Walka z czasem
Zapewne większości czytelników nazwisko autorki mówi niewiele, może nawet nic. I nie ma się czemu dziwić, bo powieść Przeczekać ten dzień to debiut młodziutkiej autorki, Anny Marii Jaśkiewicz. Niech jednak nie zmylą nikogo pozory: ta licealistka, a przy okazji i laureatka Yale Book Award, doskonale wie, jak radzić sobie ze słowem pisanym.
Bohaterem powieści jest Karol Brzezicki, nauczyciel języka polskiego w jednym z liceów, mężczyzna w średnim wieku, a używając potocznego języka – facet po przejściach. Każdy jego dzień to walka. Głównie z samym sobą, z wątpliwościami, zobojętnieniem, samotnością i pustką. Jego życiem rządzi terminarz, w którym zapisuje drobne i tak naprawdę niewiele znaczące, zaplanowane na najbliższą przyszłość zadania. Do czasu. Bo pewnego dnia gubi swój ulubiony skoroszyt, a gdy w końcu go odnajduje, zauważa też adnotację, że za kilka dni umrze. Czy jest to niesmaczny żart ze strony któregoś z uczniów, czy może sygnał do głębszych przemian i zastanowienia się nad swoim życiem? A może za tajemniczym wpisem kryje się jeszcze coś innego? Odpowiedź znaleźć można, oczywiście, w książce.
Dużą zaletą powieści napisanej przez nastolatkę jest jej... dojrzałość. Podczas lektury odnieść można wrażenie, że Przeczekać ten dzień pisała osoba niezwykle rozważna i obdarzona sporym ładunkiem życiowych doświadczeń. Także tematyką autorka dotyka problemu dojrzewania, rozwoju, także tego duchowego. Kwestii godzenia się z losem i jego przeciwnościami, przyjmowania z godnością i pokorą tego, co przynosi nam życie. Przeczekać ten dzień to rozrachunek z własnymi słabościami, wątpliwościami, brakiem wiary i sensu, który dopada czasem każdego człowieka. To wzruszająca historia człowieka, który w kilka dni musi przewartościować swoje życie, dokonać w nim ogromnych zmian. To książka tak naprawdę o każdym z potencjalnych czytelników, z których każdy na co dzien musi borykać się z życiem...
Przeczekać ten dzień można określić w kilku słowach: wzruszająca, ciepła i optymistyczna historia, dotykająca niełatwych tematów. To książka o cierpieniu, samotności i marazmie. Z optymistycznym akcentem, bo powieść Anny Jaśkiewicz ukazuje, że zawsze jest światełko w tunelu. To niezwykle piękna historia, przypominająca o tym, co w życiu jest naprawdę ważne i dla czego oraz dla kogo warto żyć.