Recenzja książki: Mama ma zawsze rację

Recenzuje: Justyna Gul

Uroki rodzicielstwa


Macierzyństwo jest najpiękniejszym, co może zdarzyć się kobiecie. Poród to cudowne, niemal mistyczne przeżycie. Wychowanie dziecka to czas wiecznej sielanki i kształtowania młodego człowieka zgodnie z zasadami i normami moralnymi. Takimi bzdurami karmiono nas już od kołyski, co jest o tyle niezrozumiałe, że czyniły to kobiety, które na własnej skórze (a dokładnie - we własnej macicy) poczuły, co to znaczy nosić w sobie przez dziewięć miesięcy odrębną jednostkę, przepchnąć jej wielką głowę przez wąski kanał rodny, a następnie już do końca życia martwić się o dziecko i poświęcać niejednokrotnie dla niego samą siebie. Dlaczego nikt nas nie uprzedził, jak wieka odpowiedzialność na nas spoczywa? I jakim cudem, mimo tego wszystkiego, bycie matką jest takie… piękne?


O tym, jak bardzo matczyna rzeczywistość różni się od tej wyidealizowanej, opisywanej w podręcznikach, oglądanej w filmach, zajmująco pisze Sylwia Chutnik, aktywistka społeczna, która w 2010 roku została laureatką Społecznego Nobla Ashoki. Jej zbiór esejów zatytułowany Mama ma zawsze rację to ironiczny, niekiedy pełen czarnego humoru obraz współczesnej matki i wyzwań, jakie stawia przed nią społeczeństwo, a nierzadko, jakie stawia przed sobą ona sama.


Jeśli jesteś już matką (a jeśli nie, to ta książka każe Ci się dwa razy zastanowić, zanim odstawisz pigułki), doskonale zrozumiesz czym są Obciskające Gacie, usilnie starające się podtrzymać iluzję, że z Twojego brzucha nie zwisa niechciany i wyalienowany fałd skórny, a także jaki stopień w skali furii (10/10) wywołują życzliwe komentarze napływające ze strony Wujków i Cioć Dobra Rada. Autorka, bazując na własnym doświadczeniu, nie waha się przedstawić sytuacji matki, a właściwie „kobietomatki”, którą się po porodzie zostawia samą i sobie teraz radź bez instrukcji obsługi, i sobie teraz popłacz w kącie, tylko nie za głośno, bo nie będzie słychać płaczu dziecka. Po miesiącach całego zamieszania z ciążą, nagle, niemal w jednej chwili, matka zostaje sprowadzona do roli banku mleka i całodobowo funkcjonującego robota z programem „opieka”. A przecież, jak pisze Chutnik: według teorii mocy i wszystkich kręgów kobiet, to właśnie wtedy energia buzuje i skwierczy najmocniej. Czyżby? Z pewnością nie podczas porodu w większości państwowych polskich szpitali.


Macierzyństwo to także, oprócz aspektów związanych z cielesnością, także emocje i duchowość. Jednak nie zawsze (o zgrozo! – wykrzykną idealne matki) jest to miłość. Bywa bowiem tak, że kobiety czują do własnego dziecka wrogość, zaś społeczeństwo dodatkowo obarcza je winą za negatywne emocje. Bo przecież każda matka – jak się uważa – powinna mieć wpisany w kod DNA gen miłości do dziecka i dlatego często myli się depresję poporodową z baby blues, czyli melancholią. Chutnik zwraca uwagę na fakt, że ignorowanie negatywnych emocji i udawanie, że wszystko jest w porządku, jedynie nakręca spiralę choroby.


To oczywiście nie wszystkie felietony i problemy poruszone w książce Chutnik. Każdy z nich jest nieco inny, każdy dotyczy kwestii ważnej, choć często pomijanej w publicznym dyskursie. Każdy też jest niezwykle wyrazisty i bardzo, bardzo udany. 


Mama ma zawsze rację to książka, która jest prawdziwą wizytówką Sylwii Chutnik. Genialny wręcz zmysł obserwacji, cięty język i giętkie pióro – to wszystko składa się na styl autorki. Teksty Chutnik uświadamiają czytelnikom, że rzeczywistość nie zawsze jest idealna i my, kobiety, a szczególnie kobiety-matki, również nie musimy takie być.

 

Kup książkę Mama ma zawsze rację

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Mama ma zawsze rację
Książka
Mama ma zawsze rację
Sylwia Chutnik
Inne książki autora
Dzidzia
Sylwia Chutnik0
Okładka ksiązki - Dzidzia

Kolejna książka laureatki Paszportu \"Polityki\". Jest rok 1944. W podwarszawskich Gołąbkach Stefania Mutter denuncjuje Niemcom dwie Polki, skazując je...

Miasto zgruzowstałe. Codzienność Warszawy w latach 1954-1955
Sylwia Chutnik0
Okładka ksiązki - Miasto zgruzowstałe. Codzienność Warszawy w latach 1954-1955

Jak wygląda miasto wyłaniające się z ruin? Jak żyją jego mieszkańcy? Co słyszą w domach, zakładach pracy, na ulicach? Co jedzą, jak się ubierają, jak spędzają...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy