Recenzja książki: Sługi boże

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Twórczość Dana Browna ma niezliczone rzesze zarówno wiernych fanów, jak i zajadłych krytyków. Powieści Browna można chwalić, można też doszukiwać się w nich zbyt wybujałej wyobraźni autora, ale jedno należy im przyznać – klimat, atmosfera powieści i następujące po sobie wydarzenia nie tylko zostały zaplanowane przez pisarza, ale też stanowią zaskakującą i - przede wszystkim - spójną całość. Obietnicę książki przypominającej twórczość Dana Browna otrzymujemy od autorów kryjących się pod pseudonimem „Adam Forman”, czyli osób związanych z produkcją filmu o tym samym co książka tytule – Sługi boże. Niestety, na obietnicy i ciekawie zapowiadającym książkę opisie wydawniczym się kończy…

 

Z Mostku Czarownic – kładki łączącej wieże wrocławskiego kościoła Marii Magdaleny – spadła bądź zeskoczyła dziewczyna. Ciało Austriaczki, znalezione pod murami kościoła, wzbudza niepokój mieszkańców miasta, ale też szybko wrocławianie przechodzą nad wypadkiem do porządku dziennego. Ot, kolejna samobójczyni. Sprawy jednak komplikują się, gdy kilka dni później pod kościołem zostaje znalezione kolejne ciało młodej kobiety. Wrocławianie obawiają się, że za śmiercią kobiet stoi bezwzględny morderca. W sprawę zaangażowana zostaje miejska policja, a dowodzenie w sprawie obejmuje komisarz Waldemar Warski. Do pomocy przydzielona zostaje mu niemiecka policjantka, Ana Wittesch, która dziwnym zbiegiem okoliczności akurat przyjechała do Wrocławia.

 

Okazuje się, że ofiary się znały. Co więcej, kantor kościoła św. Marii Magdaleny, Jan Rudzki, sugeruje, jakoby kobiety – chórzystki – miały ze sobą romans. Gazety natomiast prześcigają się w podejrzeniach dotyczących satanistów i ich roli w śmierci kobiet. Waldemar Warski nie bardzo potrafi pchnąć śledztwo naprzód. Ofiary nie miały specjalnych problemów, długów czy wrogów. Policjantom brakuje punktu zaczepienia, nie wiedzą, kto mógłby chcieć tak bestialsko zabić dwie zwyczajne kobiety.

 

I w zasadzie na samym wątku śmierci kobiet, które giną po skoku z Mostku Czarownic, ciekawa fabuła książki się kończy. Wydarzenia poprzedzające i następujące po rozwiązaniu sprawy zabójstw są nieciekawe czy wręcz tak niewiarygodnie niespójne, że lektura książki zamiast wciągać, zwyczajnie denerwuje. Niewielka liczba bohaterów sprawia, że czytelnik od razu domyśla się, kto jest odpowiedzialny za morderstwa kobiet. Dodając do tego wątek Any Wittesch i jej nierozwiązaną sprawę sprzed wielu lat, która dziwnym zbiegiem okoliczności kropka w kropkę wiąże się z obecnymi, tragicznymi wydarzeniami – można odnieść wrażenie, że jest się świadkiem zupełnie nieprawdopodobnego zbiegu okoliczności.

 

Na pierwszy plan w powieści wysuwa się przemoc. Tortury zadawane ofiarom, brutalny, wulgarny seks, któremu oddaje się większość przedstawionych w powieści mężczyzn i przekleństwa będące zwyczajnymi przerywnikami, łączącymi kolejne zdania, są w powieści powszechne. Jest jak w filmie - niestety, bardzo kiepski to film.

 

Powieści brak również atmosfery. Czytelnik, sięgając po Sługi boże, ma wrażenie, jakby czytał scenariusz filmu, nieco tylko - dość nieudolnie - uzupełniony opisami przestrzeni. Wrocław oglądamy w zasadzie w postaci kilku ulic otaczających kościół św. Marii Magdaleny i z perspektywy komisariatu policji. Kilka spacerów czy przejazdów samochodem przez miasto, w które bohaterowie zabierają czytelnika, niemal w najmniejszym stopniu miasta nie ukazuje. A szkoda.

 

Rozwiązanie akcji również rozczaruje czytelnika. Mordercę znamy na co najmniej kilkadziesiąt stron przed zakończeniem powieści i w zasadzie nic nie skłania później czytelnika do kontynuowania lektury. Sługi boże to książka, która powstała na podstawie filmu. Ma stanowić zachętę do obejrzenia ekranizacji. Jeśli film jest równie słaby, co powieść, to szkoda czasu na jakiekolwiek spotkanie z tym tytułem.

Kup książkę Sługi boże

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Sługi boże
Autor
Książka
Sługi boże
Adam Forman
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy