We wstępie do książki Agnieszka Knyt napisała: Historia wojen pisana jest głównie przez mężczyzn. W tej książce zdecydowaliśmy się opowiedzieć o doświadczeniu blokady przez zapisy trzech kobiet. Wyjątkowych – dzięki złożonemu przez siebie świadectwu.
Oblężone to trzy kobiece punkty widzenia, trzy relacje z oblężonego Leningradu. Bardzo od siebie odmienne, bo kobiety, które sporządzały te zapiski, różniły się sytuacją materialną i życiową. Połączyło je jedno miasto, czas, doświadczenia. Połączyła je wola przetrwania i nadzieja zachowania człowieczeństwa w tak odczłowieczonych czasach.
Jako pierwsza relacja Jeleny Kolczyny i jej Dziennik czasu blokady. Są to zapiski młodej kobiety, mężatki, mamy malutkiej Leny. Swoje przemyślenia zapisywała ona na czym się dało: na skrawkach gazet, tapet, na każdym świstku papieru nadającym się do pisania. To bardzo poruszające notatki, koncentrujące się głównie na kwestii w Leningradzie w owym czasie kluczowej – na braku pożywienia. To swoiste studium głodu. Jelena przytacza wiele przykładów, do czego zdolny jest człowiek, postawiony w tak ekstremalnej sytuacji.
Następna relacja to fragmenty Zakazanego dziennika Olgi Bergholc – literatki, poetki. Jej głos dodawał otuchy leningradczykom – w radiu deklamowała swoje patriotyczne wiersze ku pokrzepieniu serc, była głosem oblężonego miasta. Mąż Olgi Bergholc, Nikołaj Mołczanow, padł ofiarą głodu – zmarł z powodu atrofii i wycieńczenia. Jej dziennik przez lata leżał w archiwach państwowych, w Rosji pełnego wydania doczekał się dopiero w ubiegłym roku. W jej wspomnieniach chęć życia cały czas walczy z chęcią poddania się, złe przeczucia wypierane są przez dobre myśli, po depresji następują chwile radośniejsze. Rozdwojenie, które towarzyszyło ludziom w tamtych dniach, kiedy to młodość, witalność nie chciała się poddać, a jednocześnie nieodłącznym towarzyszem była śmierć.
Ostatnim świadectwem zamieszczonym w publikacji Oblężone są Zapiski człowieka oblężonego Lidii Ginzburg. Nie jest to pamiętnik ani dziennik, lecz studium psychologiczne człowieka, inteligenta, nazwanego tutaj umownie En. Bardzo ciekawy opis wszystkich czynników, mających wpływ na zmiany w psychice i mechanizm dostosowywania się człowieka do zaistniałej sytuacji w miarę upływu czasu. Syndrom tzw ”człowieka z oblężenia”.
Publikacja ta to bardzo ciekawe spojrzenie na pewne aspekty wojny. Może poprzez swoją wrażliwość kobiety odczuwają i dostrzegają więcej, a z pewnością potrafią ukazać tę drugą, delikatniejszą, bardziej ludzką stronę konfliktów, które prowadzone "na górze", pomiędzy mocarstwami, zawsze przecież największe i najtragiczniejsze żniwo zbierają wśród ludzi najbardziej bezbronnych.
Naprawdę polecam!