O trudnej przeszłości oraz próbie zmierzenia się z codziennością w swojej najnowszej książce pisze Ewelina Miśkiewicz. Sen przychodzi nad ranem to powieść psychologiczna, w której ogromną rolę odgrywają kobiety.
Główną bohaterką powieści Eweliny Miśkiewicz jest Luiza, pracownica supermarketu, a prywatnie – matka niemal dorosłej już córki. Lu robi wszystko, by jej życie składało się z monotonnych, rutynowych czynności – dokładnie takich, jak skanowanie produktów na kasie w markecie. Każda zmiana jest bowiem zagrożeniem dla poukładanego rytmu codzienności kobiety.
Powtarzający się sen coraz mocniej nasila jednak poczucie niepewności u Luizy. Kiedy zaś kierowniczka wysyła ją na przymusowy urlop, Lu decyduje się wrócić do rodzinnego miasta, z którego przed laty uciekła do Lublina. Powrót do domu matki może przynieść ukojenie, ale może także przyczynić się do jeszcze większego zaburzenia spokojnego życia kobiety.
W powieści Sen przychodzi nad ranem Ewelina Miśkiewicz tworzy portret psychologiczny bohaterki, która tkwi w kryzysie psychicznym. Co istotne, autorka – mimo wprowadzenia wątku romantycznego – nie banalizuje problemu, z jakim zmaga się bohaterka. Leczenie, jak wskazuje powieść Miśkiewicz, to proces znacznie bardziej złożony niż pójście na terapię czy poznanie właściwej osoby, za sprawą której życie się zmienia. Autorka w swojej powieści tworzy obraz przenikliwy i rozdzierający, a przy tym niezwykle realistyczny. Wpływa na to także narracja, poprowadzona w sposób pierwszoosobowy. Miśkiewicz oddaje głos tej, której głos w prawdziwym świecie nie jest dostrzegany – bohaterce chorej, zmagającej się z własną traumą, znajdującej się w sytuacji granicznej. Ten narracyjny zabieg sprawia, że czytelnik, gubiący się w mieszaninie faktów i majaków, prawdy i wyobrażeń, ma czuć się nieswojo.
W powieści Miśkiewicz stara się także rozprawić z obrazem „matki Polki", matki-siłaczki, która sama gotowa jest pokonać wszelkie trudności. Postać Luizy nie wpasowuje się w zmitologizowany obraz matki, stanowi jego przeciwieństwo. W książce to matka potrzebuje opieki ze strony dziecka, z czego bohaterka niewątpliwie zdaje sobie sprawę. Zresztą wątek matki i córki w powieści Eweliny Miśkiewicz realizowany jest na kilku płaszczyznach. W powieści Sen przychodzi nad ranem wnikliwie ukazane zostają relacje zarówno pomiędzy Luizą a Zoją, jak i między Luizą a jej matką. Mężczyźni, choć w powieści pojawiają się epizodycznie, to niewątpliwie mają ogromny wpływ na stan głównej bohaterki.
Ja jestem matką, ona córką. Powinna być jakaś hierarchia. Dzieci od rodziców potrzebują opieki. Zawsze, bez względu na to, że sami czują się dziećmi.
Ewelina Miśkiewicz pokazuje, jak krzywdy z dzieciństwa nieodwracalnie wpływają na psychikę młodego człowieka i towarzyszą mu także później, w dorosłym życiu. Rozwiązaniem tego problemu – jak pokazuje powieść Sen przychodzi nad ranem – nigdy nie może być przemilczenie, celowe zafałszowywanie własnych wspomnień. Uzyskanie fachowej pomocy, przepracowanie traumatycznych zdarzeń jest jedyną drogą do wyzdrowienia.
Sen przychodzi nad ranem to powieść wstrząsająca. Najnowsza książka Eweliny Miśkiewicz z całą pewnością nie pozostawi czytelników bez refleksji.
Czy o wojennej traumie można zapomnieć? Czy można czuć się sierotą, dziedzicząc traumę po przodkach? Czasy obecne, Hrubieszów . Uciekając przed małżeńskim...
One dwie. On jeden. Natasza to typowa pani domu, w dodatku domu dość luksusowego, na który pracuje głównie jej mąż, Marek. Ma córkę Kamilę i mnóstwo zawiedzionych...
Miłość jest dla mnie jak opium. Pod jej wpływem potrafiłabym robić rzeczy całkiem głupie, nie widząc w nich nic nierozsądnego. Dla miłości zagłuszam rozsądek, chcę wierzyć w rzeczy naiwne, nie dostrzegam zagrożeń.
Ludzie żyją na pokaz, czasem może nawet wierzą, że ich życie jest takie, jak powinno być, ale wielu ma swoje mroczne sekrety.
Więcej