Świat plemion połabskich – silnych, bitnych i mocno zróżnicowanych – nie zajmuje wiele miejsca w podręcznikach do historii. Niesłusznie. Państwa Obodrzytów i Wieletów stworzyły kulturę, która warta jest uwagi. O jej początkach wspominają dokumenty wczesnego średniowiecza, głównie przy okazji planów chrystianizacyjnych i terytorialnych Karola Wielkiego. Silne plemiona opierały się ekspansji terytorialnej Niemiec aż do X wieku, kiedy podbój ziem plemion Redarów, Obodrzytów i Trzezpierzan przyniósł częściowe podporządkowanie plemion zachodniosłowiańskich królowi Henrykowi Ptasznikowi i kolejno cesarzowi Ottonowi I, twórcy Marchii Wschodniej, której zadaniem był ostateczny i całkowity podbój jednostek z nią graniczących. Niekończące się konflikty i najazdy stały się przyczyną powstania zbrojnego plemion połabskich u schyłku X wieku i zapewniły im niezależność na prawie dwieście kolejnych lat.
Połabianie stworzyli wysoko rozwiniętą kulturę, sięgającą na zachodzie aż po Turyngię, a na północy po tereny dzisiejszej Danii. Dysponowali systemami kulturowymi, społecznymi i politycznymi, obejmującymi jednostki od plemion po dynastie książęce. Warto pamiętać, że trzecia żona Bolesława Chrobrego, Emnilda, przypuszczalnie wywodziła się z rodu panującego jednego z plemion zachodniosłowiańskich. Oczywiście Emnilda przyjęła chrzest, a w pamięci potomnych istnieje dzięki zapisom kronikarzy: Galla Anonima i Thietmara jako kobieta szczodra i roztropna.
Już nawet ten niezwykle pobieżny opis funkcjonowania plemion połabskich pozwala nam się zorientować w tym, jak silne były to organizmy i jak dalece odbiegają od bajkowych przekazów o przeszłości Słowian. To mocne, dobrze zorganizowane, dysponujące własną kulturą, językami, obrzędami i rozwiniętymi systemami obronnymi formacje, o których przeszłości wciąż wiemy zbyt mało. Przyczyna tego jest prosta. Nie zachowały się żadne przekazy pisane Słowian Połabskich, które mogłyby powiedzieć nam więcej o nich samych. Jedyne, czym dysponujemy, to zapisy obcych kronikarzy, uwzględniających istnienie tych organizmów państwowych przy okazji relacji o podbojach tam prowadzonych.
Najnowsza książka Roberta F. Barkowskiego rzuca nieco więcej światła na historię plemion zachodniosłowiańskich. Zanim uległy całkowitemu zgermanizowaniu i wchłonięciu przez graniczących z nimi Franków, Niemców i Duńczyków, dysponowały kulturą, która w zaskakujący sposób przypomina podania i legendy o Polanach i Piastach. Nasi zachodni sąsiedzi, zanim dali początek państwowości niemieckiej, byli przecież Słowianami, a – co za tym idzie – wiele miast we wschodniej części dzisiejszych Niemiec ma korzenie słowiańskie.
Dziewięć opowieści, zebranych i spisanych przez Roberta F. Barkowskiego, prowadzi nas w barwne czasy wczesnego średniowiecza. To historie o wszechobecnych wojnach, ciągłych potyczkach, poszukiwaniu wolności i niezależności. To także garść informacji o codziennym życiu plemion połabskich, o tym co jedzono i jak się odziewano, jak zdobywano broń i co robiono ze zdobytym podczas potyczek zbrojnych srebrem.
Opowieści połabskie to mieszanka elementów historycznych, obejmująca postaci znane z podręczników, ale i zbiór legend i historii zupełnie fikcyjnych. Są wśród nich fragmenty zabawne, są i dramatyczne, nikt tu nie będzie narzekał na monotonię. Wraz z autorem poznamy losy kędzierzawowłosego Nieśmiecha, próbującego zapolować na niedźwiedzia, rozmiłowanego w modnej zbroi Gostosza, księcia Niklota i saksońskiego Henryka Lwa. W ich towarzystwie zajrzymy do zbrojowni, kuchni i komór dawnych Słowian, siądziemy z nimi na ławie i zadumamy się nad dawnymi przepowiedniami kobiecej wróżby, która decydowała o tym, czy wojownik mógł ruszyć na wojnę, czy musiał zostać w domu.
Opowieści połabskie Roberta F. Barkowskiego to interesująca lektura dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją podróż do świata plemion połabskich, ale i dla tych, którzy znają już powieść Włócznia tego samego autora. Dzięki garści dodatkowych historii będą mieli okazję poszerzyć swoją wiedzę na temat tego wciąż mało zbadanego fragmentu historii.
Polecam.
Początki państwa polskiego sięgają drugiej połowy IX wieku, kiedy to wybitni słowiańscy wodzowie organizacji plemiennej nazwanej Polanami, założyciele...
Kolejna publikacja Roberta F. Barkowskiego w serii ,,Historyczne Bitwy" dotyczy konfliktu wewnętrznego w imperium Franków pomiędzy potomkami Karola Wielkiego...