Recenzja książki: Pierwsza kawa o poranku

Recenzuje: Kasia Pessel

Dnia nie zaczynam od kawy. Zdecydowanie od małej czarnej wolę herbatę. Jednak nie wyobrażam sobie poranka, przed- i popołudnia lub też wieczoru bez tej pierwszej. Wypijana w samotności bądź w towarzystwie, w przerwie lub podczas pracy, czasem w biegu, a czasem wprost przeciwnie, wciąż towarzyszy ludziom. Każdy ma swój ulubiony sposób jej podawania, a podobno wiele można powiedzieć o czlowieku w zależności od jego upodobań w zakresie kawy.

Massimo Tiberi wie wszystko - lub prawie wszystko - o kawie i gustach swoich klientów. Od kilkunastu lat towarzyszą mu prawie każdego dnia i - co najważniejsze - wciąż stanowią jego wielką fascynację. Mała kawiarenka to stałe miejsce spotkań okolicznych mieszkańców, chętnie odwiedzane przez turystów. Do tej pory nic nie zakłócało codziennych rytuałów jej właściciela oraz klientów, jednak kiedy do kawiarni wkracza zielonooka, piegowata Francuzka i zamawia... herbatę z dodatkiem róży, okazuje się, że w życiu naszego bohatera chyba właśnie nadszedł czas na zmiany. Genevieve stanowi zagadkę, jaką barista bardzo chętnie chciałby rozwiązać. Zresztą nie on jeden - kobieta staje się tematem rozmów, rozważań i różnorodnych przypuszczeń. Niełatwo udaje się przed innymi, że to nie kawa jest w centrum zainteresowania. Miłośniczkę herbaty trudno rozgryźć, otacza ją mgła tajemnicy, jakiej Genevieve nie chce wyjawić. Jak więc zbliżyć się do pięknej nieznajomej i zdobyć jej serce? Może magia Rzymu i kawy będzie pomocna? Massimo Tiberi nie poddaje się szybko - szczególnie, że Genevieve obudziła w nim emocje, jakich jeszcze odczuwał. Czyżby to było coś więcej niż tylko chwilowe zauroczenie? Kim jest Francuzka i dlaczego przybyła do Wiecznego Miasta? Wspólne spacery, odkrywanie rzymskich zabytków i urokliwych miejsc daje nadzieję nie na moment szczęścia, lecz coś więcej. Ale czy nadzieje nie okażą się płonne? Sekrety, przeszłość i Paryż zagrażają temu, co narodziło się w małej kawiarence na Zatybrzu. Jednak od czego są przyjaciele i pewien zeszyt zapisany znajomym pismem?

Jak smakuje Pierwsza kawa o poranku? Niepowtarzalnie: aromatycznie, intrygująco, wzruszająco i humorystycznie. Nie brak w niej emocji, tajemnic, przyjacielskich więzi, pozwalających przetrwać najgorsze momenty i rodziny dającej nadzieję w chwilach rozpaczy. Diego Galdino opowiada historię, której bohaterowie bardzo szybko stają się dla czytelników starymi, dobrymi znajomymi, z którymi chętnie gawędzi się przy małej czarnej, a chociażby i herbacie. Pierwsza kawa o poranku jest opowieścią o miłości i przyjaźni, pełną zaskakujących zbiegów okoliczności, z tłem w postaci Wiecznego Miasta, będącego świadkiem nieprzypadkowych głębokich spojrzeń, spełniających się marzeń oraz stawiania czoła przeszłości i oczekiwania przyszłości. Książka Diego Galdino nie jest tylko gratką dla kawoszy. To także piękna opowieść o ludziach, uczuciach, dawnych błędach, wybaczeniu i pozwoleniu sobie na szczęście... 

Kup książkę Pierwsza kawa o poranku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Pierwsza kawa o poranku
Książka
Inne książki autora
Zadbam o to, żeby cię nie stracić
Diego Galdino0
Okładka ksiązki - Zadbam o to, żeby cię nie stracić

Rozpięta między Rzymem a Sycylią romantyczna opowieść o potędze marzeń... i o drugich szansach. Lucia opuszcza rodzinną miejscowość, bo dostała się na...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy