Czy można stworzyć idealną queerową komedię romantyczną, jeśli jej dwie główne bohaterki zdają się żyć w zupełnie innych gatunkach filmowych? Emma marzy o słodkich, cukierkowych komediach romantycznych, a Sophia patrzy na świat przez cyniczne, artystyczne okulary. Kiedy te dwie nastolatki muszą połączyć siły, by nakręcić film na festiwal, napięcie między nimi narasta - a ich relacja zaczyna przypominać historię rodem z jednej z tych romantycznych produkcji, które Sophia z taką pasją krytykuje.
Brzmi uroczo? Może w teorii. W praktyce książka momentami bardziej męczy, niż zachwyca. Zarówno Emma, jak i Sophia potrafią być irytujące, egoistyczne i zaskakująco niedojrzałe. Ich kłótnie, zamiast iskrzyć od flirtu i emocji, często wydają się dziecinne i wymuszone. Trudno w pełni zaangażować się w ich historię, gdy obie bohaterki przez większość czasu są po prostu... trudne do polubienia. Owszem, ich romantyczne momenty bywają urocze, ale nie jest ich wystarczająco dużo, by w pełni wynagrodzić chaotyczną narrację.
Książka ma też problem z nadmiarem wątków. Obok głównej historii o rodzącym się uczuciu między Emmą i Sophią mamy przyjaźnie, rodzinne dramaty, heteroseksualne romanse pobocznych postaci, a także motyw coming outu, który niestety nie został rozwinięty tak, jak na to zasługiwał. Przy tak wielu elementach trudno powiedzieć, co właściwie jest głównym tematem książki. Czy to romans? Historia o pasji do filmu? A może dramat o dorastaniu.
Co jednak zasługuje na pochwałę, to atmosfera - miłośnicy filmów i festiwalowego klimatu znajdą tu kilka naprawdę ciekawych smaczków. Jest też kilka uroczych momentów, które mogą przypaść do gustu osobom szukającym lekkiej, queerowej historii miłosnej.
Podsumowując, jeśli jesteś ,,Emmą", uwielbiasz klasyczne rom-komy i nie przeszkadza ci trochę chaotyczna fabuła oraz momentami denerwujący bohaterowie, być może znajdziesz w tej książce coś dla siebie. Jeśli jednak, jak Sophia, masz nieco bardziej cyniczne podejście do miłosnych historii i oczekujesz głębszej, bardziej rozwiniętej relacji między bohaterkami, możesz poczuć niedosyt.