TO NIE PRZESZŁOŚĆ ZABIJA. ZABIJAJĄ LUDZIE
Z Mostka Czarownic łączącego wieże wrocławskiego kościoła rzuca się młoda Niemka, milionerka. Samobójstwo? Dla prowadzącego śledztwo komisarza Warskiego to nie jest oczywiste, tym bardziej że wkrótce w podobnych okolicznościach ginie kolejna kobieta.
W śledztwo włącza się policjantka z Berlina Ana Wittesch.
Demoniczna muzyka, niebezpieczny romans, polscy agenci Stasi, duchowni z przeszłością i mroczne kościelne wnętrza - ,,Sługi boże" to kryminał, który mistrzowsko prowadzi czytelnika po labiryncie intrygi i do końca pozostawia go w niepewności, gdzie bije źródło zła. Dwie nieprzespane noce w kleszczach lęku. Chcecie to przeżyć? Sięgnijcie po ,,Sługi boże".
FILM ,,SŁUGI BOŻE" W KINACH JUŻ 16 WRZEŚNIA!
W rolach głównych Bartłomiej Topa, Julia Kijowska, Małgorzata Foremniak, Adam Woronowicz i inni.
PRZECZYTAJ, ZANIM OBEJRZYSZ.
Mostek Czarownic albo Pokutnic. Wysokość od poziomu ulicy pięćdziesiąt dwa metry. Aż się prosi, by go wykorzystać. Amerykanki rzucają się z Golden Gate, Francuzki z wieży Eiffla. Nawet jakieś siatki musieli tam zamontować, tylu było chętnych na spektakularny skok. Tu na razie nie było takiej potrzeby. Jak dotąd we Wrocławiu z wieży rzucił się zaledwie jeden facet. W 2009, ale nie stąd, tylko ze Świętej Elżbiety, obok Rynku.
To będzie dobry temat dla dziennikarzy, gdy tylko rzecz zwąchają. Mostek Pokutnic pobudza wyobraźnię. Więziono tu rozpustne kobiety. Te, co szukały w życiu uciech zamiast mężów. Odrzucone przez pobożne i pracowite rodziny niemieckich mieszczan, zamiatały po nocach drewniany podest, dając przykład reszcie płci pięknej: lepiej się dobrze prowadzić, niż dać się doprowadzić na mostek. Najbardziej zepsute odlatywały stąd ponoć na włochatych capach i rogatych sukubach wprost na Górę Milczenia, Zobtenberg, obecnie Ślężę.
Warski sam nie wie, skąd zna tę historię. Może ze szkoły? Na wycieczki z przewodnikiem nigdy nie chodził. Przecież jest stąd. Mniej więcej.
Jeżeli dziewczyna wspięła się na balustradę i mocno wybiła, miała mniej więcej pięćdziesiąt procent szans, że zawiśnie na dachu, a drugie pięćdziesiąt, że poleci dalej, z wiatrem.
Albo ktoś jej pomógł.
Fragment książki
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2016-08-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 360
Kryminał z Wrocławiem w tle.
Główni bohaterowie to komisarz Waldemar Warski i Ana Wittesch. Warski to twardy, bezkompromisowy, cyniczny gliniarz, który ma problemy z panowaniem nad agresją. Służył w armii, w siłach specjalnych. Kiedy zabija podczas akcji nieuzbrojonego przestępcę – pedofila zwanego „łowcą dzieci” zostaje skierowany na przymusowe zajęcia terapii z psychologiem. Ma za sobą epizod z pijaństwem, który zakończył się tragedią, której szczegóły poznajemy w miarę rozwijania się akcji.
Ana Wittesch to policjantka z Berlina, która zostaje oddelegowana do Polski po nieudanej akcji, która ośmieszyła berlińską policję. Ana zatrzymuje się u księdza, który jest jej krewnym i z którym próbuje rozwikłać zagadkę związaną z dramatyczną przeszłością ich rodziny oraz zbadać sprawę handlu ziemią kościelną. Prowadzi też własne śledztwo, chcąc ukarać człowieka, który wiele lat temu zniszczył jej rodzinę. Tajemnice sięgają czasów drugiej wojny światowej.
Ana i Warski podejmują współpracę w śledztwie dotyczącym młodej Niemki z bardzo zamożnej i wpływowej rodziny – Edith Kronenberg, która skoczyła (lub została zrzucona) z tzw. Mostka Czarownic. Wkrótce po tym wydarzeniu, w tym samym miejscu ginie kolejna kobieta, która wraz z Edith śpiewała w kościelnym chórze, czemu ostro sprzeciwiał się tutejszy kantor – Jan Rudzki, który uważał, że kobiety nie mają prawa śpiewać chorałów gregoriańskich. Rudzki staje się głównym podejrzanym Warskiego.
Warski ma niewiele punktów zaczepienia, na dodatek nie ufa swojej partnerce, zresztą słusznie, bo Ana wiele przed nim ukrywa – przede wszystkim – prawdziwy cel jej przyjazdu do Polski. Muszą jednak współdziałać, a ich przeciwnik wydaje się cały czas wyprzedzać policję o krok. Na dodatek dysponuje niezwykłą sprawnością fizyczną, wytrzymałością i niemal nadludzkimi umiejętnościami.
Tajemnice, ciemne zaułki, okrutne eksperymenty, tajny agent udający wysłannika Watykanu, wyraziści bohaterowie – powinno to wystarczyć, aby książka bez reszty wciągała czytelnika, ale tak nie jest. Momentami się nudziłam, niekiedy czułam, że się pogubiłam w tej fabule, chwilami robiło się ciekawie, a potem znów napięcie opadało i zaczynały się dziwne rozważania i dywagacje. Słyszałam, że powstała ekranizacja tej książki – ale po tej lekturze nie miałabym ochoty jej oglądać.
Bardzo wciągająca fabuła i trzymająca w napięciu. Kilka nieoczekiwanych zwrotów akcji. Wszystko, co powinna mieć książka sensacyjna. Dodatkowo zamieszanie w sprawę kleru - uwielbiam takie książki. Jedyny minus to dla mnie okładka. Choć uwielbiam Pana Bartka Topę, to jednak ten wizerunek Warskiego został mi przez ten zabieg wtłoczony nieco na siłę i odebrał możliwość narysowania sobie tej postaci we własnej wyobraźni. Co nie zmienia faktu, że książka bardzo dobra, a film chętnie obejrzę
Wrocław. Do miasta przyjeżdża niemiecka Pani Komisarz w tajemniczej misji. W tym samym czasie, w kościele, w którym zamieszkała, doszło do tragedii... z Mostka Czarownic spada młoda Niemka. Czy to było samobójstwo czy ktoś jej pomógł? Czy będzie więcej ofiar? Książka powoli wciąga. Autor zbudował niesamowity klimat, który towarzyszy czytelnikowi podczas całej lektury: niepewności i czyhającego za rogiem niebezpieczeństwa. Opis pracy policjantów jest realistyczny, pozbawiany efekciarskich elementów. Sama fabuła natomiast nie powala na kolana, a rozwiązanie zagadki pozostawia niedosyt.