W hoteliku na Manhattanie
Danielle Steel jest niekwestionowaną królową romansów, a jej książki od lat utrzymują się w czołówkach list bestsellerów. Choć głównymi adresatkami twórczości autorki są kobiety, to powieści Steel wlewają w serca każdego nadzieję, odwagę i wiarę w to, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Fenomen pisarki polega na tym, że historie i osoby przez nią portretowane przeżywają wzloty i upadki, gorycz porażki i trumf miłości - zupełnie tak, jak my. Fakt, że możemy się utożsamiać z bohaterami jej powieści sprawia, że zafascynowani zasiadamy do lektury, której każda strona jest niczym spojrzenie w lustro. Tym samym mimo, że pisarki i jej powieści można nie lubić, to jednak nie sposób ich ignorować.
Podobnie jest z najnowszą powieścią Danielle Steel Hotel Vendôme, która ukazała się nakłądem Wydawnictwa Amber. Losy Huguesa Martina i jego wspaniałego hotelu to dowód na to, że zawsze jest szansa na spełnienie marzeń, a także na… miłość. Bo ta przychodzi, kiedy się jej najmniej spodziewamy.
Całe życie Huguesa kręci się wokół sprawnego funkcjonowania Vendôme, hotelu na wschodnim Manhattanie, który nasz bohater stworzył od podstaw i którym zarządzał. Zapobieganie kryzysom, ich rozwiązywanie, "dopieszczanie" gości i spełnianie każdej ich zachcianki wymaga pełnej koncentracji i skupienia, poświęcenia całego swojego czasu biznesowi. Ceną za świetność hotelu była strata żony, słynnej modelki Miriam Vale, która porzuciła Huguesa dla Grega Bonesa, gwiazdy rocka. Niestety, zostawiając Huguesa, rozstała się ona jednocześnie z córką Heloise, którą bez skrupułów oddała na wychowanie mężczyźnie.
Od momentu utraty żony Hugues nie ma zamiaru z nikim się wiązać na poważnie, wystarcza mu jedna rana w sercu. Nasz bohater przekonał sam siebie, że aby dobrze zarządzać hotelem, trzeba poświęcić życie osobiste i tylko Heloise - poza placówką, którą zarządza - jest w stanie przykuć jego uwagę. Również świat dziewczynki składał się tylko z ojca i hotelu, pełnego kochających ją ludzi, matkę bowiem widywała rzadko i nigdy nie wytworzyła się pomiędzy nimi prawdziwa więź.
Hotel Vendôme Danielle Steel to łagodna i ciepła opowieść dla tych, którzy potrzebują odpoczynku od zgiełku tego świata. Znajdą go w hotelowym pokoju na Manhattanie, gdzie będą mogli zatopić się w lekturze i powoli, strona po stronie, odzyskiwać wiarę w miłość. Pięciogwiazdkowa oprawa, prezydenckie apartamenty i doskonała obsługa będą miały swój udział w przyjemności płynącej z lektury, ale prawdziwe ukojenie przynosi sama historia. I choć Danielle Steel nigdy nie udało się powtórzyć sukcesu takich jej powieści jak Album rodzinny, Gwiazda czy Powrót do domu, to jednak w dalszym ciągu pozostaje ona królową ludzkich serc.
Nieoczekiwana podróż w poszukiwaniu siebie Veronique jest jedną z najbardziej rozchwytywanych modelek - pojawia się na okładkach prestiżowych magazynów...
Poznali się na przyjęciu w roku 1940, gdy w Europie szalała wojna. Niespełna trzydziestoletni Joe już wtedy był legendą wśród lotników, młodziutka Kate...