Szczęście w rozmiarze zero?
Cotygodniowe nawilżanie i czyszczenie twarzy, naturalna maseczka sezonowa, depilacja nóg, pachwin, relaksujący masaż ciepłymi kamieniami, manicure i pedicure połączone z wygładzaniem, masażem i lakierowaniem – wbrew pozorom to nie oferta dostępnych zabiegów w promocji zorganizowanej przez nowy salon piękności. Wszystkie te upiększające czynności stanowią element codzienności Izy, zwanej Anoreczką, bohaterki książki Marty Fox. „Iza Anoreczka” to niezwykle mądra i głęboka opowieść o spełnianiu cudzych marzeń, wygórowanej ambicji i samotności wśród tłumu.
Iza jest, a przynajmniej stara się być, modelką światowej klasy. Na śniadanie jada odtłuszczony jogurt, na obiad liski salaty, bo pragnie stać się idealna. Tyle tylko, że nie dla siebie, ale dla matki, a kariera w świecie mody jest tak naprawdę niespełnionym snem jej rodzicielki. Desperacko zabiegając o miłość, żyjąc pod presją oczekiwań i dążeń innych, Iza gubi się coraz bardziej i tak naprawdę nie wie już, kim jest.
Nieśmiałość, niskie poczucie własnej wartości pomimo pierwszych osiągnięć w dziedzinie modelingu, Iza maskuje opryskliwością i wycofaniem. W klasie przyczepiono jej etykietkę „wredniary”, szkolna społeczność traktuje ją jak celebrytkę i choć nie toleruje, to wciąż się nią interesuje. Matka jest nastawiona na doskonałość i przyszłą karierę, nawet kosztem zdrowia czy życia dziewczyny, zaś ojciec i jego druga żona są postrzegani przez Izę jako wrogowie jej diety.
Bez przyjaciół, bliskich, którym mogłaby się zwierzyć, Anoreczka zapada się w sobie coraz bardziej i niknie w oczach. Dopiero pamiętnik kierowany do Nieistniejącego Przyjaciela pozwala jej uzewnętrznić prawdziwe uczucia, tęsknoty i pragnienia, z których przebija to najważniejsze – pragnienie bycia kochaną.
Czy Iza kiedykolwiek odkryje swoje prawdziwe "ja", czy też, uwikłana w skomplikowane relacje rodzinne, będzie skazana na wypełnianie życzeń innych? Czy nowy chłopak w klasie ma szansę podbić serce modelki na ciągłej diecie… gorącą czekoladą? I wreszcie – czy łatwo jest przekroczyć granicę pomiędzy ambicją a chorobliwą ambicją oraz pomiędzy szczupłą sylwetką a anorektycznym cieniem?
Na te pytania odpowiada nam Marta Fox, a jej książka, z pozoru lekka i przyjemna, porusza, zmuszając zarazem do zastanowienia się nad własnym życiem i relacjami z otoczeniem. „Iza Anoreczka” to przestroga dla wszystkich rodziców, którzy za pośrednictwem dzieci chcą zrealizować swoje niespełnione w młodości marzenia oraz dla dziewczyn, by umiały wyczuć subtelną niekiedy granicę pomiędzy tym, co dobre, a tym, co destrukcyjne.
Antonina, gimnazjalistka, dołącza do nowej klasy przed wakacjami i od razu staje się rywalką dla trzech “zołzuń”. Kto zwycięży w tej walce...
Bartek Wścieklica – on to się potrafi złościć i jakiż bywa uparty! Skąd ta złość, skąd małe kłamstwa i ciągłe dąsanie się na cały świat? Może powodem...