Fajerwerki śmierci
W USA siedemdziesiąt siedem procent ziaren soi i osiemdziesiąt procent kukurydzy jest genetycznie zmodyfikowanych. Oczywiście, przynajmniej oficjalnie, żywność GMO nie jest wprowadzona do obrotu i jest wyłącznie składnikiem paszy zwierząt. Ale co stanie się, jeśli mięso tych zwierząt stanie się pokarmem dla ludzi? Nikt na chwilę obecną nie potrafi na to pytanie odpowiedzieć, a walka pomiędzy rządem a przeciwnikami takich upraw wciąż trwa. Po stronie urzędów stoją względy ekonomiczne, dlatego wydaje się, że zwycięzca jest tu z góry znany. Można jedynie odwlec wszystko w czasie, jednak nie ma co liczyć na to, że eksperymenty z wykorzystywaniem żywności zostaną przerwane.
Choć genetycznie modyfikowane rośliny cechuje większa odporność na suszę czy wilgoć, istnieje jeszcze jedna możliwość prac nad żywnością. Można ją mianowicie modyfikować genetycznie tak, by obniżała ona odporność… ludzi! Już podczas Zimnej wojny Stany Zjednoczone i Rosja ścigały się, kto stworzy doskonalszą broń. Prowadzone były w tym czasie badania nad wirusami, które mogłyby zaatakować całą populację. Czy po podpisaniu traktatu o zakończeniu tego wyścigu prace nad bronią, która nie wymagałaby korzystania z usług żołnierzy rzeczywiście zostały zaniechane?
Nie sposób nie zadawać sobie tych pytań w trakcie lektury wstrząsającego thrillera Śmiertelne napięcie. Alex Kava po raz kolejny odsłania przed nami zjawiska dziwne i pozornie niewytłumaczalne, z "Archiwum X" rodem, w rolach głównych obsadzając doświadczoną agentkę FBI, Maggie O’Dell oraz jej przyjaciela - pułkownika, lekarza wojskowego Stanów Zjednoczonych, Benjamina Platta. Choć tym razem prowadzą oni dwa odrębne śledztwa, to jednak w obu przypadkach rezultaty dochodzeń budzą grozę.
Maggie O’Dell została skierowana do Nebraski z uwagi na zagadkowe śmierci bydła w tamtym rejonie - zwierzęta są znajdowane bez kropli krwi, z poobcinanymi precyzyjne częściami ciała. Wokół truchła nie widać ani śladów ludzi, ani zwierząt, nie ma żadnego punktu zaczepienia ani żadnych podstaw do rzucenia podejrzeń na kogokolwiek. Maggie, mimo tego, iż jest psychologiem kryminalnym i specjalistką od profili psychologicznych przestępców, widzi małe szanse na rozwiązanie tej sprawy - tym bardziej, że w pobliżu rozegrał się prawdziwy dramat. Siedmioro nastolatków, którzy postanowili na terenie Parku Narodowego w Nebrasce urządzić imprezę, zostało zaatakowanych przez tajemniczego sprawcę. Ci, którzy przeżyli mimo dziwnych okaleczeń, podtrzymują wersję o fajerwerkach i świetlnych iluminacjach oraz o białym wilku, którego rzekomo widzieli podczas ataku. Ciała nie są jednak pogryzione, lecz … poparzone. Co więcej: troje z ocalałych nastolatków ginie w niejasnych okolicznościach niemal w tym samym czasie - dwie dziewczyny w wypadku samochodowym, a jeden chłopak popełnia samobójstwo.
Kiedy Maggie zmaga się z tak zawikłaną zagadką, Beniamin Platt setki kilometrów dalej również pracuje nad sprawą, w której więcej jest znaków zapytania i fantastycznych teorii, niż prawdy. W szkołach w Wirginii i Waszyngtonie dochodzi bowiem do masowych zatruć, a jednak nie można wyodrębnić źródła zakażenia ani bakterii, która wywołuje tak ostre objawy - zarówno wymioty, jak i krwawą biegunkę. Na dodatek Departament Rolnictwa wyraźnie chce wyciszyć sprawę, o zatrucie obwiniając pracowników stołówki. Tymczasem Centrum Zwalczania i Zabezpieczania Chorób ogłasza wewnętrzny alarm terrorystyczny, zaś zatruciami zajmuje się FBI i Departament Bezpieczeństwa Krajowego. Gdzie zatem leży prawda i jak głęboko polityczne są szkolne stołówki? Czy rzeczywiście kraj stoi wobec zagrożenia agroterroryzmem?
Alex Kava znów wciąga nas w fascynująca grę z czasem, w której stawką jest ludzkie życie, podsuwając swoim bohaterom liczne, często mylne tropy. Czy Maggie i Platt zdołają rozwiązać swoje zagadki, zanim znów zaczną ginąć ludzie? Czy zdołają odnaleźć brakujące ogniwa sensacyjnej układanki?
Śmiertelne napięcie to kolejny już dowód potwierdzający znakomity warsztat autorki, która pomimo licznych wątków i skomplikowanej fabuły potrafi splatać historie, od których nie sposób się oderwać. U Alex Kavy nie ma zbędnych słów, nie pojawiają się tu dłużyzny, a każda postać ma do odegrania konkretną rolę. Ta perfekcja, mimo iż oparta jest na pewnym schemacie wydarzeń, nie męczy ani nie poraża sztucznością, tylko utrzymuje nas w niesłabnącym śmiertelnym napięciu.
Ulewne deszcze podmywają grunt w Karolinie Północnej. Osuwająca się ziemia i lawiny błotne niszczą wszystko, co napotkają na drodze. Rośnie liczba...
Francine „Frankie” Russo jest zirytowana, kiedy młody współpracownik Tayler Gates o piątej rano prosi ją o wideorozmowę. Jest tak zła...