Recenzja książki: Gdy opadły emocje

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Spotkania po latach to dobry pretekst do wspomnień. Zwłaszcza, jeśli spotykające się osoby łączą wspólne szkolne lata, a czas, jaki upłynął od matury, można liczyć w dziesięcioleciach. Aneta Krasińska w swojej powieści Gdy opadły emocje opowiada o uroczystym spotkaniu, zorganizowanym z okazji dwudziestolecia matury. O tym, co mogłoby się wydarzyć, gdyby kilkanaście lat wcześniej jako nastolatkowie podjęli inne decyzje. O tym, w którym miejscu są obecnie jako czterdziestolatkowie. I o tym, czego żałują, do czego wciąż dążą i czy udało im się spełnić choć jedno młodzieńcze marzenie?

Główna bohaterka książki, Marcelina, to prawie czterdziestoletnia kobieta, matka dwójki nastoletnich bliźniąt, żona marynarza-złotej rączki. Zapracowana, wiecznie w pośpiechu i w biegu, nie może liczyć na pomoc męża, który miesiącami przebywa na statkach. Zaproszenie na bal „pomaturalny" staje się dla kobiety pretekstem, by wyjść z domu, kupić sobie elegancką sukienkę, zajrzeć do salonu kosmetycznego i odświeżyć fryzurę. Do wyjścia namawia ją przyjaciółka, Magda, która z wielkim entuzjazmem także przygotowuje się do imprezy. Gdy nadchodzi wieczór zabawy, gdy do restauracji zjeżdżają się z różnych stron Polski, a nawet świata elegancko ubrani byli uczniowie klasy IV B, bal rozpoczyna się naprawdę efektownie. Czy będzie to tylko potańcówka w gronie dawnych znajomych? A może czas, gdy powrócą wspomnienia sprzed dwudziestu lat? 

Aneta Krasińska zabiera nas do świata, który jest nam dobrze znany. Szara, wypełniona obowiązkami codzienność Marceliny, brak czasu dla siebie i na chwilę wytchnienia od rzeczywistość to obrazy, z którymi także i my mamy regularnie do czynienia. Marcelina zdaje się być wypalona – obowiązki rodzicielskie przygniotły ją całkowicie, a praca zawodowa nie daje szans na awans ani nowych perspektyw. Kobieta zdaje się tkwić w miejscu, coraz bardziej pogrążając się w rutynie i beznadziei.

Jednak klasowe spotkanie sprawia, że dawni znajomi mogą podzielić się historiami i opowieściami o swoich osiągnięciach. Wiele z nich włożyć można jednak między bajki, tak wyraźnie widać, jak żądni sukcesu bywają ludzie – zwłaszcza ci niedocenieni i sfrustrowani. Jak nieprawdziwy obraz siebie kreują, jak bardzo chcą przypodobać się innym lub wywrzeć na nich wrażenie. 

Pomaturalna impreza jest jednak także pretekstem do wspomnień z lat licealnych, a także z czasów dzieciństwa. Czterdziestolatkowie z nostalgią wracają do swoich przedmaturalnych wygłupów, do wycieczek klasowych czy bolesnego wypadku, który zdarzył się zaraz po zdaniu egzaminów dojrzałości.

Powieść Anety Krasińskiej napisana jest prostym, przystępnym językiem, obfitujące w retrospekcje. Autorka próbuje nakreślić najpoważniejsze problemy, z jakimi muszą się mierzyć dojrzali ludzie – kłótnie małżeńskie, wypalenie zawodowe, porażki na polu rodzicielskim, a także niesatysfakcjonujące zarobki, emigracja, rozczarowanie, frustracja i brak perspektywy realizacji dawno porzuconych marzeń. Ale czy tak musi wyglądać życie? Czy zmiana nastawienia i odnajdywanie jasnych chwil nie przyczyni się do diametralnej poprawy naszego samopoczucia? Nigdy nie jest za późno na zmiany, nawet te niewielkie. Nigdy nie mija czas na to, by wziąć życie w swoje ręce. Wiedzą o tym bohaterowie książki Gdy opadły emocje, pierwszego tomu serii Anety Krasińskiej. O ich dalszych losach oraz o mierzeniu się z demonami przeszłości przeczytamy już wkrótce w książkach Gdy nadeszło życie i Gdy powrócił spokój.

Tagi: obyczajowe

Kup książkę Gdy opadły emocje

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Gdy opadły emocje
Książka
Gdy opadły emocje
Aneta Krasińska;
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy