Zbrodniczy proceder
Kolekcjoner to trzecia i ostatnia książka Alex Kavy, obok Dotyku zła i Zła koniecznego, opublikowana nakładem wydawnictwa Mira w kolekcji ekskluzywnej. Piękna edycja tych trzech pozycji jest dużą zaletą, choć oczywiście mniejszą niż poziom warsztatu literackiego autorki. I choć, moim zdaniem, Kolekcjoner jest najmniej trzymającą w napięciu książką Kavy spośród wspomnianych trzech pozycji, nie jest na pewno książką słabą.
Szalejący huragan, szalejący morderca, a w środku tego prawdziwego szaleństwa znana z poprzednich powieści agentka specjalna Maggie o’Dell. Jak zwykle na posterunku, jak zwykle czujna. Tym razem FBI wysyła kobietę na Florydę, w samo centrum działania dwóch szaleństw: huraganu Isaac i psychopatycznego mordercy. A wszystko to za sprawą znalezionej w wodach Zatoki Meksykańskiej lodówki, zawierającej części ludzkiego ciała. Obok tej tajemniczej sprawy pojawia się również kolejny problem (poza zbliżającym się w szaleńczym tempie huraganem) – zagadkowy i niezwykle śmiercionośny wirus, zabijający amerykańskich żołnierzy, pełniących w niedalekiej przeszłości służbę w Afganistanie. W jaki sposób Kava powiązała te trzy wątki? By nie zdradzać treści książki, wypada tylko podsumować: w mistrzowski sposób…
To, co może początkowo rozczarowywać, jest bardzo szybie ujawnienie przez autorkę mordercy. Wydaje się wówczas, że to już koniec lektury i że cała zabawa w zgadywanie, kim jest morderca, zostaje czytelnikom brutalnie odebrana, a książka nie przyniesie już nic interesującego. Nic bardziej mylnego. Kava szybko udowadnia, że jest prawdziwą mistrzynią thrillerów psychologicznych. I pomimo, iż nie jest to książka odkrywcza, nie łamie zasad konwencji, jednak jest klasycznym przykładem dobrego i fascynującego pisarstwa. Kolekcjoner jest również potwierdzeniem powiedzenia, że z rodziną "najlepiej wychodzi się na zdjęciach" - zwłaszcza w przypadku niektórych krewnych.
Dużą zaletą powieści jest poświęcenie znacznej uwagi aspektom psychologicznym. Kava porusza wiele problemów nękających współczesne społeczeństwa i dzisiejszych ludzi. Na pierwszy ogień idą trudne stosunki rodzinne, zwłaszcza na linii zięć – teść (wynikające z układu córeczka tatusia – tatuś), niedowartościowanie i problemy z nim się wiążące, z kompleksami i poczuciem niższej wartości włącznie, czy też rola kobiety i konieczność udowadniania, że tak naprawdę kobieta nie zawsze jest słabą płcią.
Choć książka mniej trzyma w napięciu niż poprzednie powieści Kavy, czyta się ją znakomicie. Tempo wydarzeń wzrasta wraz z nadciągającym huraganem. Może Kolekcjoner nie rzuca na kolana tak, jak niechybnie powaliłby każdego wspomniany żywioł, jednak książka stanowi lekturę naprawdę przyzwoitą.
Akcja poszukiwawcza zaczęła się tak jak zwykle. Ryder Creed i jego pies tropiący o imieniu Grace wrócili do Nebraski, by po raz kolejny dołączyć do grupy...
Ulewne deszcze podmywają grunt w Karolinie Północnej. Osuwająca się ziemia i lawiny błotne niszczą wszystko, co napotkają na drodze. Rośnie liczba...