Wielu czytelników do lektur szkolnych zraziło omawianie ich podczas lekcji języka polskiego. Tymczasem jest wśród nich przynajmniej kilka lektur znakomitych - takich, które zupełni się nie zestarzały i które do dziś czyta się z ogromną przyjemnością. Jedną z nich jest bez wątpienia Jądro ciemności Josepha Conrada. Pisarz większość swojego życia spędził poza ojczystym krajem; najdłużej przebywał w Anglii. Władał perfekcyjnie w mowie i piśmie językiem angielskim. Utożsamiany bywa z głównym bohaterem Jądra ciemności, kapitanem parowca Charliem Marlowem.
Jądro ciemności to książka, której akcja toczy się w większości w Afryce pod koniec wieku XIX, w latach 1876-1892. W pierwszej części powieści narrator, podróżujący z głównym bohaterem, opowiada o życiu Marlowa. Następnie rozpoczyna się wątek kilkumiesięcznej morskiej wędrówki, kiedy Marlow wyrusza z Europy do kolonii w Afryce. Mamy tu dwóch głównych bohaterów - kapitana Charliego Marlowa właśnie (który otrzymał wysokie stanowisko dzięki wpływom swojej ciotki) oraz Kurtza (w książce próżno szukać imienia bohatera) - postać pełna kontrastów, człowiek, którego przykład pokazuje, że namiętności mogą doprowadzić do diametralnej zmiany i upadku człowieka.
W powieści narracja prowadzona jest z perspektywy pierwszej osoby, styl przypomina nieco reportaż. Bardzo niewiele w powieści znaleźć można dialogów. W Jądrze ciemności wiele jest za to opisów nieludzkiego traktowania afrykańskich tubylców przez kolonizatorów. Conrad ukazał cierpienie, zniewolenie, choroby, śmierć, panujący głód, wycieńczenie, kontrast między elegancko ubranymi kolonizatorami a prawie nagimi, wychudzonymi tubylcami. Wskazał na to, jak łatwo jest człowiekowi upodlić drugiego człowieka. Skazać go na cierpienie i powolną, podłą, nieludzką śmierć. Jak łatwo najwyższą wartością stać się może własne bogactwo i władza, do którego dąży się bez brania pod uwagę godności drugiego człowieka.
Powieść Josepha Conrada to więc nie tylko opowieść o wyprawie Marlowa, ale również studium ludzkiej moralności. Nie jest to zwykła lektura szkolna, którą należy przeczytać, omówić na lekcji języka polskiego i odłożyć na półkę, by odeszła w zapomnienie. To lektura, która chwyta za serce i każe się zastanowić nad wyznawanymi wartościami i życiem ludzkim. Nad tym, co naprawdę ważne w życiu i nad tym, jak sprawić, by człowiek nie był człowiekowi katem, szerzącym jedynie zło. Bolesny jest przykład Kurtza, który pozwolił się pochłonąć pokusom i z wrażliwego malarza, dziennikarza, człowieka wykształconego stał się potworem. Człowiekiem, który - popadając w pychę - kazał tubylcom wyprawiać tańce na swoją cześć, by traktowali go niemal jak Boga. Który stał się mordercą i grabieżcą, który głowy swoich ofiar wbijał na pal wokół domu w kolonii. Człowiekiem, dla którego liczył się tylko on sam, władza i kość słoniowa, którą miał wydobywać dla towarzystwa handlowego...
Ciekawe, realistyczne opisy, nietuzinkowi bohaterowie, atmosfera i znakomicie opisane miejsce akcji, a także stosunkowo bliski współczesnemu czytelnikowi styl sprawiają, że to nie tylko książka ważna i skłaniająca do refleksji. To także arcydzieło literatury, które jednak czyta się znakomicie.
Akcja powieści rozgrywa się w II poł. XIX wieku w portowym mieście Sulaco. Nostromo, młody genueński marynarz, pracuje w Sulaco jako nadzorca robotników portowych....
Lord Jim to najwyżej dziś ceniona powieść Conrada, choć wcześniej dostrzegli ją czytelnicy niż krytycy. Najbardziej uderza w tej historii wielość narratorów...