Recenzja książki: Przez burze ognia

Recenzuje: Tala_1986

Serce zawsze znajdzie drogę…

Aria pragnie poznać prawdę o tym, co dzieje się z jej matką, która pojechała do innej kapsuły Podu aby prowadzić swoje tajne badania. Niestety, połączenie pomiędzy nimi zostało nagle zerwane. Dlatego aby zdobyć wiarygodne informacje, dziewczyna zgadza się wziąć udział w niebezpiecznym wybryku. Jego uczestnikom przewodzi syn konsula bezpieczeństwa. Aria nie spodziewa się jednak konsekwencji, jakie będzie musiała ponieść. Zwłaszcza, że konsul Hess nie ma ochoty obciążać swojego syna winą, odbiłoby się to bowiem także na jego pozycji. Dlatego właśnie to Aria zostaje wydalona z Reverie i od teraz musi zrobić wszystko, aby przeżyć "w prawdziwym świecie".

Na szczęście pomocną dłoń wyciąga do niej Perry, od urodzenia żyjący w świecie gdzie każdy dzień jest ciągłą walką o przetrwanie. Chłopak potrzebuje jej pomocy, aby odzyskać bratanka, porwanego przez Osadników. Żadne z nich nie jest przygotowane na to, co przyniesie ich wspólna wędrówka i jakie tajemnice z przeszłości zostaną ujawnione.

Narracja prowadzona jest naprzemiennie z perspektywy Arii i Perry’ego, dzięki czemu czytelnik ma możliwość ujrzeć pełniejszy obraz świata, w którym rozgrywają się wydarzenia. Veronica Rossi stworzyła niesamowity świat, oryginalny na tle tego, co proponują zwykle czytelnikom twórcy literatury fantastycznej… Nie wiadomo, czy jest to nasz świat, ukazany w antyutopijnej wizji odległej przyszłości, czy też zupełnie nowa rzeczywistość, którą autorka powołała do życia na potrzeby swojej powieści. 

Fabuła powieści Przez burze ognia jest doskonale przemyślana. Książka łączy elementy dystopijne z wątkami rodem z literatury science fiction i fantasy. Ale można książkę tę odczytywać również jako kolejną odsłonę romansu paranormalnego - jednak bardzo świeżą, nietypową. Poszczególne elementy i wątki składają się na zaskakująco spójną i wciągającą całość.

Tempo wydarzeń jest zmienne, jednak generalnie akcja toczy się błyskawicznie i z pewnością podczas lektury nie ma miejsca na nudę. Veronica Rossi doskonale potrafi budować napięcie, które co pewien czas "wybucha", pozostawiając czytelników w oszołomieniu i zaskoczeniu. 

Również bohaterowie zasługują na nieco uwagi. Są naprawdę doskonale zarysowani i wywołują w czytelnikach prawdziwą burzę emocji. Aria na początku irytować może swoim zachowaniem. Jednak wraz z rozwojem fabuły zmienia się również i ona, dojrzewa, dorasta do sytuacji, z którą przychodzi jej się zmierzyć. Zachowanie Perry'ego początkowo może wydawać się przesadnie brutalne i obcesowe, jednak gdy poznajemy świat, w jakim przyszło mu żyć, postawa chłopaka staje się najzupełniej zrozumiała.

Może się wydawać, że książka Przez burze ognia oparta jest na utartym już schemacie, gdzie dwójka bohaterów, żyjących w zupełnie odmiennych światach, zakochuje się w sobie i musi zmagać się z kolejnymi przeciwnościami losu. W przypadku Arii i Perry’ego sytuacja szybko rozwijać się zaczyna w zupełnie innym kierunku niż czytelnik mógłby się spodziewać. To właśnie sprawia, że książka cieszy się tak dużą popularnością.