Recenzja książki: O wilku, który chciał zostać superbohaterem

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Miło jest wzbudzać zainteresowanie innych. Miło jest być podziwianym, a jeszcze przyjemniej – uwielbianym. I to najlepiej przez wszystkich. W serii Przygody Wilka ukazała się kolejna – równie zabawna i wzruszająca jak poprzednie – historyjka, tym razem O Wilku, który chciał zostać superbohaterem. Czy uda mu się osiągnąć upragniony status? Łatwo można się o tym przekonać, sięgając po lekturę.

Wszystko zaczęło się od… lustra. Zwykłego lusterka, w którym dość wczesnym rankiem przeglądał się wilk. Widok jego przystojnej twarzy (i niezwykle smukłej sylwetki) sprawił, że wilk się rozmarzył. Szybko powziął postanowienie. Chociaż znał trudy codziennego życia i doskonale wiedział, ile trzeba się napracować, by zostać superbohaterem, nie zrezygnował ze swego planu. Czego się przecież nie robi dla zaimponowania ukochanej wilczycy! Ekstrafantastikowilk (takie przybrał imię) przyodział się w maskę, barwny kostium ze skrzydłami oraz zwiewną pelerynę (widok tak wystrojonego wilka wart był więcej niż tysiąc słów) i żwawym krokiem ruszył na… ratunek. Grubemu Ludwikowi poukładał drewno, przeprowadził przez drogę dwa żółwie, a także oddał rodzicom pisklaka, który wypadł z gniazda.

Ekstrafantastikowilk wszystkie te misje spełniał ochoczo, jednak bardzo pragnął mocniejszych wrażeń. Potrzebował megasukcesów. Takich na miarę superbohatera. Wciąż nie był zadowolony. Chodził i szukał. Aż wreszcie… Czy przypadkiem dochodzący z oddali głos to nie rozpaczliwe wołanie ukochanej wilczycy? Dlaczego Jędrek zwisał z drzewa? Chyba się nie zaklinował na jego szczycie? Jak zakończył się rejs słabo zacumowaną łódką (strasznie rwąca ta rzeka, a i wodospad blisko)? Każda kolejna strona to nowe pytania oraz mnóstwo zadowalających odpowiedzi.

Swoją opowieść Orianne Lallemand skierowała przede wszystkim do przedszkolaków. Duże litery oraz powiększone odstępy między wierszami ucieszą te dzieci, które już posiadają umiejętność czytania. Zapisane prostym językiem zabawne dialogi ułatwiają zrozumienie treści, pobudzając równocześnie wyobraźnię. Dla urozmaicenia oraz pobudzenia ciekawości dziecka tekst na kartkach w środku książeczki zapisano w pozycji pionowej. Piękne, duże i wyraźne ilustracje autorstwa Éléonore Thuillier, przy dobrze zachowanej proporcji tekstu do obrazu, doskonale uzupełniają treść. Przesłanie (wartość pomocy udzielanej potrzebującym, moc wzajemnych relacji, radość z posiadania przyjaciół, umiejętność zaakceptowania siebie) dzięki lekturze staje się łatwym do zrozumienia.

O Wilku, który chciał zostać superbohaterem to propozycja Wydawnictwa Adamada, która bez wątpienia ucieszy małego czytelnika. I chociaż łatwo można przewidzieć pozytywne zakończenie, warto przeżyć zabawną przygodę na miarę Ekstrafantastikowilka. Tym bardziej, że szary wilk wcale nie musi być szary.

Tagi: dla dzieci

Kup książkę O wilku, który chciał zostać superbohaterem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce O wilku, który chciał zostać superbohaterem
Inne książki autora
O Wilku, który obchodził urodziny
Orianne Lallemand0
Okładka ksiązki - O Wilku, który obchodził urodziny

Wilk chce urządzić przyjęcie z okazji swoich urodzin. Jednak jego przyjaciele nie są tym zachwyceni. Rozzłoszczony Wilk odchodzi dąsać się do lasu. Wtedy...

O Wilku, który się przechwalał
Orianne Lallemand 0
Okładka ksiązki - O Wilku, który się przechwalał

Pieczenie szarlotki? Czytanie bajek zającowi? Strach przed własnym cieniem? Miłosne wiersze deklamowane Wilczycy? To już tylko wspomnienia. Wymażcie je...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Elfie, mamy problem!
Marcin Pałasz
Elfie, mamy problem!
Virion. Legenda Miecza. Ona
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda Miecza. Ona
Niepokorne
Sylwia Markiewicz
Niepokorne
Ja, diablica
Katarzyna Berenika Miszczuk ;
Ja, diablica
Noworoczne panny
Magda Knedler
Noworoczne panny
Kość niezgody
Monika Lech ;
Kość niezgody
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy