Nigdy nie będzie „potem”
STOP! Jeśli boisz się ognia, a gryzący dym przyprawia Cię o omdlenie, nie czytaj tej książki! Jeśli widok spalonego ciała napawa Cię odrazą, nie czytaj tej książki. Jeśli nie wierzysz w anioły, nie czytaj nawet tej recenzji. W pozostałych przypadkach musisz być świadomy, że powieść Potem Rosamund Lupton wciągnie Cię w wir wydarzeń, wywoła przerażenie i spędzi sen z powiek. Autorka stworzyła zapierającą dech w piersiach historię z pogranicza kryminału i powieści obyczajowej, doprawioną szczyptą anielskiego pyłu.
Przenosimy się na szkolne boisko Sidley House, prywatnej szkoły w zachodnim Londynie. To tu podczas zawodów sportowych wybuchł pożar, który strawił niemal cały budynek. Z racji tego, że większość osób znajdowała się na zewnątrz budynku, prawie nie było ofiar śmiertelnych. Za wyjątkiem nastolatki, Jennifer Corey, która pełniła obowiązki szkolnej pielęgniarki oraz jej matki - Grace, która wbiegła do płonącej szkoły, by ratować córkę. Obie, w stanie ciężkim, znajdują się teraz w szpitalu. Jenny z ciałem poparzonym w dwudziestu pięciu procentach, w tym z poparzeniami twarzy i uszkodzonymi narządami wewnętrznymi, wymaga przeszczepu serca, zaś matka z uszkodzeniem mózgu znajduje się w śpiączce. Nikt nie wie, że obwie obserwują rozwój wydarzeń, stojąc na korytarzu, stając się bezsilnymi dowodami tragedii, jaka miała miejsce w Sidley House. Kiedy wychodzi na jaw, że pożar nie wybuchł się w wyniku awarii instalacji elektrycznej czy też wadliwie działającego sprzętu, lecz było to celowe działanie, policja wszczyna dochodzenie. Wśród funkcjonariuszy jest Sara, siostra Michaela - męża i ojca poszkodowanych. To właśnie ona z determinacją dąży do poznania prawdy nawet wówczas, kiedy rzekomy świadek oskarża o podpalenie Adama, brata Jenny. Mimo, iż z Grace nigdy nie były sobie bliskie, dopiero teraz widać, jak ogromną miłością Sara darzy rodzinę.
Kto tak naprawdę podpalił szkołę? Czy było to działanie z premedytacją? Czy możliwe, by zrobili to akcjonariusze szkoły? A może był to zamach na Jenny, która od pewnego czasu była dręczona obraźliwymi listami, ktoś też oblał ją farbą, kiedy wychodziła z centrum handlowego? Może to ciąg dalszy pasma przemocy domowej w rodzinie najlepszej przyjaciółki Grace - Maisie? Jej córka, mimo, iż była w wieku Jenny, nigdy nie zbliżyła się do rówieśników. Dotąd zarówno Jenny, jak i Grace uważały ją za zbyt pochłoniętą nauką, by mogła bawić się jak inne nastolatki. Była najlepsza z każdego przedmiotu, w każdej dziedzinie i choć nie była atrakcyjna - była gwiazdą i nadzieją szkoły z zapewnionym miejscem w Oxfordzie. Czy jej izolacja wiązała się z panicznym lękiem przed ojcem? Czy dlatego wbiegła do szkoły za Grace, parząc sobie dłonie, by był z niej dumny, by zasłużyć na jego miłość?
Prowadzone przez Sarę nieoficjalne dochodzenie nie tylko nie zmniejsza listy podejrzanych, ale wręcz ją wydłuża. Pytania mnożą się w zastraszającym tempie, jednak nikt nie przypuszcza, jak straszna jest prawda.
Potem Rosamund Lupton to książka wstrząsająca, zmuszająca czytelników do zaakceptowania nie tylko bezgranicznego zła istniejącego na świecie, ale i pierwiastka nadnaturalnego. Już Hamlet mówił: więcej jest rzeczy w niebie i na ziemi niż się wydaje naszym filozofom, Horacjo! Lupton przekonuje czytelników swej powieści o istnieniu kartezjańskiego dualizmu, id i ego, podziału na duszę i ciało. Czy to możliwe, by dusze, pragnące wyjaśnić tajemnicę swojego odejścia, krążyły wśród nas, a nawet mówiły (narratorem w pierwszej osobie jest tu Grace)? Niezależnie od tego, w co wierzymy, pewne jest to, że Potem to powieść wyjątkowa i pochłaniająca całą uwagę czytelników, budząca grozę, jak i wywołująca refleksję na temat naszego życia i natury zła.
- Anioły, mamo?(…) Myślisz, że tym teraz jesteśmy? - pyta Jenny swoją matkę. Niezależnie od tego, jak brzmi odpowiedź, musimy być świadomi, że pewnego dnia znajdziemy się w miejscu i czasie, w którym będziemy musieli odpowiedzieć za wszystkie nasze grzechy.
Yasmin Alfredson przybywa wraz z głuchą córką Ruby na Alaskę, by spotkać się tam z mężem Mattem, dokumentalistą, który przebywa na północy...
Moja siostra nigdy by się nie zabiła, moja siostra nigdy by się nie zabiła, moja siostra nigdy… – rozpaczliwie powtarza Beatrice, odkąd poznała...