DOŚWIADCZENIE HIOBA
Jak rozmawiać o śmierci, bólu i cierpieniu nie popadając w sentymentalizm, ckliwość i gładkie frazesy? Jak dotykać istoty rzeczy zadając czasem trudne pytania? Czy cierpienie naprawdę uszlachetnia? Czy jest to tylko marne pocieszenie dla ludzi doświadczających bólu? Śmierć czeka przecież każdego z nas, jest czymś tak naturalnym jak narodziny. A jednak odsuwamy wszelkie myśli o niej w możliwie jak najdalszą przyszłość, a najchętniej odsunęlibyśmy świadomość jej istnienia w niebyt. Szymon Hołownia, popularny obecnie prezenter telewizyjny w rozmowach z ludźmi, którzy na co dzień ocierają się o śmierć, zmagają z bólem i cierpieniem, pokazuje, że o sprawach ostatecznych, a przecież dotyczących każdego z nas można rozmawiać. Więcej – trzeba to robić. Nie samą rozrywką żyje człowiek.
„Ludzie na walizkach” to książka momentami wstrząsająca. Mówi przecież o kalectwie, cierpieniu, umieraniu, śmierci, która przy niektórych z nas jest bardzo blisko. Opowiada o podejmowaniu najtrudniejszych decyzji, w których stawką nie jest zakup nowego samochodu, ale życie. Rozmówcy Hołowni to przedstawiciele różnych środowisk: sparaliżowany młody eks-biznesman, aktor Krzysztof Kolberger, anestezjolog, neonatolog, neurochirurg, profesor uniwersytecki, rodzice zmagający się z chorobą syna, a także sam czytelnik, który sobie również musi zadać pytania dotyczące swojego przeżywania cierpienia. Chyba wszyscy jesteśmy takimi „ludźmi na walizkach”, podróżnikami, bywającymi w świecie tylko przez moment, ale za to kurczowo trzymającymi się zawartości naszego bagażu, jakby to było największym skarbem. To, co nam się przytrafia może być krótką przygodą turysty, której konsekwencje zaważą potem na całym życiu.
Banalne są stwierdzenia, że choroba nie wybiera, że wypadki chodzą po ludziach. Jednak nikt z nas nie przyjmuje do świadomości przypadków, poszukując w nich głębszego sensu i odnosząc przytrafiające się nam zdarzenia do jakiegoś uniwersalnego planu. Takich wyjaśnień nam potrzeba w obliczu nieszczęścia, śmierci kogoś bliskiego. Takich wyjaśnień dostarcza wiara. Musi być ona jednak na tyle silna, by przetrwała próbę. Bo przecież w obliczu niesprawiedliwości zawsze rodzi się w nas bunt. To książka niezwykle prosta i mądra zarazem, bo dotykająca spraw trudnych, dotyczących nas wszystkich, choć w nierównym stopniu. Szymon Hołownia ma niezwykły dar pisania o głębokich treściach w sposób niezwykle przystępny i mądry zarazem. Taka była przecież jego poprzednia książka „Tabletki z krzyżykiem”.
Katechizm kojarzy nam się z nudnawym zbiorem warunków, które należy „odfajkować”, by załapać się na pociąg do nieba. W „36...
Hołownia nie należy do tych, co "patrzą na prawo, patrzą na lewo. A patrząc - widzą wszystko oddzielnie, że dom..., że Stasiek..., że koń..., że drzewo...