Recenzja książki: Piaskowy wilk i prawdziwe wymysły

Recenzuje: mrowka

Piaskowy Wilk, zaczarowany przyjaciel Karusi, to zjawisko tak genialne, jak rewelacyjne są kolejne opowiadania o nim. To bohater ucieleśniający dziecięcą wyobraźnię, wiedzę i niewiedzę. Piaskowy Wilk zna odpowiedzi na najbardziej niezwykłe pytania i doskonale sprawdza się jako powiernik tajemnic wtedy, gdy dorośli zawiodą, nieprzyzwyczajeni do świata absurdów i zabaw dziecka. Karusia ma wielkie szczęście, że Piaskowy Wilk potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji, a zagmatwane tajemnice wszechświata czyni zrozumiałymi i ciekawymi. Piaskowy Wilk to skarb, jakich niewiele w literaturze dla najmłodszych.

 

W „Piaskowym Wilku i prawdziwych wymysłach” Karusia będzie musiała zmierzyć się z kolejnymi problemami kilkulatków: zgubieniem ukochanej maskotki, która wcale nie jest workiem z trocinami, ale prawdziwym psem, ucieczka z domu po awanturze o rozbity dzbanek do kawy, zagadnieniem złodziei rowerów, strojem odświętnym, przebywaniem samotnie w pustym domu (w którym groźnie patrzy się na maluchy kuchenka), pogrzebem ptaka, kłopotami z podejmowaniem decyzji. Sprawdzi, jak przedmioty zmieniają kolory w zależności od światła, wybierze się w podróż do zielonego świata i do wnętrza atomu.

 

Piaskowy Wilk bywa czasami samolubny. Daleki jest od tego, by zawsze przyznawać rację dziecku, które czuje się pokrzywdzone. Raczej postara się, by rozgoryczony maluch dostrzegł także racje innych i sam obiektywnie ocenił sytuację. Piaskowy Wilk prezentuje pięknie naiwny sposób myślenia – w tym okazuje się mistrzem, dociera bowiem dzięki temu do istoty sprawy i praktycznie nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Z dziecięcego w duchu zadziwienia światem wyrastają teorie, które z powodzeniem zaspokoją ciekawość małych odkrywców. Karusia ucieka do Piaskowego Wilka, kiedy jest jej źle – gdy złości się na siebie lub na rodziców, gdy czegoś się boi lub gdy coś ją zasmuciło. Piaskowy Wilk nadaje wszystkiemu właściwe proporcje, a poza tym zwykle zajmuje się czymś na tyle ciekawym, że zaintryguje dziecko i odwróci jego uwagę od przyziemnych trosk. Uważa, że na wszystkim zna się najlepiej – a jeśli przed chwilą nie miał o czymś pojęcia, nie przyznaje się do tego. Jest zatem autorytetem, nieomylnym kompanem i świetnym towarzyszem zabaw. Dzięki niemu Karusia nie czuje się samotna. Reguły, przyjmowane w świecie ludzi za coś naturalnego, Piaskowego Wilka niekiedy zdumiewają – bo na przykład dlaczego zwycięzca meczu ma dostawać jeszcze nagrodę, skoro otrzymał już… radość z wygranej? Co dla Karusi zwyczajne, to zaskakuje Piaskowego Wilka. Czego nie rozumie dziewczynka, bez trudu pojmie jej przyjaciel – bohaterowie trzeciej książeczki znakomicie się uzupełniają, ale też wciągają w nietypowy, stworzony z fantazji świat, świat małych odbiorców. Kraina Piaskowego Wilka, topograficznie rozciągająca się na plaży przy domu Karusi, ale obejmuje całą przestrzeń imaginacji.

 

Asa Lind tworzy opowiadania krótkie, ale idealnie skomponowane. Każde prezentuje inny aspekt codzienności Karusi – i każde mocno rozbudza wyobraźnię. Świat Piaskowego Wilka staje się dostępny dla każdego dziecka – a to oznacza, że rozwiązania kolejnych problemów maluchów wydadzą się prostsze. Piaskowy Wilk tłumaczy skomplikowaną rzeczywistość i trudno byłoby nie zaakceptować jego racji. Jest uroczy i sympatyczny, mądry i przyjazny – za to Asa Lind nie przedstawia w książce oczywistych morałów, część historii zostawia do samodzielnego przemyślenia. „Piaskowy Wilk i prawdziwe wymysły” to perła wśród bajek.

Izabela Mikrut

Kup książkę Piaskowy wilk i prawdziwe wymysły

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Piaskowy wilk i prawdziwe wymysły
Autor
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy