Recenzja książki: Młodszy księgowy

Recenzuje: Natalia Szumska

Młodszy księgowy Jacka Dehnela to dość obszerny zbiór literackich perełek - tym bardziej szlachetnych, że traktujących o samej literaturze. Niestety, nie na tyle obszerny (a może zbyt dobry), by starczył na dłużej niż dwa dni. To książka, którą się chłonie. 

 

Erudycja i żądlące pióro Dehnela nie były dla mnie nowością, kiedy zaczynałam czytać jego ostatnią pozycję, ale rzeczywistość przerosła moje najśmielsze oczekiwania. To książka cudownie wręcz inteligentna, pięknie napisana i trafiająca wprost do lewej komory serca i prawej półkuli mózgu. Stanowi nie lada gratkę i pozycję obowiązkową dla książkowych moli, literatów, nieliteratów, dziennikarzy - krótko mówiąc: do myślących odbiorców kultury. Znajdziemy tu więc urocze historie o (pół)światku krytyków literackich, młodych poetów dążących do sławy, pseudotwórców, wydających własnym nakładem książki, których nikt poza nimi samymi nie czyta... Dehnel wyróżnia też nowy typ literatury - postsmoleński, jako żywo przypominający socrealizm oraz inne ciekawe zjawiska charakterystyczne dla współczesnej kultury - brykizację systemu edukacyjnego czy modną ideę imprezy intelektualnej. Wspomina swoich bardziej lub mniej lubianych nauczycieli polskiego i powołuje do zycia pojęcie lektur gorączkowych (grypowych szpitalnych, gipsowych itp.), które każdy z nas przecież posiada. Patrzy też z punktu widzenia czytelnika i kolekcjonera książek - opisuje więc też znany dylemat, co robić z książkami "niepotrzebnymi", jeśli takie istnieją. W ogóle mam wrażenie, że Dehnel wyraził w Młodszym księgowym to, co i ja myślę i czuję o książkach. To dla mnie lektura osobista, ale też taka, która nazywa to, czego sama nazwać nie potrafię. Może to i lepiej, bo z tym większą przyjemnością poznawałam Młodszego księgowego. Nie wspominam już o ogromnej licznie cytatów-perełek, które potwierdzają kunszt pisarski autora.

 

W zasadzie trudno znaleźć wady Młodszego księgowego. Być może został trochę zbyt pośpiesznie wydany, ponieważ zdarzają sie błędy edytorskie. Być może też wolałabym nie odczytywać Piotrusia Pana w sposób, w jaki czyni to autor. Ale to przecież nie jego wina... Więcej wad nie znajduję, zalet nie zamierzam żałować.

 

Zamykam książkę, składam notatki i patrzę na ściany pełne książek. I myślę słowami Dehnela: Niech żyją regały, Billy!

Kup książkę Młodszy księgowy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Młodszy księgowy
Autor
Książka
Młodszy księgowy
Jacek Dehnel
Inne książki autora
Języki obce
Jacek Dehnel0
Okładka ksiązki - Języki obce

W najnowszym tomie "Języki obce" Jacek Dehnel bawi się formą. Czytelnik otrzymuje szereg utworów prezentujących najróżniejsze style - od miniatur po nieużywane...

Krivoklat
Jacek Dehnel0
Okładka ksiązki - Krivoklat

Krivoklat, wieloletni pacjent zakładów dla psychicznie chorych, obwołany przez austriacką prasę „kwasowym wandalem”, ma za sobą historię niszczenia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda Miecza. Ona
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda Miecza. Ona
Elfie, mamy problem!
Marcin Pałasz
Elfie, mamy problem!
Niepokorne
Sylwia Markiewicz
Niepokorne
Ja, diablica
Katarzyna Berenika Miszczuk ;
Ja, diablica
Noworoczne panny
Magda Knedler
Noworoczne panny
Kość niezgody
Monika Lech ;
Kość niezgody
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy