Historie o seryjnych przestępcach zawsze bardzo mnie zaciekawiają. Obserwacja kolejnych ataków przestępcy, jego ewolucja, a często możliwość poznania motywu są niezwykle interesujące. Katarzyna Bonda w swojej powieści "Kolekcjoner lalek" stworzyła ciekawego seryjnego przestępcę z niecodziennym hobby. Przedstawia nam Nocnego Łowcę. Czy zainteresuje nas jego historia?
W Warszawie działa seryjny morderca, który napada kobiety w domu i się nad nimi znęca, by w ostateczności zabić. Media nazwały go Nocnym Łowcą. Jego najnowszą ofiarą jest pasierbica wpływowego finansisty, która została napadnięta w strzeżonej willi ojczyma. Młoda policjantka Lena Silewicz za wszelką cenę chce dołączyć do zespołu zajmującego się tą sprawą. Niestety nie wszystko idzie po jej myśli. Dodatkowo śledztwo utrudnia jej znany, szukający sensacji podkaster. Gdy Lena składa powoli elementy układanki dotyczące Nocnego Łowcy przypomina o sobie przeszłość i pewne wakacje na wsi, które chciałaby wymazać ze swojej pamięci. Czy pokona demony młodości i schwyta Nocnego Łowcę nim on znowu wyruszy na łowy?
Główną bohaterką nowej serii Katarzyny Bondy zostaje Lena Silewicz. Pochodzi z rodziny policyjnej. Kiedyś w policji służył jej ojciec, a teraz pracują tu również jej trzej bracia. Lena jest osobowością silną, bardzo ambitną, a przede wszystkim zdeterminowaną. Ale możemy zobaczyć również jej strach, lęk i bezradność. Ten przekrój emocji, które nam funduje sprawia, że jest postacią zapadającą w pamięć. Choć czasem jej zachowanie potrafi być irytujące, mocno jej kibicujemy.
"Kolekcjoner lalek" jest kryminałem, który otwiera nową serię z nową bohaterką Leną Silewicz. Autorka stworzyła świetny klimat. Czytając czujemy powoli opanowujący nas lęk i niepokój. Powieść jest bardzo dynamiczna. Nie raz zaskoczą nas nieprzewidziane zwroty akcji. Trochę przeszkadzały mi bardzo długie rozdziały, bo książkę czyta mi się lepiej gdy są one krótsze, ale pomimo tego czytanie sprawia dużą przyjemność. Fabuła jest na prawdę ciekawa i dobrze przemyślana. Bonda zaciekawia nas od pierwszych stron książki, a później tą ciekawość tylko podsyca. Zakończenie mocna trzymało nas w niepewności, ale mnie usatysfakcjonowało.
Lena Silewicz jest bohaterką ambitną i nieustępliwą, jednak w pewnym momencie zderza się ze ścianą. Choć chce pomóc w śledztwie, ma ciekawe spostrzeżenia zostaje od niego odsunięta i nikt za bardzo nie chce jej słuchać. Autorka na jej przykładzie pokazała jak w niektórych zawodach trudna jest droga kobiet. Jak są spychane na margines, odsuwane od ważnych zadań, a ich praca niezauważana i lekceważona. Ta książka pokazuje, że w niektórych profesjach trzeba jeszcze wielu zmian, by wszyscy pracownicy byli traktowani równo, a nie faworyzowani tylko ze względu na płeć.
"Kolekcjoner lalek" Katarzyna Bondy to początek bardzo obiecującej nowej serii z silną i wyrazistą kobiecą postacią. Ciekawa, trzymająca w napięciu fabuła to gwarancja, że nas czas z ta książką nie będzie zmarnowany. Myślę, że powinna przypaść do gustu wszystkim fanom gatunku, a szczególnie tym którzy cenią mocne, kobiece bohaterki.
Profiler policyjny musi rozwikłać zagadkę śmierci śmieciowego barona, którego ciało znaleziono w jednej z katowickich kamienic. Wszystkie poszlaki wskazują...
Zima 1993. Tego samego dnia, w niejasnych okolicznościach, ginie nastoletnie rodzeństwo. Oba zgony policja kwalifikuje jako tragiczne, niezależne od siebie...