Recenzja książki: Oczy wilka

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Wśród romansów wyróżnić możemy powieści, które koncentrują się na miłosnych wzlotach i upadkach zakochanych w sobie bohaterów, których otacza sielska i romantyczna sceneria. Znajdziemy też powieści erotyczne, chociażby popularne Pięćdziesiąt twarzy Greya E L James. Sięgnąć możemy także po książki z wyraźnym, mrocznym, kryminalnym wątkiem, dodającym historii jeszcze więcej pikanterii. I właśnie do tej ostatniej grupy zaliczyć można Oczy wilka Alicji Sinickiej – pierwszy tom cyklu o Lenie i Arturze.

Lena to młodziutka dziewczyna, która właśnie obroniła tytuł licencjacki. Wraz z koleżanką, Jolą, wyprowadza się z Katowic, by zamieszkać u przyjaciółki w Głębi, niewielkiej miejscowości na Dolnym Śląsku. Zanim dziewczyna dociera do mieszkania Joli, niefortunnie zderza się z zaparkowanym przy sklepie ogrodniczym BMW. Jak się niedługo potem okazuje, samochód należy do Artura Mangano, zabójczo przystojnego, diabelnie bogatego i potwornie niebezpiecznego mężczyzny, który trzyma w garści nie tylko Głębię, ale i prowadzi tajemnicze interesy. Przeczuwamy, że młodziutka Lena i niewiele od niej starszy Artur skazani są na siebie, a że krew nie woda, uczucia wybuchają kaskadą fajerwerków, a mroczne sekrety rodziny Mangano podsycają gęstniejącą z każdą stroną atmosferę powieści.

Powieść Oczy wilka oparta jest na starych, dobrych, sprawdzonych schematach, dzięki czemu czytelnik podświadomie będzie domyślał się finału opowieści. Nie przeszkadza to jednak w odbiorze opowiadanej historii, wszak już od pierwszej strony wnikamy w nią bez reszty, a to za sprawą bardzo dynamicznej akcji. Oczywiście przestrzeń, w której rozgrywają się wydarzenia, a także uczestniczący w nich bohaterowie – zarówno ci pierwszo- jak i drugoplanowi czy epizodyczni – odmalowała autorka starannie i sugestywnie, z niezbędnymi, tworzącymi atmosferę i oddającymi nastrój powieści szczegółami. 

Opisane wydarzenia – zwłaszcza te mroczne, osnute tajemnicą obowiązki zawodowe Artura – gdy wreszcie wyjdą na jaw, z pewnością dla wielu czytelników będą co najmniej zaskakujące. Nie zmniejsza to przyjemności, jaką niesie lektura. Alicja Sinicka zabiera czytelników w świat zupełnie oderwany od tego, co znają oni z codzienności. Świat niewyobrażalnego bogactwa, nowoczesnych, wykonywanych na zamówienie samochodów, świat ludzi posiadających na własność tereny, na których znajdują się ruiny zamku i otoczonych przez ochroniarzy strzegących rezydencji. Pojawia się też tajemnica, która dręczy Lenę. I chociaż początkowo jest ona zarysowana bardzo delikatnie, z biegiem stron okazuje się kluczowa dla rozwiązania fabuły.

Oczywiście sam bohater, Artur Mangano, przyspieszy bicie serca niejednej czytelniczce. Przystojny, dobrze zbudowany, zawsze elegancki, diabelnie inteligentny i obdarzony jasnymi, przypominającymi wilcze oczami. Mężczyzn jest bezkompromisowy, stanowczy, pewny siebie, charyzmatyczny i nieustępliwy. Jasno określa, co mu się podoba, a co nie i Lenie robić nie wolno. Ciekawie scharakteryzowana została także na stronach powieści sama Lena ze swoim zamiłowaniem do nietypowych, oryginalnych kreacji. 

Oczy wilka to romans, który skutecznie oderwie czytelników od zwyczajnego życia i sprawi, że na chwilę przeniosą się do świata gorących uczuć, pełnych pasji namiętności, trawiącej bohaterów zazdrości czy tajnych biznesów, prowadzonych pod przykrywką tego, co legalne. To opowieść, w której świat grzecznej Leny, ładnej, chociaż zwyczajnej dziewczyny zderza się ze światem luksusu i mafijnym półświatkiem, gdzie karty rozdaje Artur. Szybkie samochody, drogie motocykle, skórzane kurtki dopełniają tylko wrażenia „niegrzecznego", ale niezwykle pociągającego chłopaka, jakim jest Mangano. 

Oczy wilka to powieść, w której dopiero poznajemy Lenę i Artura i rodzącą się między nimi miłość. W kolejnej książce, W jego oczach, łączące kochanków uczucie nabierze jeszcze bardziej intensywnych barw.