Niezwykłe ferie w sudeckich ostępach
Biuro Podróży Czarny Kot organizuje atrakcyjne zimowisko w Sudetach. Miły zakątek, niezłe warunki mieszkalne, śnieg, narty, wypoczynek pod okiem doświadczonej kadry. Lasy, cisza, dzika przyroda, uroczy zakątek kraju. I do tego całkiem tanio. Tak to wygląda w ofercie internetowej. Cóż, życie to nie sieć, realia to nie wirtualność, tu słowa nie mają mocy stwórczej, liczą się twarde, gołe fakty. A fakty są takie, że nic nie jest do końca zgodne z tym, co proponowano.
Opiekunami spragnionej wypoczynku młodzieży są pani Olga i wychowawca chłopców, Krzysztof Pasikonik. W ich czułych, troskliwych dłoniach spoczywa los grupki dorastającej, pełnej energii młodzieży wśród której znajduje się trójka znanych nam przyjaciół: Feliks, Net i Nika. Zgrana paczka wyrusza na ferie z zasadniczym, mocnym postanowieniem: nie ładujemy się w... kłopoty. Cóż z tego, kiedy to właśnie kłopoty towarzyszą im jak wierne psy.
Już dojazd na miejsce okazuje się drogą przez mękę, uwieńczoną połowicznym sukcesem. A to dopiero przedsmak zdarzeń, które czekają na feriowiczów. Pensjonat Trzy Kuzynki wydaje się miejscem tyleż malowniczym, co niezwykle dziwnym. Dziwne są jego właścicielki, Leokadia i Leontyna. Dziwne są plotki o tym miejscu i historii okolicy. Dziwni są pracujący tu ludzie, mrukliwa i małomówna pani Honorata oraz wysoki i również niezbyt rozmowny pan Tobiasz. Każda godzina przynosi też coraz dziwniejsze sytuacje i wydarzenia. Deszcz skutecznie niweczy plany narciarskie. Nieustannie psujący się lub celowo psuty autokar co chwilę unieruchamia spragnioną wrażeń młodzież w tym odludnym miejscu. Wszystko otacza niepokojąca atmosfera stale narastającego zagrożenia. Pantha rei - i to w dość burzliwym nurcie górskiego potoku. Nawet obrazy na ścianach zdają się nieustannie zmieniać. Gdzieś w tym wszystkim kryją się wielka przygoda i wielka zagadka. I to jej rozwiązanie niecierpliwie czeka na trójkę naszych przyjaciół.
Ciekawe postaci to duży plus tej powieści. Różne, charakterystyczne osobowości. Kleofas, irytujący mądrala mający odpowiedź na każde, nawet jeszcze niezadane pytanie. Tekle, niezbyt rozgarnięte dziewczyny-śmieszki, skoncentrowane na sobie, ciuchach, gadżetach, kosmetykach i chichotach ze wszystkiego. Marek i Paweł czyli pewni siebie i swojego ciała „Olimpijczycy”. Zamknięta w sobie, otoczona czarnymi myślami gotka Regina. Mocno trzymająca ze sobą, konkurencyjna wobec paczki Felixa grupa przyjaciół - czyli Kinga, Patryk i Adrian. Obdarzona wielkim darem fantazji, nieustannie płynnie i ciekawie zmyślająca Laura. Większość z nich coś przed innymi ukrywa. Większość nie przyjechała tu, żeby po prostu wypocząć. W przeważającej części są to wyraźnie nakreślone, interesujące postaci reprezentujące różne podejście do życia, a przy tym mocno osadzone w realiach współczesności. Realistyczne dialogi zachowują sporo elementów żargonu środowiskowego, pozbawione tylko zostały wulgaryzmów, których - niestety - swobodnie używa młodzież. Dialogi są dowcipne, żywe, dynamiczne. Spotykamy tu typowe i nietypowe problemy wieku dorastania. Wystudiowane pozy, zachowania "pod publiczkę" i te szczere, pod wpływem silnych emocji. Dużo jest tego dobrego, co powoduje, że młodym czytelnikom postaci powinny przypaść do gustu. Być dla nich zrozumiałe i w jakiś sposób bliskie. Na pewno można tu znaleźć kogoś, z kim łatwo się utożsamiać.
Ciekawa jest fabuła, rozwijająca się w odpowiednim tempie, bogata w wydarzenia i zaskakujące zwroty akcji. Dla chłopaków sporo tu ciekawostek naukowo-technicznych. Dla lingwistów - zabawy językiem, słowotwórstwo i skrótowość wypowiedzi, tak charakterystyczne dla współczesnego pokolenia internetowego. Ten język jest nieźle osadzony w realiach współczesności, odpowiednio zadziorny i ostry, jak przystało na nastolatków.
To powieść fantastyczno-przygodowo-kryminalna dla młodzieży. Świetnie napisana i nieźle trafiająca w szerokie gusta. Mieszanka realizmu z fantazją tworząca ciekawy, smaczny literacki koktajl. Mamy tu momenty dynamicznej akcji i chwile liryczne, sceny zabawne i wzruszające, karty nie stroniące od zadumy i te, które wypełnia czysty humor. Mamy miłą łagodność, poszanowanie pewnych granic, życzliwość wobec bohaterów - nawet czarnych charakterów, które biorą na siebie znaczny ciężar uatrakcyjniania fabuły. Mamy tajemnicę, która wyjawiona zostaje dopiero na końcu i pozwala się cieszyć perspektywą wyjaśnienia przez dobrych kilkaset stron.
Książka jest bardzo ładnie wydana, w twardej oprawie, szyta. To dobra propozycja dla młodzieży lubiącej wartką, niegłupią akcję, dla gimnazjalnych czy licealnych bibliotek. Możemy być dumni, że i w naszym kraju powstają książki dla młodych czytelników na tak przyzwoitym poziomie. Takie powieści się po prostu wyśmienicie czyta. I choć dorosłych mogą trochę razić nieliczne uproszczenia i schematy, to dla czytelnika docelowego nie powinno to stanowić tak naprawdę żadnego problemu.
Siostra Kuby, sześciolatka Mi, ściąga na siebie kłopoty. Jak zawsze. Tym razem połyka tabletkę, po której wyrastają jej włosy w miejscach, gdzie ich...
Trójka kultowych bohaterów tym razem w przezabawnych i trzymających w napięciu opowiadaniach. Felix, Net i Nika zaplątani w miłosną aferę...