Pierwsze było drzewo. To od niego zaczyna się ta historia. Wyrosło na porośniętym łąką niedużym wzniesieniu, pośród rozlewisk płynącej tu rzeki Bug. Tak zaczyna się nostalgiczna, autobiograficzna opowieść Anny Drzewieckiej Ciotki. Autorka zabiera czytelnika do świata, który bezpowrotnie minął. To świat widziany oczami małej dziewczynki, która poprzez czas snuje opowieść o swojej rodzinie i jej losach.
Poznajemy historię rodziny, poczynając od pradziadka babci narratorki. Przenosimy się na Polesie. To tam, w którymś momencie swego życia, z Litwy przeniósł się młody cieśla i ożenił z miejscową dziewczyną z polskiej rodziny. Życie toczyło się dalej. Cieśli rodziły się dzieci. One dorastały, budowały swoje domy, zajmowały się pracą na ojcowskiej ziemi...
Najmłodszy syn marzył jednak o innym życiu. Wyruszył w świat, zdobył fach i w końcu dotarł na wołyńsko-poleskie pogranicze, gdzie znalazł żonę i swoje miejsce na ziemi. Na nadbużańskiej łące, przy rozłożystej lipie stanął dom. W tym domu przyszły na świat prababka i babka narratorki. To dopiero początek opowieści, która w sposób nierozerwalny łączy się i przeplata z historią naszego kraju i jej najbardziej radosnymi oraz najbardziej dramatycznymi momentami.
Książka Anny Drzewieckiej nie jest rodzinną sagą. Jej forma jest bardziej zwarta, jest to też opowieść bardziej fragmentaryczna. W swojej historii autorka skupia się na najbliższych, którzy byli dla niej najważniejsi i wywarli największy wpływ na jej życie. We wspomnieniach małej dziewczynki, zapisywanych ręką dojrzałej już kobiety, pojawiają się barwne portrety najważniejszych dla niej członków rodziny. Poznajemy m.in. dziadków i tytułowe ciotki - Teresę, Zofię, Wandę, Kazię, Mariannę, Janeczkę, Helenę i Lidkę. To one w pamięci małej dziewczynki pozostawiły niezatarty ślad.
Ciotki to nostalgiczna i pełna ciepła opowieść o tym, co w życiu najważniejsze - o rodzinie. To ona współtworzy nas samych, wywiera na nas niezaprzeczalny wpływ. W rodzinie buduje się nasza tożsamość. Czerpiemy z przeszłości naszych bliskich. Chcemy być podobni do tych, których kochamy. Cieszymy się, gdy oni są szczęśliwi. Cierpimy, gdy dzieje im się krzywda. Tęsknimy, gdy bezpowrotnie odchodzą.
Ciotki, napisane pięknym, barwnym językiem, zachwycają. Opisy ludzi, zdarzeń, miejsc są bogate, plastyczne, wręcz namacalne. Oczyma wyobraźni widzimy wszystko, o czym opowiada mała dziewczyna. Poznamy i polubimy jej bliskich. Czujemy wiatr, deszcz, gorąco lata. Słyszymy szum morza. Widzimy nierówne deski dawnego sopockiego molo. I też chcemy tam być...
Miniprzewodnik Łódż dla dzieci Ten mały przewodnik powstał z myślą o rodzinach, które pragną przyjemnie i pożytecznie wspólnie spędzić czas. Łódź to miasto...