Damsko-męskie relacje bywają trudne. W przypadku par, w których każda ze stron pochodzi z innego kręgu kulturowego, może nastąpić eskalacja konfliktów. Peruwiańska żona została zdradzona (kontynuacja książki Jak zostałam peruwiańską żoną) jest opartą na faktach relacją o wspólnym życiu polskiej podróżniczki Mii Słowik z peruwiańskim artystą Artim, który najczęściej spędzał czas, malując w parku pod ZOO.
Po sześciu latach życia w Peru Mia z mężem przeprowadzają się do Warszawy. Więcej ich dzieli czy łączy? Ciągłe pretensje Artiego, jego niestały charakter, obłuda, zdrady oraz wyszukane kłamstwa (i to bez mrugnięcia okiem) cementują w Mii przekonanie, że nadszedł kres podtrzymywania w sobie obrazu idealnego, troskliwego i prawego mężczyzny. Do jakiego stopnia Arti to król pozorów? Czy jest przed nimi jeszcze wspólna przyszłość? Czyżby przy trwaniu razem podtrzymywał ich tylko i wyłącznie syn, Antek? Wspomnienia peruwiańskich chwil przeplatają się z szarą codziennością, a ognia pożądania Mii staje chłód bijący z serca i ciała Artiego.
Wyznania Mii Słowik są szczegółowe. Duma autorki, mimo niegodnych czynów Artiego (nie bez powodu nazywany jest indiańskim Casanovą), stanowi podporę dla wielu czytelniczek, które w swoim życiu znalazły się w podobnej sytuacji. Pomocne okażą się dla nich przemyślenia koncentrujące się wokół wrażliwości, zazdrości i zakłamania, umiejętności manipulowania uczuciami, straty zaufania, poczucia upokorzenia, złości oraz przebaczania, zagmatwanych relacji rodzinnych, a także obsesji i stopniowego odkrywania prawdy. Wypełniające lekturę głębokie rozważania na temat życiowych trudności oraz liczne opisy zdrad, strat i problemów zachęcają do poszukiwania najlepszych rozwiązań.
Oparta na faktach publikacja Wydawnictwa Annapurna wyraźnie pokazuje, że każdy jest kowalem własnego losu, a odpowiedzialności za swoje życie nie da się zrzucić na innych.
Podążając za radą ezoterycznej terapeutki, z biletem w jedną stronę Mia wyrusza w podróż życia po Ameryce Południowej, gdzie zmaga się z wrodzonym...