Vicky Nelson jest byłą policjantką, którą do odejścia z pracy zmusił stale pogarszający się wzrok. Aby całkiem nie rezygnować z tego co najbardziej kocha, kobieta otworzyła własne biuro detektywistyczne. Pewnego wieczory, gdy nasza bohaterka wraca do domu, słyszy dochodzący ze stacji metra przerażający krzyk. Niewiele myśląc, rusza na ratunek. Niestety, ofierze nikt już nie jest w stanie pomóc, ponieważ coś dosłownie rozerwało jej gardło. Jedyne, co może zrobić, to okryć nieszczęśnika własnym płaszczem. Vicki zdaje sobie wtedy sprawę z tego, że najprawdopodobniej wplątała się w coś naprawdę przerażającego i wykraczającego poza ramy normalności. Tym bardziej, że od tego momentu podobne zbrodnie zaczynają się powtarzać. Kobieta nie spodziewa się jednak, że jej sprzymierzeńcem w tej walce zostanie ponad pięćsetletni bękart Henryka VIII – Henry Fitzroy. Czy uda im się odkryć, kto dokonuje mordów i w jakim celu? Tego dowiedzieć się muszą czytelnicy samodzielnie.
Na podstawie serii Tanyi Huff nakręcony został serial o przygodach Vicki i Henry’ego, a dla jego fanów lektura powieści stanowiących podstawę scenariusza stanowi wprost obowiązek. Tym bardziej, że książka okazuje się dużo ciekawsza, a tempo wydarzeń rozgrywających się na jej kartach - o wiele bardziej żywe. Autorka zaskakuje czytelników na każdym kroku, a napięcie systematycznie wzrasta wraz z rozwojem wydarzeń. Tanya Huff serwuje bowiem swoim czytelnikom naprawdę solidną dawkę mrocznej atmosfery i wszechobecną aurę tajemniczości. Nie obyło się, niestety, bez wpadek - choćby przez zbyt mocne zarysowanie postaci, która jest za wszystko odpowiedzialna, przez co czytelnik zbyt szybko może domyślić się rozwiązania całej tajemnicy. Na szczęście, nie odbiera to radości płynącej z czytania, a jedynie zaostrza apetyt na to, aby dowiedzieć się, w jaki sposób para głównych bohaterów dojdzie do odpowiednich wniosków.
Co do postaci, tutaj również można mieć kilka zastrzeżeń. Zwłaszcza względem głównej bohaterki, która w wielu momentach powieści strasznie irytuje swoim zachowaniem względem Celluciego. Z jednej strony ledwo go tolerowała, z drugiej zaś - kilka chwil później szła z nim do łóżka. Ta rozbieżność jest nieco zbyt duża, by główną bohaterkę móc uznać za postać w pełni wiarygodna. Za to Henry’ego polubić można bardzo łatwo - tym łatwiej, że wampir ten dużo bardziej przypomina swoich pobratymców z kart książek Anne Rice niż tych wywodzących się z popularnych powieści dla młodzieży. Otacza go więc aura tajemnicy i grozy, która może naprawdę przerazić, gdy krwiopijca pozwoli opaść swoim maskom.
Cena krwi to interesująca, trzymająca w napięciu powieść, która z pewnością przypadnie do gustu starszej części czytelników. Powieść sprawia również, że czytający nabiera chęci sięgnięcia po dalszy ciąg serii - a taki jest przecież cel tomów inicjujących kolejne cykle wydawnicze.
Na dzikich terenach Ontario nie tylko wilkołaki znalazły się na celowniku myśliwego. Ona ma 32 lata. On - 450. Ona pracować może tylko za dnia, on po zapadnięciu...
Zaczęło się od oślepiającej wizji słońca, która była dla Henry`ego Fitzroy`a najstraszliwszym z możliwych koszmarów... Wampir z halucynacjami - nawet,...