Wojna widziana oczami dzieci nabiera nowego, jeszcze bardziej dramatycznego wymiaru. Jej oblicze czytelnik – ten młodszy, ale również starszy – ma okazję poznać z perspektywy Jurka, kilkulatka z Polesia, w książce Andrzeja Perepeczki.
Książka Jurek Poleszuk. Tułaczka przez pół świata rozpoczyna się w dniu narodzin chłopca. Tytułowy bohater mieszka z rodzicami i babcią w Pińsku. Tam spędza czas na zabawie i coraz większej zafascynowany jest okrętami. Chłopiec postanawia, że w przyszłości zostanie marynarzem. Beztroskie dzieciństwo Jurka przerywa wybuch II wojny światowej. Strach, zagubienie i niepewność jutra zaczynają coraz częściej gościć w rodzinie chłopca. Kolejnym przełomowym momentem w życiu chłopczyka jest zesłanie mieszkańców Pińska – w tym rodziny Jurka – w głąb ZSRR. Jurek z rodzicami i babcią oraz kilkoma innymi rodzinami, które cudem przeżyły kilkutygodniową podróż w wagonach bydlęcych, trafiają w końcu do wioski w Kazachstanie. Tam zaczyna się praca w znoju, za głodowe racje żywnościowe i życie w warunkach urągających ludziom.
Jurek Poleszuk. Tułaczka przez pół świata to złożona mozaika autentycznych wspomnień ludzi, których dzieciństwo przypadło na trudne, wojenne czasy. Wydarzenia, w których uczestniczy Jurek, naprawdę miały miejsce, a towarzyszące opowieściom emocje płyną głęboko z serca. Andrzej Perepeczko, używając przystępnego i jasnego języka, ukazuje dzieciom walkę o życie, wzajemną pomoc i współpracę rodaków. Autor zabiera czytelnika w podróż niemal dookoła świata. I choć tułaczka ta jest pełna strachu, głodu i bólu, to w oczach małego chłopca znajduje się też miejsce na ciekawość i dziecięcy zachwyt.
Na stronach książki nie zabrakło też miejsca dla okrętów, statków i fascynacji żeglugą. Terminy związane z tą dziedziną zachęcają czytelnika, by poszerzyć wiedzę, a wielka, ostatnia opisana przez autora podróż Jurka odbywa się – ku wielkiej radości chłopca – właśnie na pokładzie statku.
Książka Andrzeja Perepeczki została przepięknie wydana. Kolaż zdjęć na drugiej i trzeciej stronie okładki wskazuje, że obcować będziemy z autentycznymi historiami. Zagłębiając się w opowieść, czytelnik natrafi na staranne, utrzymane w pełnej kolorystyce ilustracje, znakomicie oddające opisywane przez autora wydarzenia. Historię Jurka Poleszuka przegląda się z dużą przyjemnością.
Jurek Poleszuk to prawdziwa skarbnica wiedzy, to kierowana do najmłodszych nietypowa książka wspomnieniowa o trudnych, wojennych latach. Lektura tej opowieści sprawi, że młody czytelnik pozna historię w nietuzinkowy sposób i zrozumie, w jak trudnej rzeczywistości przyszło kiedyś ludziom żyć.
Grudzień 1942. Okupowana Francja. Do portu w Bordeaux wdzierają się angielscy komandosi, płynąc brezentowymi kajakami. Otrzymali zadania - zatopić jak...
Dla III Rzeszy stanowiły najważniejszą część Kriegsmarine. Siały grozę i postrach na morzach i oceanach. Cichy i niewidoczny wróg marynarzy brytyjskich...