Recenzja książki: Jak koala zjadł rogala
Recenzuje: Danuta Szelejewska
Jedną z form prowadzenia dziecka po kolejnych ścieżkach jego rozwoju jest zagłębienie się wraz z nim w świecie bajek i opowieści, perfekcyjnie zaspokajających potrzebę doświadczenia pozytywnych wartości. Oddana do rąk czytelników niewielka książeczka Jak koala zjadł rogala z pewnością spotka się z akceptacją przedszkolaków.
Aby nabywana przez dziecko wiedza o świecie była bogata, a jej zdobywanie efektywne, Ewa Kuczkowska zadbała o to, by miało ono okazję przenieść się do tajemniczej krainy zwierząt. Uśmiech na jego twarzy z pewnością wywoła widok spieszących do piekarni zwierząt, które koniecznie chcą skorzystać z promocji i kupić smakołyk za grosik. A jest z czego wybierać: rożki, bułki maślane kruszonką posypane, smaczny jak domowy żytni chlebek razowy, wafelki waniliowe i świderki makowe – to tylko niektóre z wielu jeszcze innych dobrze wypieczonych przysmaków. Jeże nabyły bułki świeże, dziki – rogaliki, sówka kupiła drożdżówkę, a wiewiórki – dla chorej mamy pół chałki z rodzynkami. Zakupów dokonała też lecąca do Łeby wrona, bo apetyt miała wielki na precle i kajzerki. Przybył również motyl rusałka, no i oczywiście tytułowy koala po rogala. Dlaczego piekarz nie był zadowolony, chociaż wszystko sprzedał? Dobrze, że miał oszczędności i mógł je przeznaczyć na naukę liczenia (chociaż promocja u piekarza już się nie zdarza, to on sam świetnie liczy: dodaje, odejmuje, mnoży i pierwiastkuje).
Treści zawarte w pouczającej lekturze przyczyniają się do rozwoju dziecięcej wyobraźni, kształtują wrażliwość oraz umiejętność myślenia logiczno-abstrakcyjnego, ćwiczą pamięć, a także zachęcają do zdobywania nowych wiadomości, dotyczących tajemniczego świata zwierząt. Wzmacnianiu rozwoju służą zamieszczone na końcu książeczki ćwiczenia językowe, plastyczne i matematyczne (z odpowiedziami), ciekawostki oraz dodatkowa zwrotka, zachęcająca do troski o zwierzęta. Zabawne i wyraźne ilustracje autorstwa Bartka Brosza doskonale uzupełniają przedstawioną treść. Twarda okładka pozwala na wielokrotne korzystanie z lektury bez obawy o szybkie jej zniszczenie.
Publikacja Wydawnictwa Adamada przeznaczona jest zarówno dla dzieci, jak i rodziców. Ci ostatni powinni odpowiednio wykorzystać potencjał tkwiący w lekturze. Wskazane jest więc, by rodzice, opierając się na poruszonych zagadnieniach, poszerzali wiedzę swoich dzieci o dodatkowe informacje. Podejść do sprawy winni z pełną odpowiedzialnością, od nich bowiem zależy, z jakimi umiejętnościami dzieci wejdą w kolejny etap życia.
