Recenzja książki: Dom na klifie

Recenzuje: MagdaKa

"Dom na klifie" to powrót do książek Moniki Szwai, które, choć lekkie i pisane sercem, niosą w sobie przesłanie pełne pokrzepienia. Jak to u tej autorki bywa, bohaterowie napotykają trudności, a fabuła nie jest pozbawiona przewidywalności – ale ostatecznie wszystko dobrze się kończy, pozostawiając czytelnika z poczuciem nadziei i ciepła.

Ostatnio sięgnęłam po ten właśnie tytuł. Tym razem Szwaja porusza bardziej wymagający temat, wpisując się w trudną rzeczywistość polskich domów dziecka i rodzin zastępczych. Książka pokazuje, jak wyboista może być droga tych, którzy chcą dać dzieciom nie tylko opiekę, ale i serce – ludzi, których poświęcenie nie zawsze spotyka się z docenieniem, mimo ich ogromnych wysiłków.

Głównymi bohaterami są Zosia Czerwonka, pełna serca wychowawczyni ze szczecińskiego domu dziecka oraz Adam Grzybowski, dziennikarz, który poszukuje celu w życiu. Po śmierci ciotki Adam otrzymuje dom pod Szczecinem, ale pod warunkiem, że się ożeni i wykorzysta posiadłość do zrobienia czegoś dobrego. W wyniku tego nietypowego warunku Adam i Zosia decydują się na ślub – początkowo z rozsądku – i wspólne założenie rodzinnego domu dziecka, choć Adam nie jest Zosi całkowicie obojętny.

Pod ich opieką znajdują się dzieci z trudnymi doświadczeniami, dla których to miejsce ma stać się prawdziwym domem. Losy tej gromadki to historia przejmująca i wzruszająca – od małego Cycka i Mycka po Adolfa, którego rodzice ukazani są jako wyjątkowo negatywne postacie. Dzięki temu kontrastowi Szwaja nie tylko wzrusza, ale także prowokuje do refleksji nad rolą rodziny i wpływem dorosłych na rozwój psychiki dziecka. To, co przeżywają bohaterowie w domu dziecka „Magnolie”, to trudna rzeczywistość: dzieci czują się porzucone, starsi wychowankowie bywają okrutni, a rodzice – nieobecni, nieodpowiedzialni. Każda z tych postaci wnosi do fabuły coś unikalnego i wyrazistego, a dzięki wyjątkowemu stylowi Szwai nawet smutne momenty wciąż noszą znamiona humoru i ciepła.

"Dom na klifie" to książka warta polecenia – zabawna, ale i przejmująca, z głębszym przesłaniem niż typowe, „babskie czytadło”. Autorce udało się stworzyć opowieść realistyczną, pełną życia, która przypomina, że mimo trudności zawsze można odnaleźć szczęście i miłość.

 


 

Kup książkę Dom na klifie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Dom na klifie
Książka
Dom na klifie
Szwaja Monika
Inne książki autora
Jestem nudziarą
Szwaja Monika0
Okładka ksiązki - Jestem nudziarą

Nowy format. Powieść błyskotliwa, skrząca się humorem i traktująca o sprawach żywo nas dziś obchodzących, a do tego przewrotna. "Jestem nudziarą"...

Artystka wędrowna
Szwaja Monika0
Okładka ksiązki - Artystka wędrowna

Czy można zaprzyjaźnić się na polecenie? No właśnie! Polecenie takie, nieomal rozkaz, otrzymuje nasza stara znajoma, Wiktoria, której w "Zapiskach...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy