Recenzja książki: Księga Portali

Recenzuje: Justyna Gul

Akademia Portali

Wiele wieków temu na obszarze Scarvii istniało plemię okrutnych wojowników. Słynęli oni ze znikania i pojawiania się niczym zjawy, zaś czerwony kolor ich twarz budził prawdziwe przerażenie, kojarząc się z krwią. Cywilizowane ludy nazywały ich Czerwonymi Twarzami, zaś wiedza przez nich wykorzystywana przetrwała wieki. To właśnie oni odkryli niezwykłe właściwości minerału zwanego bodarytem – z jego pomocą można przerwać ciągłość przestrzeni i tworzyć połączenia pomiędzy różnymi miejscami. Wyrabiana z bodarytu farba służy do malowania portali, niezwykłych tuneli, umożliwiających przemieszczanie się.

Dziś, setki lat po odkryciu bodarytu, tunele tworzą sprawnie funkcjonującą sieć komunikacyjną w Daruzji. Ich tworzeniem zajmuje się grupa doskonale wykształconych i starannie wyselekcjonowanych mistrzów – absolwentów Akademii Portali. Co jednak się stanie, kiedy wyczerpią się złoża bodarytu? Czy malarze portali mogą tworzyć tunele przestrzenne bez niezwykłej farby? Co stanie się z pradawną sztuką, z Akademią i jej wykładowcami? Być może na to pytanie odpowie wciągająca powieść dla młodzieży autorstwa Laury Gallego, która przypadnie do gustu wszystkim lubiącym dobre historie z elementami fantastyki. Księga portali, opublikowana nakładem wydawnictwa Dreams, to brawurowo napisana historia odważnych nastolatków, pieczołowicie tropiących tajemnicę i… odkrywających nowe, niezwykłe właściwości portali.

Autorka przedstawia czytelnikom Tabita, studenta ostatniego roku Akademii Portali. W ramach pracy dyplomowej, stanowiącej podsumowanie wielu lat nauki, chłopak dostaje zlecenie stworzenia portalu dla Yunka, biednego wieśniaka, zamieszkującego zapomnianą część Daruzji, region Uskio. Własny portal był marzeniem Yunka od wielu lat, wytrwale gromadził on zatem niezbędne fundusze. Dzięki nauce o portalach odległość przestała mieć znaczenie i tę właściwość portali wieśniak chce wykorzystać w celu poprawy jakości życia. Pragnie, by jego młodsza siostra uczęszczała do Akademii, by stała się malarką i wiodła dostatni żywot. Z racji odległości dzielącej ich wioskę od szkoły w Maradii oraz statusu materialnego podróże nie byłyby możliwe, zatem portal jest jedyną szansą. Tyle tylko, że Mistrzowie Akademii zmieniają decyzję i cofają pozwolenie na stworzenie portalu w domu Yunka. Ten przybywa zatem osobiście do Maradii z petycją…

Za sprawą Tabita do Akademii trafia również Tash, górnik zatrudniony w kopalni Uskii. Skrywający niezwykły sekret chłopiec dokonał odkrycia, które może uratować Akademię i zapewnić ciągłość jej funkcjonowania w przyszłości. Czy jednak odnalezione przez niego złoże bodarytu o niebieskim kolorze będzie tak samo przydatne do tworzenia portali, jak minerał w kolorze czerwonym? To właśnie zbadać ma ekscentryczny profesor zatrudniony w Akademii, mistrz Belban. Tabit z chęcią uczestniczyłby w pracach mistrza, ten jednak wybiera obdarzoną intuicją Caliandrę.

To tylko kilka z wielu wątków poruszonych w książce, które splatają się z sobą, tworząc porywającą opowieść o odwadze, podróżach w czasie i przestrzeni, wyjątkowych właściwościach bodarytu, a także o morderstwie i zuchwałych kradzieżach – w obliczu zagrożenia brakiem źródeł minerału ktoś kradnie rysunki portali, odzyskując tym sposobem cenną farbę, która służyła do ich stworzenia. Niestety, chciwość przypłacił życiem strażnik portali, któremu poderżnięto gardło, zaś zwłoki pozostawiono w miejscu, gdzie kiedyś widniało przejście będące własnością Cechu Rybaków i Sprzedawców Ryb. Czy sprawcą kradzieży jest legendarny przemytnik i sprytny złodziej, zwany Nieuchwytnym?

Czytelnicy znajdą w Księdze portali wszystko, czego wymaga się od wciągającej książki  - wartko toczącą się akcję oraz wspaniałych bohaterów, stworzonych z pietyzmem, przywodzących na myśl Harrego Pottera, a jednocześnie stanowiących odrębne jednostki, obdarzone charyzmą, ponadprzeciętną odwagą i wytrwałością. To sprawia, że pomimo swej objętości (blisko sześćset stron) powieść pochłania się łapczywie, czekając na kolejne przykłady kreatywności i rozbudowanej wyobraźni autorki.