Prawdziwych przyjaciół poznajemy nie tylko w biedzie
Urodziny. Ów dzień w roku, kiedy nagle spodziewanie przybywa nam lat. Dzień radosny - zwłaszcza wtedy, kiedy blisko nas są ci, których bardzo kochamy. Kiedy składają nam życzenia, udowadniając, że o nas pamiętają. Trudno dziwić się zatem Wilkowi, że sytuacja, w której się znalazł, zdenerwowała go i wytrąciła z równowagi. Otóż zaprosił swoich przyjaciół na przyjęcie urodzinowe, a oni, no cóż... zaczęli się wymawiać innymi bardzo ważnymi sprawami. Przykro zrobiło się Wilkowi, słyszącemu wymówki z ust przyjaciół. Kiedy więc przypadkowo wywołał Dżina ukrytego w tajemniczej butelce, nie miał wątpliwości, jakie życzenia złożyć. Bo trzy życzenia do spełnienia ze strony owej magicznej istoty okazały się atrakcyjną rzeczywistością - przynajmniej w tym momencie. Pierwsze życzenie zostało spełnione zbyt dosłownie, drugie - pozornie o wiele lepiej, a trzecie... O tym możemy dowiedzieć się z książeczki O Wilku, który obchodził urodziny.
Oto pełna uroku i ciepłego humoru historia z życia pewnego wilka. Krótka, treściwa opowiastka z morałem o przyjaźni, która - czasami uciekając się do kłamstewek - może sprawić przykrość. Opowieść o tym, że bez przyjaciół życie byłoby bardzo smutne i trudne. Że przyjaciele są nam niezbędni, byśmy mogli być szczęśliwi.
W książce zwracają uwagę pełne żywych barw dynamiczne ilustracje. To one dominują nad tekstem, który je uzupełnia. Kreska jest przyjemna dla oka, estetyczna, trochę komiksowa w charakterze. Rysunki - pełne humoru. Na każdym z nich można odszukać drobny element, mający urozmaicić obrazek. Ilustracje są ciekawie rozplanowane, nie są natomiast przeładowane treścią.
Świat książeczki O Wilku, który obchodził urodziny to świat zwierząt, mocno przypominający świat ludzi. Przykład ciekawej antropomorfizacji. Świat odrealniony, bajkowy, ale zarazem przypominający rzeczywisty. Tekst jest prosty, oszczędny i powinien być zrozumiały dla dziecka w wieku przedszkolnym, zwłaszcza starszaka. Książeczka jest ładnie, starannie wydana, na dobrej jakości papierze. Wydaje się dobrą propozycją dla przedszkolaków i uczniów pierwszych klas podstawówki. To książka do czytania wspólnie ze starszymi lub do samodzielnej lektury, wedle potrzeb. Jest niebanalna pod względem graficznym i kolorystycznym. No i niesie morał. To jedna z kilku opowieści o przygodach sympatycznego Wilka. Niezły pomysł i świetne wykonanie.
Wilk nie lubi Bożego Narodzenia! Świąteczne zamieszanie przyprawia go tylko o ból głowy. Ubieranie choinki, kupowanie prezentów, pieczenie ciasteczek –...
W środę (tak, to na pewno była środa) Wilk postanowił przestać chodzić. Znudziło mu się ciągłe dreptanie, bieganie i podskakiwanie (poza tym te pęcherze...