Lena Kajzer, świeżo upieczona absolwentka studiów licencjackich, zaczyna właśnie nowy rozdział w życiu. Zmiana miejsca, staż w dużej firmie, pokój wynajęty w mieszkaniu przyjaciółki w niewielkiej miejscowości Głębia – wszystko to ma pomóc jej oderwać się od przeszłości. Przypadek sprawia, że nowe życie Leny zaczyna się z hukiem (i to całkiem dosłownie), kiedy z rozpędu wjeżdża swoim autem w zaparkowany samochód najbardziej tajemniczego mieszkańca miasteczka. Człowieka o opinii kogoś bardzo niebezpiecznego, a przy tym posiadacza najbardziej niezwykłych oczu, jakie Lena kiedykolwiek widziała… Oczy wilka to wciągająca i zaskakująca opowieść o tym, jak trudno panować nad własnym życiem, zwłaszcza kiedy umysł obraca się przeciwko nam. I o tym, jak czyjeś spojrzenie może zmienić wszystko…
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017-05-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 440
Język oryginału: polski
Bohaterką książki jest młoda kobieta Lena. Kiedy była dzieckiem została osierocona, jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Wychowaniem małej Lenki zajęła się jej ciocia Melania. Dziewczyna zawsze czuła się kochana a mimo że brakowało jej rodziców ciocia starała się jak mogła żeby łagodzić tą stratę. Pewnego dnia, tuż przed 18 urodzinami Lena z ciocią wyjeżdżają do Piasków. Tam dziewczyna spędza cudowny miesiąc, poznaje chłopca w którym zakochuje się ze wzajemnością. Jednego wieczora dzieje się coś nieoczekiwanego, i nagle w głowie Leny jest wielka dziura w pamięci. Nic nie pamięta. Stara się żyć dalej i wciąż na nowo próbuje wrócić do tych chwil. Jednak żadne wspomnienie nie chce się ujawnić. Dziewczyna kończy studia i dostaje staż w firmie w Głębi niedaleko Katowic. Zamieszkuje u swojej przyjaciółki. Już pierwszego dnia, kiedy przyjeżdża do miasteczka zalicza wpadkę. Chcąc skręcić w uliczkę, w jakiś niewyobrażalny sposób wjeżdża w tył zaparkowanego samochodu. Lena nie ucieka z miejsca wypadku, tylko czeka na właściciela. Ten jednak nie przychodzi, postanawia zostawić kartkę ze swoimi danymi za wycieraczką. W tym samym momencie pojawia się właściciel. To młody mężczyzna o lazurowym spojrzeniu. Kiedy Lena spojrzała w jego oczy poczuła, że świat usuwa się spod jej nóg. Od tego momentu zmienia się życie dziewczyny o 180'.
Co czeka Lenę? Jakie zmiany przyniosą w jej życiu te lazurowe oczy? Czy to było uderzenie amora?
Alicja Sinicka to naprawdę świetna pisarka. Od pierwszych stron zakochałam się w tym wilczym spojrzeniu Nie mogłam przestać czytać. Nawet teraz kiedy piszę tą recenzję ciągnie mnie żeby czytać już kolejne przygody Leny i Artura.
Lena rozbawiła mnie kilka razy tak, że nie mogłam powstrzymać się od śmiechu i to na głos Te fragmenty kiedy poszła do kawiarni w spodniach od piżamy w owieczki, a na nogach miała kapcie - różowe króliczki. Nie mogłam się przestać śmiać A potem jak się stroiła dla Artura i wypadła z szafy ubierając sukienkę Jak to widziałam w wyobraźni myślałam, że nie wytrzymam ze śmiechu. Na końcu jednak strasznie było mi jej żal. Kiedy poznała prawdę o zaniku pamięci. Ale to już musicie sami doczytać Lenka jest nieporadna w taki rozbrajający sposób. I chyba tym urzekła Artura.
Artur to przystojniak, o którym marzy chyba każda kobieta. Przystojny, czuły, tajemniczy. To mieszanka atrybutów, których w życiu realnym raczej nie znajdziemy. Jest po prostu nie realny Nie mniej jednak cudownie było zatopić się w tych wilczych oczach, chociaż na czas czytania
Książkę czyta się błyskawicznie, jest tak super i zabawnie opisana, że nie sposób się bid niej oderwać Jest w niej wszystko, co powinna mieć dobra książka. Ciekawych bohaterów, bardzo fajną fabułę i zakończenie, którego nie spodziewałam się. To lekka i zabawna lektura, która jak myślę przypadnie do gustu wielu czytelniczkom
Podsumowując - "Oczy wilka" to świetnie zajmująca czas opowieść o - z pozoru - zwykłym życiu świeżo upieczonej stażystki, która nieświadomie / podświadomie zbliża się do lokalnego przystojniaka. Wbrew sobie. Wbrew radom innych. Wbrew rozumowi. To historia pełna emocji, gniewu, frustracji, strachu, nadziei i bezradności. Nie brakuje bólu po utracie bliskich, niezrozumienia i tajemnic a irracjonalność niektórych wydarzeń czy zachowań bohaterów dodają tylko smaku. Gorąco polecam!
"Oczy wilka" autorstwa @alicja_sinicka wydana nakładem @wydawnictwo.kobiece to pierwszy tom serii o tym samym tytule.
.
Lena po uzyskaniu licencjatu przyjeżdża do małego miasteczka, w którym wraz z przyjaciółką ze studiów ma zacząć pracę w fabryce.
.
Artur to człowiek owiany aurą tajemnicy. Jego jasnobłękitne tęczówki przypominają oczy drapieżnego wilka. Wywołują uczucie lęku, respektu, ale i pożądania.
.
"Oczy wilka" to romans z intrygującą i tajemniczą historią. Oryginalna fabuła z doskonale budowanym napięciem. Dobrze wykreowani bohaterowie. Lekki styl pisania autorki sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Może nie wciąga od samego początku ale z każdą kolejną stroną czytamy ją z coraz większym zainteresowaniem.
Polecam na długie, jesienne wieczory i zapewniam, że nie jest to typowe i nudne romansidło.
.
Kto z Was już jest po lekturze tej książki? Podzielcie się swoimi wrażeniami.
"...zobacz, co kryje się w jego spojrzeniu..." - ja zobaczyłam i przepadłam! Po przeczytaniu pierwszej części od razu wzięłam się za drugą! Teraz będzie mi szkoda sięgnąć po trzecią, bo niestety będzie to koniec tej wspaniałej trylogii. Dzięki wspaniałym recenzjom @do_poczytanka skusiłam się na tajemniczego wilka i nie żałuję żadnej minuty spędzonej z tą książką! :)
.
Pani Alicja Sinicka sprytnie tworzy napięcie w tej historii. Czytając ją przeżywałam wszystko razem z bohaterami!
.
Główna bohaterka Lena przeprowadza się z Katowic do miejscowości Głębia, gdzie mieszka jej przyjaciółka ze studiów - Jolka. Mają razem rozpocząć pracę w jednej z firm. Pech chciał, że dochodzi do stłuczki samochodu Leny z terenowym BMW.
Myślicie, że stłuczki nie można precyzyjnie zaplanować? Okazuje się, że można! Nasuwa się jednak pytanie po co? Od tego momentu życie Leny wywróciło się do góry nogami.
Z kolei Artur Mangano to biznesmen, który wszystkie sytuacje rozwiązuje SAM, bądź ma od tego swoich ludzi. Jego spojrzenie wywołuje u innych uczucie lęku i respektu, a u kobiet - pożądania.
.
Relacja jaka nawiązuje się między Leną, a Arturem jest bardzo skomplikowana. Po pierwsze Lena nie miała łatwego życia i w nowym miejscu chciała rozpocząć swoje życie zupełnie na nowo. Po drugie Artur jak czegoś zapragnie to musi to mieć... U tego mężczyzny słowo "NIE" nie istnieje...
Chciałabym tak wiele napisać o tej książce, lecz nie mogę bo musiałabym zdradzić naprawdę dużo sekretów, które kryją się za niebieskimi oczami Artura...
.
Dajcie znać czy czytaliście albo czy macie ją w planach. Polecam ją bardzo, bo nie jest to typowy romans. Książka ta skrywa w sobie naprawdę wiele tajemnic.
"... W tym tajemniczym spojrzeniu dostrzegam lekkość i… bezbronność. Teraz to ja patrzę za jego piękne oczy. Nie widzę już idealnych rysów twarzy, białych zębów i umięśnionej sylwetki, ale dziwną jasność bijącą od zaciekawionych źrenic. Czuję, że wchodzi mi do umysłu, jest coraz głębiej, głębiej ... "
Książka zrobiła na mnie duże wrażenie. Moje pierwsze określenie tej książki to "mroczny romans ". Ta książka ma historię i ma emocje ale co najbardziej mi się spodobało to kształt, konstrukcja książki. Autorka powoli odkrywa tajemnice... a że naturą człowieka jest ciekawość to jak już zaczełam czytać to skończyłam na ostatniej stronie.
Tajemnice, emocje, romans ... zły chłopiec i "nieświadoma" dziewczyna... Polecam jak dla mnie 5+
Alicja Sinicka urodziła się 1987 roku jako zodiakalny baran. Ukończyła Uniwersytet Ekonomiczny
we Wrocławiu i Politechnikę Wrocławską. Jest żoną, mamą i pracuje w korporacji jako Analityk
finansowy. Pisze od czterech lat. Początkowo były to szorty i opowiadania, później
fragmenty powieści. W końcu przyszedł czas na Oczy wilka. Tę historię pisała dwa lata,
z dużymi przerwami, bo w międzyczasie zaszła w ciążę i urodziła synka.
Obecnie pisze kolejną książkę, poświęcając temu coraz więcej czasu. Planuje rozwijać
się w kierunku literackim. W wolnych chwilach biega, choć ostatnio coraz częściej
zostaje jednak w domu, z laptopem na kolanach :)
"To, skąd pochodzimy, to, jaka jest nasza przeszłość, ma większą siłę niż miłosne wzloty."
Tę książkę poleciła mi znana i lubiana autorka powieści erotycznych, a że uwielbiam jej książki, nie wahałam się długo. Tytuł jednoznacznie kojarzył mi się z fantastyką, a facet z okładki uwiódł spojrzeniem. Nie zawracając sobie głowy czytaniem opisu, a już o recenzjach nie wspomnę, postanowiłam zwrócić się do wydawnictwa po egzemplarz do recenzji. Spodziewałam się bardzo pikantnej powieści o istotach nie z tego świata, czy moje oczekiwania się sprawdziły?
Tym razem intuicja mnie zawiodła, ale nie było mi, ani trochę żal. Dawno już nie miałam sytuacji, kiedy to zarwałam całą noc, żeby przeczytać „tylko jeszcze rozdział". Alicja swoim debiutem odcięła mnie od świata na wiele godzin. Autorka tak bawiła się fabułą, że ani przez chwilę nie wiedziałam, co się wydarzy. Oczywiście nie mówię tu o wątku romansowym, bo ten był raczej przewidywalny. Chodzi mi o całą oprawę tego uczucia. To jest coś naprawdę godnego uwagi.
Poznajemy Lenę, która zaczyna nowe życie w nowym mieście. Dostała się na staż w dużej firmie, ma już załatwione mieszkanie i wszystko już sobie obmyśliła. Wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie ten nieziemski facet o wilczym spojrzeniu i jego wielkie terenowe BMW, które stało jej na drodze do celu. Gdy dotarłam do tego fragmentu, praktycznie dopowiedziałam sobie resztę książki. On szalenie seksowny, bogaty i niebezpieczny. Ona szara myszka, szukająca tego jedynego. Bohaterów o tych cechach znajdziemy, w co drugim romansie... O co więc ten szum? Alicja Sinicka nie dała porwać się szablonom tak często spotykanych w romansach czy powieściach z nurtu Young adult. Autorka wymyśliła coś, czego raczej nikt się nie spodziewał, przy tym tak skonstruowała swoją prozę, że gdy dojdziemy do zakończenia, uświadamiamy sobie, że od samego początku autorka wysyłała nam podpowiedzi, a wszystkie czasami niezbyt zrozumiałe wypowiedzi bohaterów nabierają sensu.
"Dzisiejsze słowa nie wymażą wczorajszych uczuć."
Z głównymi bohaterami bywa tak, że strasznie irytują już od pierwszych stron. W oczach Wilka nie doświadczyłam podobnego zjawiska, ponieważ Lena zaczęła mnie denerwować dopiero w ostatnim rozdziale powieści, gdy zrobiła to, co zrobiła, a o czym nie mogę Wam opowiedzieć, gdyż zepsułoby wam to całą przyjemność z lektury, po którą mam nadzieję, że sięgniecie.
„Oczy wilka” to niesamowita i bardzo pociągająca lektura, która jest równie przyjemna co zaskakująca. Debiutująca autorka postanowił wejść do świata polskich pisarzy z przytupem i niewątpliwie jej się to udało. Oczywiście ta powieść ma swoje wady, ale żadna z nich nie zepsuła mi przyjemności z czytania. Gorąco polecam!
Recenzja pochodzi z bloga http://www.posredniczka-ksiazek.pl/
Pierwsze co przy wyborze tej książki zwróciło moją uwagę, to hipnotyzujące spojrzenie błękitnych oczu wyzierających z okładki, od której po prostu nie sposób przejść obojętnie. Czuję jakby tymi oczami przeszywał moją duszę na wylot. Drugą sprawą jest intrygujący opis, który jeszcze bardziej podsycił moją ciekawość. To kolejny debiut, jaki miałam okazję poznać. A gdy już zaczęłam czytać... przepadłam!
Mamy świeżo upieczoną absolwentkę studiów licencjackich - Lenę Kajzer, która wyjeżdża do niewielkiego miasteczka o nazwie Głębia, by tam zapomnieć o ciążącej jej przeszłości. Co wydarzyło się cztery lata wcześniej? Jej nowe życie wcale nie będzie spokojne, wręcz przeciwnie. Już pierwszego dnia wjeżdża w tył zaparkowanego samochodu, który należy do tajemniczego właściciela wilczych oczu. To Artur Mangano, który ma opinię kogoś niebezpiecznego. Ale czy w rzeczywistości jest tak niebezpieczny jak go postrzegają? I czy jedno spojrzenie może zmienić całe nasze życie? O tym już musicie przekonać się sami podczas lektury.
To skąd pochodzimy, to, jaka jest nasza przeszłość, ma większą siłę niż miłosne wzloty.
Choć powieść rozpoczyna się dość schematycznie, to jednak zupełnie mi to nie przeszkadzało. Autorka potrafiła w ciekawy sposób rozwinąć tę historię, poprowadzić fabułę tak, że już po kilku stronach nie byłam w stanie się oderwać.
Kreacja głównej bohaterki jest fenomenalna! Nie sposób jej nie polubić. Jest nieogarnięta, niezdarna, wrażliwa, zadziorna, szczera. Jej urocze wpadki sprawiły, że śmiałam się do rozpuku. Ale z drugiej strony momentami bałam się, czułam nawet przerażenie przez jej lekkomyślność. Artur również nie pozostaje w tyle. Jest przystojny, wysoki, bogaty, inteligentny, pewny siebie, tajemniczy, zabawny... i jak oprzeć się takiemu facetowi? Razem z Leną tworzą interesujący duet. Iskrzy miedzy nimi, wyraźnie wyczuwalne jest napięcie i przyciąganie. Dokąd ta fascynacja ich zaprowadzi?
W tym tajemniczym spojrzeniu dostrzegam lekkość i... bezbronność. Teraz to ja patrzę na jego piękne oczy. Nie widzę już idealnych rysów twarzy, białych zębów i umięśnionej sylwetki, ale dziwną jasność bijącą od zaciekawionych źrenic. Czuję, że wchodzi mi do umysłu, jest coraz głębiej, głębiej.
Sceny miłosne są nawet gorące, ale wszystko zostało podane w sposób wyważony. Sam wątek romansowy jest dość zawiły, ciekawy, więc romantyczne dusze będą usatysfakcjonowane. Natomiast wątek z tajemniczą bronią i to, w jaki sposób ona działa, był czymś oryginalnym, z czym do tej pory w książkach się nie spotkałam. Zresztą takich nowinek jest znacznie więcej, jak chociażby prysznic, którego można porównać do usługi w myjni samochodowej.
Język i styl są proste w odbiorze, co przekłada się na szybkość i przyjemność czytania. Kilkustronicowe rozdziały, sporo dialogów i plastyczne opisy sprawiają, że przez powieść mknie się w zastraszającym tempie. Akcja zaś jest dynamiczna, cały czas coś się dzieje, nie ma dłuższych przestojów. Narracja pierwszoosobowa z perspektywy Leny satysfakcjonuje mnie, aczkolwiek fajnie byłoby poznać myśli, i odczucia Artura. Wprowadziłoby to interesujące urozmaicenie.
Oczy wilka to powieść naszpikowana tajemnicami, zaskoczeniem, humorem i emocjami. Bardzo udany debiut, z niecierpliwością będę wyglądać kolejnych książek autorki.
Pierwszy tom serii Oczy wilka.
Bardzo podobała mi się cała serią i polecam ją serdecznie. Czyta się szybko, akcja jest wartka a autorka ma lekkie pióro.
Tajemniczy główny bohater, zajmujący się produkcją broni neuronowej.
Główna bohaterka zwyczajna dziewczyna zafascynowana Wilkiem.
Historia ciekawa i wciągająca.
Jeszcze nie miałam z taką styczności, gdzie można grzebać w umysłach ludzi i ich psychice.
Dosyć mroczna tajemnicza.
Jestem pod wrażeniem serii
Chyba to debiut tej autorki, ale generalnie książka słaba. Niestety zauważyłam duzo błędów, które rzucają się w oczy. Sama fabuła dziwna i pokręcona. Lena zdziebło irytująca a Artur to człowiek zagadka, mocno egoistyczny. Sama historia nie była, ale trzeba przyznać, że czytało się bardzo szybko. Moża dlatego, że miała duzo dialogów? Może. Podsumowujac książka jest słaba, ale przeczytać się da.
Lena przeprowadza się z Katowic do Głębi. Pierwszego dnia doprowadza do stłuczki z przystojnym Arturem, o hipnotyzujących oczach wilka. Artur Mangano jest tajemniczy i prowadzi nielegalne interesy. Lena często wpada na niego i nie może mu się oprzeć. Ma wrażenie, że on wszystko o niej wie, a ona o nim nic. Ciekawa, interesująca.
Fenomenalna to określenie idealnie pasuje, dobrze się czyta a wciągnęła mnie od pierwszej strony. Już przebieram nóżkami na myśl o kolejnych częściach!
Zakochałam się w tych oczach Artura Mangano no i Lena. Lenę również polubiłam, przyjemne imię pasujące do bohaterki. Może dlatego że mi samej też blisko do Katowicach?
Lena Kajzer przeprowadza się z Katowic do małej miejscowości Głębia. Zaczyna nowy rozdział w swoim życiu. Jednak stłuczki z terenowym BMW nie było w planach. Podobnie jak jego właściciela. Chociaż może jednak i to było w jego planach. Tego wszystkiego dowiecie się z tej książki.
Oczy wilka to zdecydowanie romans, jednak znajdziemy tutaj też lekki kryminał. Jednak jeśli szukacie scen erotycznych nie znajdziecie ich aż nadto.
Zdecydowanie polecam! Mnie ta książka uzależniła i czytając ją sama poczułam się jakbym była czymś odurzona.
Lena Kajzer postanawia zostawic przeszlosc za soba i rozpoczac nowe zycie w malej miescinie Głębia. Jej sprecyzowane plany co do swojej przyszlosci ulegaja diametralnej zmianie w omencie poznania Artura. Ckliwa troche banalna historia .Przynam szczerze ,ze wiecej sie po tej ksiazce spodziewalam .Maly minus za okladke bo co prawda facet jest zniewalajaco przystojny i te jego oczy przykuwaja uwage ale czytajac ksiazke ciagle mialam go przed oczami a przyznam,ze wole swoje wyobrazenie bohaterow nie nazucane przez innych.
Ludzie się nie zmieniają, tylko zakładają lepsze maski. Artur obiecywał, że po narodzinach dziecka zmieni status swojej działalności. Choć dla mieszkańców...
Wciągająca, zabawna i pełna zwrotów akcji historia szkolnych przyjaciół, dla których prawda jest zawsze najważniejsza. W podstawówce, do której uczęszczają...