Recenzja książki: Mumia Dummie i grobowiec Achnetuta

Recenzuje: Justyna Gul

W poszukiwaniu domu

Nawet małe dzieci wiedzą, że mumia to zabalsamowane ciało człowieka, zabezpieczone przed rozkładem odpowiednimi zabiegami i substancjami. Określenie to odnosi się zazwyczaj do mumii egipskich, czyli faraonów oraz dostojników starożytnego Egiptu, zaś zmumifikowane zwłoki możemy zobaczyć w muzeach, a także w wielu filmach (nie tylko horrorach) oraz w bajkach. No tak, tyle że mumie na wystawach są zazwyczaj statyczne, jak to bywa z eksponatami. Oglądając pędzącą mumię na szklanym ekranie również zdajemy sobie sprawę z tego, że scenariusz jest wytworem czyjejś fantazji. Co jednak byśmy zrobili, gdyby taka owinięta bandażami postać zapukała do naszych drzwi? Co byśmy zrobili, gdyby okazało się, że to właśnie mumia jest najlepszym przyjacielem kogoś należącego do naszej rodziny?

Większość młodych czytelników poznała już zapewne Goosa Gutsa, mieszkańca najnudniejszej wioski w Holandii - Polderdamu. Mieszkając wraz ze swoim ojcem, Klaasem, niespełnionym malarzem (któremu nie udało się dotąd spieniężyć żadnego ze swoich arcydzieł), nie miał on dotąd szans na przeżycie jakiejkolwiek przygody. Pojawienie się u nich w domu Dummiego odmieniło jednak monotonną egzystencję, a świat nabrał barw i… zapachu, bowiem mumia Dummie musi być wciąż spryskiwana odświeżaczem do toalet (wyobrażacie sobie, jak muszą śmierdzieć nasączone maściami bandaże mające cztery tysiące lat?).

Teraz, skoro mumia zadomowiła się już na dobre w Polderdamie, nadszedł czas, żeby Goosowi i Klaasowi pokazać rodzimy kraj Dummiego. A właściwie Darwishiego Ur-Artuma Msamakiego Minkabh Ishag Eboniego, bowiem tak brzmi prawdziwe imię pochodzącego sprzed czterech tysięcy lat chłopca. O niezwykłych przygodach żywej mumii w Egipcie przeczytamy w porywającej powieści dla dzieci (tych, które nie boją się koszmarów nocnych z gnijącą mumią w roli głównej) Mumia Dummie i grobowiec Achnetuta.

Tosca Menten stworzyła książkę nie tylko przygodową, ale i edukacyjną, bowiem powrót Dummiego do domu stał się doskonałą okazją do zapoznania młodego czytelnika z historią Egiptu, z wierzeniami jego mieszkańców czy budową piramid. Ta czasami zabawna, czasami - nieco straszna powieść jest jednak propozycją przede wszystkim dla dzieci, które znajdują się na takim etapie rozwoju emocjonalnego, że część opisów nie będzie budziła w nich odrazy. Opisów takich, jak na przykład ten: (…) głowa Dummiego częściowo owinięta była bandażem. Tu i ówdzie wisiały tez postrzępione paski bandaża. Jednak reszta odpadła. Dummie miał tak samo czarną skórę jak mumie z muzeum i wyglądał równie potwornie.

Do wyjazdu do Egiptu zapewne nie doszłoby gdyby nie artystyczne zdolności… Dummiego. Kiedy Klaas zostaje poproszony o przygotowanie obrazów na wystawę w Het Pakhuis, pomiędzy nimi znajduje się również obraz stworzony przez mumię, przedstawiający trzy osły i mężczyzn w galabijach. Wycenione na dziesięć tysięcy euro „dzieło” miało wrócić do Dummiego – wszak na amatorski obraz za taką cenę nie znalazłby się żaden kupiec. Tyle tylko, że malarstwo mumii spodobało się na tyle, że klient zapłacił wymaganą kwotę. Teraz mumia została bez niczego – bez swojego kraju i bez obrazu będącego wyrazem tęsknoty za domem i ojcem. Nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko wykorzystać zarobione pieniądze i… wybrać się w podróż, a właściwie na prawdziwie archeologiczną wyprawę. Celem Dummiego jest bowiem odnalezienie grobu ojca, który to grobowiec – według wszelkich źródeł  – nie został jeszcze odkopany (i splądrowany). Trudności nastręcza nie tylko fakt, iż mumii trudno wyrobić paszport, ale i samo dotarcie do miejsca pochówku. Prawdopodobnie ojciec Dummiego rządził jedynie przez dwa lata krajem i nie zdążył wznieść własnej piramidy. Został pochowany w małym grobowcu, umieszczonym pod ziemią, zatem szanse na jego odnalezienie są praktycznie zerowe.

Jak Dummie zareaguje na widok współczesnego Egiptu, tak odmiennego od kraju sprzed czterech tysięcy lat? Czy niezwykłym urlopowiczom uda się odnaleźć grób Achnetuta? Biorąc pod uwagę spryt, jakim wykazała się mumia, zdobywając paszport czy jej kreatywność na lotnisku, wszystko się może zdarzyć. Nawet lot pierwszą klasą czy… porwanie!

Jeśli chcecie dokładnie prześledzić losy Goosa, Klaasa i Dummiego na egipskiej ziemi, warto sięgnąć po książkę Mumia Dummie i grobowiec Achnetuta. To doskonała lektura nie tylko dla tych, którzy tegoroczne wakacje spędzać będą, podziwiając piramidy w Gizie. Opublikowana nakładem wydawnictwa Dreams historia to nie tylko uczta dla duszy i umysłu, ale również dla oka – staranne wydanie i piękna twarda oprawa znakomicie współgrają z fantastycznymi ilustracjami Elly Hees. Jeśli zatem jesteś gotowy na wyprawę, wsiadaj do latającego osła i z mumią u boku szybuj w przestworza. Ogranicza Cię bowiem jedynie wyobraźnia….