O kształceniu wyzwalającym słów kilka
Obecne czasy, pełne zmian i zawirowań oraz bodźców i rozmaitych wzorców (zarówno tych dobrych, jak i tych złych), stawiają przed szkołą rozliczne wyzwania. Zaistniała konieczność dokonania gruntownych przemian w systemie szkolnictwa tak, by wreszcie koncentrowało się ono na osobie ucznia. Takie postawienie sprawy wymaga jednak nowego spojrzenia na proces komunikowania się i stosunki interpersonalne w procesie kształcenia, respektowania zasady podmiotowości ucznia oraz bezwarunkowej jego akceptacji jako osoby. Jest to ściśle związane z zagadnieniami psychologii humanistycznej, a szczególnie z kształceniem wyzwalającym.
Obszernie temat ten opracował Władysław Puślecki, a jego książka „Kształcenie wyzwalające w edukacji wczesnoszkolnej” to nie tylko zespół rad przydatnych w procesie kształcenia, ale i ćwiczenia praktyczne. Autor wprowadza nas w zagadnienie, opisując teoretyczne podstawy kształcenia wyzwalającego, posługując się przy tym podstawowymi pojęciami skorelowanymi z badanym tematem. Dowiadujemy się także o związku edukacji z kulturą interpretowaną m.in. poprzez wzorce, kryteria ocen estetycznych i moralnych przyjęte w danej zbiorowości czy zasady współżycia społecznego.
Sięgając do korzeni, poznajemy prekursorów kształcenia wyzwalającego - m.in. Jana Jakuba Rousseau, który był jednym z głównych twórców tego nowego kierunku pedagogicznego. Jego zasada, jakoby „człowiek z natury był dobry”, stanowiła podwalinę wyznawanych przez tego pisarza, filozofa i pedagoga poglądów, a koncepcja swobodnego wychowania opiera się na przekonaniu, że „wychowywać (…) znaczy tyle, co uczyć żyć naturalnie, a następnie - żyć społecznie”.
Puślecki uważa, że kształcenie wyzwalające powinno przejawiać się we wspieraniu przez szkołę nieograniczonego rozwoju zainteresowań i zdolności uczenia się uczniów. Pogląd ten ewoluuje w dynamiczny system dydaktyczny, którego elementami składowymi są: dezyderaty edukacji (autor dzieli je na dwie grupy: o charakterze ogólnowychowawczym i dydaktycznym), upodmiotowiające zajęcia dydaktyczne, w których punktem wyjścia jest zaprezentowanie uczniom potrzeby samorealizacji czy zainteresowania, oferowane uczniom do wyboru podmiotowe cele kształcenia oraz intencjonalne i samodzielne działania uczniów powiązane z samokontrolą, samooceną i ponoszeniem odpowiedzialności za wyniki tych działań.
„Kształcenie wyzwalające w edukacji wczesnoszkolnej” to także opracowane zagadnienie stanu doświadczania poczucia przedmiotowości ucznia w edukacji wczesnoszkolnej, podstawy metodologiczne badań własnych nad skutecznością koncepcji kształcenia wyzwalającego czy rozważania na temat wpływu tego kształcenia na rozwój uczniów w młodszym wieku szkolnym. Przeprowadzone przez Puśleckiego obserwacje i badania, wsparte ćwiczeniami praktycznymi, zmierzają ku podniesieniu rangi kształcenia wyzwalającego i pokazują, że warto zmierzyć się z tym wyzwaniem.
Omawiana książka jest owocem ciężkiej pracy i dogłębnej analizy tematu, pozwalającej zarówno na śledzenie toku myśli Puśleckiego, jak i własne rozważania i wnioski. To niezbędnik dla pedagogów, nauczycieli i studentów pedagogiki oraz wszystkich tych, którzy stawiają sobie za cel wdrożenie przemian w systemie edukacji. „Kształcenie wyzwalające w edukacji wczesnoszkolnej” daje istotne wskazówki, a tylko od zainteresowanych tematem będzie zależało, czy „zechce im się chcieć”.
W pozycji tej w sposób ustruktualizowany pokazano, co należy przedsięwziąć w toku czynności związanych z określonymi badaniami pedagogicznymi...