Recenzja książki: Ogień i woda

Recenzuje: Aleksandra Bienio

Czasami tak bywa, iż nie mamy najlepszych kontaktów z rodziną. Twierdzimy, że z familią najlepiej wychodzi się na zdjęciu, a jeszcze dobrze stanąć z boku, by w razie czego móc się wyciąć. Jednak takie chwile szybko mijają, gdy dochodzi do tragedii. Nie jesteśmy w stanie zrozumieć, dlaczego akurat nas musi ona dotyczyć. Pragniemy zrobić wszystko, by zwalczyć przeciwności losu. Tylko czy bylibyśmy w stanie poświęcić w tym celu... własne życie?

 

Tella Holloway ma za złe rodzicom, że musieli się przeprowadzić. Dziewczyna musi porzucić swoje na pozór poukładane życie i zamieszkać w miejscu, które sprawia wrażenie mocno "zacofanego". Tella jednak rozumie, że ta samotnia to tak naprawdę azyl, gdzie jej ciężko chory brat, Cody, może odpocząć od zgiełku dużego miasta. W ten sposób ich rodzice pragną zrekompensować mu to, iż lekarze nie potrafią zdiagnozować przyczyny jego złego samopoczucia. Rodzina czuje się bezsilna. Ale tylko do pewnego czasu...

 

Kiedy Tella natrafia na tajemniczą wiadomość, na początku uznaje ją za zwykły dowcip. Z godziny na godzinę jednak coraz częściej myśli o tym, że musi dowiedzieć się czegoś więcej na temat zadania. Każda kolejna instrukcja wprowadza dziewczynę w tajniki Piekielnego Wyścigu, uświadamiając ją, iż stawka robi się coraz poważniejsza. Tella postanawia zaryzykować i wziąć udział w tajemniczym wyzwaniu. Liczy się dla niej jeden cel – wygranie lekarstwa dla brata. Nie zwraca już uwagi na grożące jej niebezpieczeństwo. Jest gotowa poświęcić swoje życie, byle tylko uratować Cody'ego. Tylko czy da radę przetrwać cztery ciężkie etapy Piekielnego Wyścigu? Czy znajdzie sojuszników? A może przysporzy sobie jedynie wrogów? I czy w tej walce znajdzie się miejsce na... miłość?

 

Każdy z nas ma w domu jakiś powód, dla którego walczy (...).

 

Początkowe rozdziały nużą, jednak szybko akcja nabiera tempa i czytelnik wsiąka w świat powieściowy. Wraz z rozpoczęciem wyścigu autorka nie daje już czytelnikom wytchnienia. Napięcie rośnie i naprawdę trudno oderwać się od lektury, choć nie brak w powieści odrobiny humoru i scen zabawnych. 

 

Piekielny Wyścig to rywalizacja, w której główną nagrodą jest lekarstwo dla chorego. Wyścig toczy się w czterech miejscach: w dżungli, na pustyni, w oceanie oraz w górach. W tej części cyklu mamy do czynienia z dwoma pierwszymi etapami. 

 

Główną bohaterkę na początku trudno polubić. Sprawia wrażenie osoby próżnej, która myśli jedynie o sobie i swoim wyglądzie. Kiedy zdecydowała się wziąć udział w Piekielnym Wyścigu, okazuje się jednak, że tkwią w niej także głębsze uczucia. W końcu robi coś dla kogoś innego. Z rozdziału na rozdział w jej zachowaniu zachodzą kolejne zmiany. Ze słabej dziewczynki przeistacza się w walczącą kobietę, lecz jeszcze sporo pracy przed nią. Piekielny Wyścig zmienia jej nastawienie do świata. Choć nie całkiem. Irytować może, że Tella więcej myśli o Guy'u, w którym jest zakochana, niż o swoim bracie, o którego życie ma walczyć. 

 

Strzel tym cholernym kciukiem, myślę za każdym razem, kiedy to robi. Zapominasz o kciuku!

 

Jest w powieści coś wspólnego w cyklem Igrzyska Śmierci. Powieść opowiada bowiem o poświęceniu się dla ukochanej osoby oraz walce w imię jej dobra. Jednak światy, w których żyją Tella i Katniss, są zupełnie różne.

 

Narratorką powieści jest sama Tella, dzięki czemu lepiej ją poznajemy. Narracja prowadzona jest w czasie teraźniejszym, początkowo wypada nieco chropawo i trudno wejść w świat powieściowy, jednak z czasem akcja nabiera tempa, a realia, w jakich przyszło żyć bohaterom cyklu, stają się czytelnikom naprawdę bliskie.

 

Zwracają uwagę bardzo krótkie rozdziały. Sześć, siedem stron i zaczyna się kolejny rozdział. Być może autorka podpatrzyła ten zabieg u Veroniki Roth, autorki serii Niezgodna, jednak udało jej się zachować równowagę i nie przesadziła z ilością rozdziałów. W efekcie powieść czyta się naprawdę szybko. 

 

Ogień i woda udowadnia, że jesteśmy w stanie zrobić naprawdę wiele, jeżeli chodzi o życie kogoś nam naprawdę bliskiego. Po pierwszych rozdziałach lektura gwarantuje ogromną dawkę emocji i akcję, która wciąga do tego stopnia, że nawet nie zauważamy, kiedy docieramy do finału opowieści. A po lekturze pozostaje już tylko wyczekiwanie na kolejną powieść Victorii Scott. 

 

Kup książkę Ogień i woda

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Ogień i woda
Książka
Ogień i woda
Victoria Scott
Inne książki autora
Kamień i sól
Victoria Scott0
Okładka ksiązki - Kamień i sól

Jak daleko się posuniesz, by przeżyć? Tella ma za sobą przerażającą przeprawę przez dżunglę i pustynię. Nie może się już wycofać. W kolejnych etapach...

Tytany
Victoria Scott0
Okładka ksiązki - Tytany

Odkąd tytany pojawiły się w Detroit, świat Astrid Sullivana obraca się wokół tych pół koni, pół maszyn, które dosiadane przez...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Cytaty z książki

Chyba musimy użyć tych krzaków. - Guy spogląda na rękę, którą pocierał liściem, i wygląda na zadowolonego. -Rosną wszędzie w okolicy. Może ty, ja i Dink pójdziemy je zbierać, a dziewczyny będą pilnowały ognia.
- Tak tylko do tego się nadajemy - wtrąca Harper. - Dlaczego nie możemy przy okzaji pilnować piasku? Żeby nam go nie wywiało.
Guy spogląda na nią poirytowany.
- Chcesz iść z nami? Proszę bardzo.
Harper patrzy na niego, potem w ciemne gardło pustyni i zaczyna się wahać.
- Popilnuję piasku.


Więcej

- Heeeeeej, Jaxon!
On nawet nie drgnie.
Olivia patrzy na mnie.
- Myślę, że umarł.- mówi.
- Zapewniam cię, że jeszcze żyję. - mamrocze Jaxon.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy