Recenzja książki: Pop-polityka

Recenzuje: Sławomir Krempa

Najgłośniejsza książka lata? Być może. Niestety, po lekturze „Pop-polityki” wydaje się, że Palikot jest jak dzwon – głośny. I – niestety – całkowicie pusty. 

Wszyscy chyba znamy skandale wywoływane przez posła PO, któremu – wydaje się – wszystko wolno. Konferencja prasowa z wibratorem, świński łeb, obrażanie innych polityków, rozpatrywanie, kto w Polsce jest, a kto nie jest gejem – znamy to z telewizji, gazet (lub) czasopism. Mocny, dosadny język i kompletny brak liczenia się z konsekwencjami swych słów – takiego Palikota znamy i niekoniecznie lubimy.

W „Pop-polityce” Palikot stara się wytłumaczyć ze swojego postępowania. Pierwsze strony książki to swego rodzaju manifest.  Palikot próbuje wyjawić swą filozofię, w rozmowie z samym sobą stara się odkryć inną swą twarz – twarzy współczesnego Gombrowicza, filozofa, niemal – mędrca. Ale czy może być mędrcem człowiek, który w polityce znalazł się z powodu nudy, z chęci przeżycia fascynującej przygody? I w dodatku przyznaje to otwarcie?

Palikot pragnie odsłonić miałkość polityki, a zarazem zaprezentować własną jej wizję. Niestety, miast tego popada w kolejne błędy logiczne. Pisze z jednej strony: „Różnice programowe istnieją, choć słabo artykułowane, bo nikt nie jest zainteresowany kreowaniem wielkich sporów o charakterze ideowym czy światopoglądowym". A nieco wcześniej, porównując PO z PiSem: „My i oni to są jednak zupełne antypody. Przez ten etatyzm, nieufność do drugiego człowieka, przez stosunek do Unii Europejskiej i sąsiadów, przez nieufność do prywatnego uczestnictwa w publicznych funkcjach państwa, w tym służby zdrowia i opieki społecznej – antypody”. Już nie wspomnę o zgodności konstrukcji tego zdania z regułami języka polskiego, lecz zapytam tylko: to są te różnice między PO a PiS, czy ich nie ma? Gdzie sens, gdzie logika, kolego Palikot?

Tego typu błędów jest w „Pop-polityce” mnóstwo. Z jednej strony: Palikot zajął się polityką z nudów, dla przygody. Z drugiej mówi, że ma swoją misję. No, chyba, że jego misją jest znalezienie ciekawego zajęcia – tak, to jedyne wiarygodne wytłumaczenie.

Nie ma więc w tej książce jasnej wizji państwa, nie ma wyraźnego obrazu Janusza Palikota. Druga jej część to wybrane wpisy z bloga, najgłośniejsze, najbardziej kontrowersyjne, zdaniem autora – po prostu najciekawsze. Znaleźć wśród nich można parę fragmentów interesujących, parę naprawdę ciekawych opinii – Palikot bowiem pozostaje blisko władzy, wie o niej wiele, a może powiedzieć więcej, niż ktokolwiek inny. Bezczelnie więc wyraża poglądy, za które większość posłów PO zostałaby zapewne z miejsca wyrzuconych z partii. A równocześnie bezpośrednio po nich sadzi banały, na które stać byłoby na lekcji WOS-u naiwną gimnazjalistkę. Znaleźć więc jakiejś głębi, jakiegoś związku między poszczególnymi notkami czy nawet zdaniami – właściwie się nie da. Chyba, żeby za wspólny mianownik wszystkich tych wpisów, fragmentów, opinii uznać zdanie Palikota o sobie samym – niezmiernie pochlebne – jego dobre samopoczucie.

Wydawca – należące do samego Palikota wydawnictwo Słowo/obraz - terytoria zdecydowało się na zabieg w Polsce dotąd niemal niespotykany. Zdecydowało się bowiem wydać „Pop-politykę” w dość dużym nakładzie, w dodatku – z czterema projektami okładki do wyboru. Niestety, niezależnie od tego, którą „Pop-politykę” kupimy – z okładką w stylu pop-art, z wibratorem, samolotem czy komiksem – produkt ten jest tak samo felerny. Przegadany, grafomański, przekonany o własnej niespotykanej wartości, mało dowcipny i niezbyt odkrywczy. Czyżby Palikot w stanie czystym?

Kup książkę Pop-polityka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Pop-polityka
Książka
Pop-polityka
Janusz Palikot
Inne książki autora
Myśli o nowoczesnym biznesie
Janusz Palikot0
Okładka ksiązki - Myśli o nowoczesnym biznesie

Autorami tej książki są dwie osoby. Teoretyk i praktyk. Profesor ekonomii i zarządzania, wykładowca europejskich i amerykańskich uczelni, autor bestsellerów...

Płoną koty w biłgoraju
Janusz Palikot0
Okładka ksiązki - Płoną koty w biłgoraju

Kim jest Janusz Palikot? Biznesmenem, filozofem, posłem, jednym z najbogatszych Polaków, promotorem kultury, działaczem regionalnym. Już to wystarczy,...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy