdzie oczekuje jej zaślubiony per procura mąż – Zygmunt Stary. Ambitna Włoszka zamierza znaleźć w zaplanowanym przez cesarza Habsburga i matkę małżeństwie szczęście, ale przede wszystkim spełnienie swoich politycznych ambicji. Bona jest mądra, wykształcona, pracowita i ma wyraźną wizję tego, jak powinien funkcjonować kraj, na kórego czele stoi jej mąż, z nią samą przy boku. Kłopot w tym, że król w Koronie jest obieralny, nie może poczynić żadnego kroku bez zgody możnych, a kobieta pragnąca rządzić jest dla królewskiego otoczenia zjawiskiem groźnym i niemile widzianym. Wspomniany w tytule smok to symbol rodu Bony – Sforzów. To także symbol jej samej. Nielubiana królowa jawi się w Krakowie niczym ziejąca ogniem smoczyca. Wielu próbuje marginalizować jej rolę, wielu chce ją odsunąć od władzy.
Doskonała opowieść Auderskiej jest zapisem zdarzeń, które znamy z serialu Królowa Bona. Powieściowa Bona ma twarz Aleksandry Śląskiej, a jej okrzyki i wieczna nerwowość wspaniale pasują do naszego wyobrażenia o wielkiej władczyni. Warto wspomnieć, że Halina Auderska była współautorką scenariusza serialu. Stworzona przez nią królowa to postać tragiczna, wyprzedzająca o wieki swoją epokę, w której gnuśność i intryganctwo stanowiły jedyne – oprócz urody – zalety kobiet.
Bardzo polecam.
"Chodż! - powiedział Adam. - Dziś na Wybrzeżu Kościuszkowskim zostanie odsłonięty pomnik Syreny. Dotarli bez trudu Tamką w dół i - ku ich zdumieniu - nie...
"Jabłko granatu" to wstrząsająca historia człowieka, który przeszedł gehennę wywożenia i zniemczania dzieci w ramach hitlerowskiej tzw. akcji Lebensborn...