Recenzja książki: Ogień

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Chociaż szybko rozprzestrzeniający się ogień jest w stanie wyrządzić mnóstwo nieodwracalnych szkód, w wielu dziedzinach życia wykorzystuje się jego moc. Ogień to kolejna interesująca publikacja Wydawnictwa Muchomor, która – podobnie jak znane już czytelnikowi Wiatr i Woda – przedstawia naukowy punkt widzenia, tym razem niejednolitego zjawiska, jakim jest zaliczany do żywiołów – ogień.

Kreśląc przed czytelnikiem wizję zupy gotującej się w płomieniach ogniska rozpalonego na podłodze, Anna Skowrońska skupia jego uwagę na tym, co o ogniu warto wiedzieć. W ciekawy sposób wyjaśnia fizyczny i chemiczny proces powstania ognia, emitowania ciepła oraz kształtu i koloru płomienia. Analizuje zjawisko burzy, podczas której uderza piorun w postaci błyskawicy. Obrazowo przedstawia niebezpieczeństwa związane z wybuchem wulkanów. Cofając się o ponad cztery miliony lat, dokonuje przeglądu dziejów: podaje informacje związane z życiem człowieka pierwotnego, który – z powodu braku ognisk i odpowiednich narzędzi – spożywał surowe mięso, wylicza korzyści płynące z wykorzystywania ognia, gdy już nauczono się go wzniecać (ogrzewanie jaskiń, gotowanie pożywienia, wędzenie mięsa, utwardzanie narzędzi, wypalanie krzewów i użyźnianie gleby popiołem, walka z insektami, produkcja naczyń glinianych oraz szkła).

Zaprezentowane czytelnikowi wyjaśnienia są rzetelne, bo oparte na wieloletnich badaniach fizyków, chemików, historyków, paleoarcheologów, geologów, meteorologów, klimatologów, astronomów i wielu jeszcze innych specjalistów. Powołując się na wyniki naukowych badań, autorka przygląda się skamielinom, prezentuje zapalniczkę sprzed wieków (krzemień, hubka, krzesiwo), bada ślady ognia pod mikroskopem, wymienia źródła ciepła oraz światła. Ubolewa nad paleniem na stosach ludzi i książek, pożarami lasów, a także wciąż ocieplającym się klimatem. Chwali pracę bobrów budujących tamy, przypomina o zasadach bezpieczeństwa (wraz z alarmowymi numerami telefonu). Barwnie opowiada o kulcie ognia i płomieniu olimpijskim. Wymienia ogniste stwory (smoki, salamandry, feniksy), słynne pożary (Londyn, Rzym, Notre Dame) oraz wyjaśnia, dlaczego nikt nie wybiera się w podróż na Słońce.

Zrozumieniu treści sprzyja interesujący sposób przekazu: kolorowe ramki, rysunki, schematy, mapki, zdjęcia satelitarne i legendy ułatwiają zapamiętanie. Lektura rozwiewa mnóstwo wątpliwości, odpowiada na pytania. Szybko przestaną być tajemnicą pyrocumulonimbusy, barwy fajerwerków, wędrująca sadza czy elektryzujące się włosy. Czytelnik dowie się, dlaczego nogale melanezyjskie nie wysiadują swoich jaj. Stanie oko w oko z tygrysem szablozębnym, wejdzie na teren pompejańskich wykopalisk oraz do świątyń starożytnej Grecji i Rzymu, a także pozna Pacyficzny Pierścień Ognia. Na końcu książki znalazły się ciekawostki. Ilustracje autorstwa Agaty Dudek i Małgorzaty Nowak są zabawne, duże, wyraźne, barwne, adekwatne do treści. Twarda okładka, grube kartki oraz duży format książki to dodatkowe atuty lektury.

Pasjonująca publikacja Wydawnictwa Muchomor jest wartościowa. Warto zapoznać się z jej treścią.

Tagi: dla dzieci