Recenzja książki: Megasztuczki dla małych magików

Recenzuje: Damian Kopeć

Jak zostać małym iluzjonistą

Magia w pokazach iluzjonistów to połączenie m.in. zręczności, złudzenia, wykorzystania zjawisk fizycznych oraz umiejętności manipulowania widzami. Trzeba przyznać, że jest w niej sporo uroku. Większość z nas lubi takie seanse. To chyba jedna z nielicznych chwil, kiedy nie przeszkadza nam, że jesteśmy umiejętnie zwodzeni. Miło jest, patrząc na sprawność iluzjonisty, ulegać złudzeniom. Miło jest spróbować odgadnąć, jak on to zrobił.

Pokazy iluzjonistów to końcowy efekt starannych przygotowań i wielogodzinnej pracy. Treningu, dopracowywania szczegółów, „dopieszczania” poszczególnych sztuczek. Pokaz jest ostatecznym ukoronowaniem tego procesu. Książka Joshuy Jaya Megasztuczki dla małych magików pokazuje kulisy pracy magika. Omawia 25 zdumiewających, niespecjalnie trudnych sztuczek. Pokazuje, jak zostać iluzjonistą-amatorem, który zadziwi bliskich czy znajomych. Z którego - jeśli magia stanie się jego prawdziwą pasją - narodzi się, być może, nowy Houdini.

Autorem Megasztuczek dla małych magików jest Joshua Jay. To doświadczony iluzjonista i wykładowca sztuki iluzji. Książka ta jest dla niego zarówno podręcznikiem podstaw magii, jak i sentymentalną podróżą do czasów własnego dzieciństwa. Do dni, kiedy jako mały chłopiec uległ urokowi magicznych sztuczek i zaczął rozwijać swoją pasję. Jak sam wspomina, miał zostać zegarmistrzem, a dzięki zbiegowi okoliczności został sztukmistrzem. Jay stara się dzielić wiedzą i umiejętnościami z młodym pokoleniem magików. Stara się zarażać ich entuzjazmem, pomagać pewniej poruszać się w świecie iluzji.

Pierwszym zaskoczeniem związanym z książka jest jej wielkość - jest naprawdę duża, formatu około A3. Ma oprawę w dawnym stylu, przywodzącym na myśl czasy przedwojenne. Joshua jest w niej przewodnikiem, wprowadzającym w świat sztuczek magicznych. Przede wszystkim pokazuje, że sztuczki takie to świetna zabawa. Zauważa jednak, że również szkoła życia, czyli połączenie przyjemnego z pożytecznym. Przygotowanie sztuczki wymaga bowiem cierpliwości, wytrwałości, pomysłowości. Prezentowanie jej uczy pewności siebie, przygotowuje do publicznych występów, do radzenia sobie z tremą. Dzięki zajmowaniu się sztuką iluzji przyzwyczajamy się do czytania (poznawanie nowych trików), do systematyczności w pracy, do zwracania uwagi na detale. Możemy odkrywać swoje ukryte talenty. Pokazów iluzjonistycznych nie robi się dla siebie, ale po to, by się nimi pochwalić, dzielić się nimi z innymi. Świetne sztuczki wywołują zaskoczenie, zdziwienie, uśmiech na twarzy widzów, podziw. A opanowanie ich - czego uczy ta książka - wcale nie musi być bardzo trudne.

Każda sztuczka jest w książce ogólnie opisana, a potem szczegółowo wyjaśniona. Na schematach i rysunkach pokazane są ważne elementy zadania. Opisy są bardzo praktyczne, choć okraszone często ogólnymi uwagami. Jay daje wiele przydatnych wskazówek. Doradza, jak sobie radzić z wykonaniem danej sztuczki, jak umiejętnie wykorzystać atmosferę, jak wybrnąć z kłopotów czy wpadek przydarzających się każdemu. To nie są suche opisy - to anegdotki, ciekawostki i odwoływanie się do własnych doświadczeń. Autor jest bardzo życzliwy. Zaraża tym, co stało się pasją jego życia. Megasztuczki dla małych magików to nie tylko przydatna pomoc dla młodych magików, to również świetnie napisana książka dla dopiero rozpoczynających magiczną przygodę iluzjonistów.

Kup książkę Megasztuczki dla małych magików

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Megasztuczki dla małych magików
Autor
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy