Trzej bracia, zły ojciec, traumatyczne przeżycia z dzieciństwa, kobieta, pieniądze, zdrada, zemsta, zazdrość, zbrodnia, kara, odkupienie. Motywy nośne, mocne, chętnie wykorzystywane w literaturze. Fiodor Dostojewski należy do ścisłej czołówki pisarzy, którzy z niepojętą zręcznością potrafią łączyć sensacyjną fabułę z głębokimi rozważaniami filozoficzno-religijnymi.
Bracia Karamazow to także ostatnia powieść genialnego pisarza, uważana za najważniejsze jego dzieło. Doczekało się ono licznych interpretacji i ekranizacji. Tematy w nim poruszone są na tyle uniwersalne, że nie tracą nic ze swej aktualności, mimo upływu czasu i zmiany warunków społeczno-politycznych. Wciąż ludzie ścierają się w dysputach na temat przewagi lewicy nad prawicą i odwrotnie, rozdziału kościoła od państwa i sposobów wymierzania sprawiedliwości.
Dymitra, Aleksego i Iwana potraktować można jako przedstawicieli wzajemnie wykluczających się cech przypisywanych ludziom. Każdy z nich boryka się z innymi problemami natury wewnętrznej, kieruje się innymi wartościami. Jednak ich charaktery są skutkiem wpływu ojca, z którym przez całe dzieciństwo nie mieli w zasadzie kontaktu. Stary Fiodor był rozpustnikiem, oszustem, pijakiem - osobą, która użalała się nad sobą, przedstawiając się jako ofiara, dokonując przy tym najgorszych świństw. Ogrom jego win jest nie do ogarnięcia. Nie cieszy się sympatią właściwie nikogo. Nic dziwnego, że synowie go nienawidzą, jednocześnie jednak na swój sposób kochając.
Stary Karamazow nie interesował się synami, a gdy przybywają do niego jako dorośli już mężczyźni, zaczyna nimi manipulować, wywierając na każdego destrukcyjny wpływ. Aleksy występuje z klasztoru, Dymitr skazany zostaje za najgorszą ze zbrodni, a Iwana nawiedza szatan. Jest jeszcze czwarty, domniemamy syn Fiodora, Smierdiakow, dziecko gwałtu na niepełnosprawnej sierocie. Napięcie między braćmi rośnie, zdaje się, że nic już nie uchroni rodziny przed katastrofą na miarę greckich tragedii. Wszystko wydaje się jasne: jest zbrodnia, powinna być kara, odbywa się proces, zeznają świadkowie. Jednak nie wszystko jest tak oczywiste. W procesie wiele zależy od interpretacji faktów, dodania do nich odpowiedniej ideologii, oprawy moralno-etycznej.
Cała powieść zasadza się na przemowach bohaterów. Wynika z nich, że w historii ludzkości tak naprawdę niewiele się zmienia. Wciąż te same problemy, ścieranie się światopoglądów, filozofii, odmiennych interpretacji sensu życia. Z jednej strony dążenie w kierunku wiary, szukanie potwierdzenia sensu w Bogu, z drugiej – materialistyczne podejście, wynikające z negacji duchowego wymiaru życia. To rozdarcie boleśnie towarzyszy europejskiej kulturze od czasów renesansu, gdy podłożono podwaliny pod ten rozdział. Sprawiedliwość, wolna wola, sposoby traktowania innych, wiara w człowieka i unikanie odpowiedzialności za swoje czyny - to tematy bliskie wszystkim. U Dostojewskiego pokazane są w sposób ekstremalny, bohaterowie bowiem nie są nijacy - gdy coś robią, angażują się w pełni, nie uznają kompromisów.
Powieść jest głęboką analizą natury zła, jego przyczyn, konsekwencji. Opętany przez diabła Iwan wyznaje bratu: jeżeli szatan istnieje, to człowiek stworzył go na podobieństwo swoje. Gorzka to myśl, ale jakże prawdziwa. Jest jednak nadzieja dla tych, którzy potrafią kochać, bowiem: życie jest rajem dla tych, którzy kochać umieją. Piekło to tylko brak miłości i ci, którzy żyją, nie miłując, za życia już mają piekło. Powieść Dostojewskiego jest wielkim traktatem na temat sensu życia, sensu, powtarzanego już po wielokroć przez jego poprzedników. Miłość - to klucz do szczęścia. Bohaterom jej zabrakło i skazali się tym samym na cierpienie, dla nas jest jednak nadzieja. Banalne? Nie w wydaniu Mistrza.
W "Białych nocach" występuje charakterystyczna dla wczesnej twórczości pisarza postać naiwnego marzyciela pogrążonego w wydumanym przezeń świecie, którego...