Recenzja książki: Nata i czarownice

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Chociaż opowieści o czarownicach powstało (i wciąż powstaje) bardzo wiele, to trudno powiedzieć, by był przesyt takich historii. Mimo że bohaterki bywają do siebie podobne z wyglądu, prezentują stereotypowe cechy wiedźm lub czarownic i, jak nietrudno się domyślić, zajmują się czarami, lataniem na miotle oraz opieką nad (często!) czarnym kotem, to książki, w których odgrywają główne role, nie nudzą. Podobnie jest w przypadku książki Anny Andrusyszyn Nata i czarownice.

recenzja Nata i czarownice

Tytułowa Nata to prawie dziesięcioletnia dziewczynka, która prosi w liście o pilny przyjazd swoją „przyszywaną” ciotkę Paulinę. Po otrzymaniu listu Paulina zwołuje naradę i wraz z dwiema siostrami: Pelagią i Patrycją postanawia wyruszyć do Mieściny Małej, by sprawdzić, co się tam właściwie dzieje. Okazuje się, że matka Naty, Natalia, otrzymała zaproszenie do Mediolanu na konkurs fryzjerski. Kobieta nie chce jednak jechać, bo nie ma z kim zostawić córki. Za namową sióstr Trzykrotek decyduje się na wyjazd i powierza Natę ich opiece. Pod nieobecność Natalii na jaw wychodzą niecne plany lokalnego biznesmena, a trzy siostry nie mają wyjścia i... postanawiają skorzystać z pomocy magii.

Nata i czarownice to kierowana do młodszych uczniów szkoły podstawowej książka, która wciąga od pierwszej strony. Błyskawiczna akcja i liczne tajemnice mocno angażują uwagę czytelnika. Sprzyja temu także mnogość bohaterów. Obok tych głównych, na stronach książki przewijają się postaci drugo- i trzecioplanowe, które mocno „mieszają” w opowieści lub zwodzą bohaterów (oraz czytelników) na manowce. Świetnym „dodatkiem” do historii jest Lukrecjusz – czarny, złośliwo-ironizujący kot, którego nie da się nie lubić.

Opowieść dopełniają znakomite ilustracje Anety Fontner-Dorożyńskiej. Rysunki przypominają szkice, ale pełne są szczegółów i z powodzeniem oddają nastrój panujący w danym momencie w historii. Dzięki ilustracjom łatwiej będzie także czytelnikowi wyobrazić sobie opisywanych bohaterów – siostry Trzykrotki, Natę, jej mamę czy kota Lukrecjusza.

I choć najbardziej dramatyczne sytuacje, które miały miejsce w opowieści, wydają się opanowane, a nad głowami Naty i jej mamy nie ma już burzowych chmur, to można odnieść wrażenie, że to jeszcze nie koniec opowieści o dziewczynce i jej ciociach-czarownicach. Niektóre wątki poboczne, sugestie pojawienia się zupełnie nowych postaci czy zapowiedź fascynujących przygód sprawiają, że po lekturze czytelnik wyczekiwał będzie kolejnego tomu opowieści. 

Kup książkę Nata i czarownice

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Nata i czarownice
Książka
Nata i czarownice
Anna Andrusyszyn
Inne książki autora
Nata i czarownice. Zapomniane zaklęcie
Anna Andrusyszyn0
Okładka ksiązki - Nata i czarownice. Zapomniane zaklęcie

Dalsze losy Naty i czarownic! Chociaż Natalia i Trzykrotki chciałyby, żeby Nata zapomniała o magii, dziewczynka się nie poddaje. Czy można wymienić się...

Nata i czarownice. Złodziej kryształów
Anna Andrusyszyn0
Okładka ksiązki - Nata i czarownice. Złodziej kryształów

Finał przygód Naty! Nata i Trzykrotki jadą do Francji, gdzie mieszka babcia Naty - Matylda Bernard. Matylda odkrywa, że ktoś ukradł pamiątki po ojcu Naty...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy