Recenzja książki: Biuro Ludzi Zagubionych

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

W słowach zagubić się kryć się może bardzo wiele znaczeń. Korzysta z tego faktu Zuzanna Gajewska w swojej książce Biuro Ludzi Zagubionych, którą śmiało można zaklasyfikować jako powieść z nurtu realizmu magicznego.

Klara to dwudziestosześcioletnia kobieta, która na skutek splotów okoliczności została właścicielką lokalu. Najpierw była to pierogarnia, ale Klara nie chciała podtrzymywać typowo gastronomicznego charakteru tego miejsca. Postanowiła przekształcić je w kawiarnię i nazwać Biuro Ludzi Zagubionych. A to dlatego, że kiedy jeszcze kawiarnia była pierogarnią, turyści lub zwyczajni przechodnie często zachodzili do lokalu, by pytać o drogę. Klara z przyjemnością pomagała zagubionym, a na serwetkach rysowała mapki (z nieco dłuższym spacerem do punktu docelowego, ale tylko dlatego, by po drodze zagubieni mogli obejrzeć jak najwięcej pięknych zakamarków Gdańska).

Teraz Biuro funkcjonuje w najlepsze. Klara nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony klientów. Kobieta realizuje się także jako baristka i z radością serwuje gościom wyszukane kawy. Do gorących napojów Klara poleca też wypieki z lokalnej piekarni, która zaopatruje Biuro w cudowne przysmaki. W kawiarni jest zatem nie tylko przyjemnie i smacznie, ale też przyjaźnie i ciepło – ciepłem domowego ogniska. Tutaj po prostu chce się przebywać.

Do Biura wpadają przypadkowi przechodnie, ale dużo więcej jest gości, którzy wracają na kolejną kawę, ciasto, spotkanie. Swój kącik urządzili tutaj także przyjaciele, których łączy zaginięcie bliskiej osoby: męża, syna, siostry... Klara czasami dołącza do spotkań tej grupy, bo – jak twierdzi – sama też poszukuje swojego brata-bliźniaka, Marcina, który zmarł, gdy miał trzy dni.

Jednak gdy w Biurze pojawia się pani Irena, starsza kobieta z demencją, sprawy zaczynają przybierać zdumiewający obrót – zwłaszcza, gdy Irenę odnajduje jej córka, a całe to wydarzenie relacjonuje miejska gazeta. Do kawiarni zaczynają nadciągać ludzie, którzy kogoś stracili – bliscy zaginionych – i proszą Klarę o pomoc. Dla wszystkich tych cierpiących osób Klara wydaje się ostatnią deską ratunku. Ostatnią nadzieją. Czy właścicielka Biura podoła tak licznym prośbom o wsparcie? A może sama zagubi się w ich natłoku?

Biuro Ludzi Zagubionych to książka, która zaskakuje wraz z każdą kolejną stroną. Sięgając po powieść Zuzanny Gajewskiej i sugerując się wyłącznie opisem wydawniczym, można spodziewać się comfort booka, idealnego na długi zimowy wieczór. Otrzymujemy jednak zdecydowanie więcej! Podczas lektury towarzyszyć będzie czytelnikowi zaduma, autorka bowiem skutecznie potrafi skłonić odbiorcę do refleksji. A – co najważniejsze – w tej historii nie ma miejsca na łatwe i cukierkowe rozwiązania, szczęśliwe zakończenia przeplatają się bowiem z gorzką codziennością.

Książka Zuzanny Gajewskiej momentami czerpie z konwencji realizmu magicznego, świat wydaje się być ukazany tak, jakby był za szkłem czy w lustrzanym odbiciu. Niby wszystko znamy, niby czujemy się komfortowo, ale jednak cały czas wydaje się nam, że coś jest nie na miejscu, a nawet coś jest nie do końca rzeczywiste. Jawa momentami miesza się ze snem. Nie wiemy, co jest senną marą, a co smutną rzeczywistością. 

Warto podkreślić, że autorka wykonała kawał solidnej pracy, przygotowując się do napisania tej powieści. Spacery po Gdańsku zaowocowały nie tylko odkryciem pierwowzoru Biura Ludzi Zagubionych w postaci lokalnego pubu, ale też znalezieniem licznych pięknych uliczek, kryjących swoje sekrety. Spotkania z mieszkańcami miasta, rozmowy ze spotykanymi ludźmi jeszcze bardziej ubarwiły tę historię. Dodatkowo Zuzanna Gajewska sporo dowiedziała się o przygotowywaniu i parzeniu kawy, co zaowocowało wiarygodnymi opisami pracy baristki.

Biuro Ludzi Zagubionych to książka, która otula, łagodzi ból, pozwala przegonić lęki i odsunąć od siebie smutki. Ta książka nie uleczy nikogo od razu. Ale stać się może kolorowym plastrem, pod którym schowamy swoje rany i poczekamy na ich zagojenie się.

Powieść Zuzanny Gajewskiej to książka, po którą trzeba sięgnąć. Wielu czytelników postawi ją też na półkę wśród najlepszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytali.

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

Kup książkę Biuro Ludzi Zagubionych

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Biuro Ludzi Zagubionych
Książka
Biuro Ludzi Zagubionych
Zuzanna Gajewska
Inne książki autora
Burza
Zuzanna Gajewska0
Okładka ksiązki - Burza

Ewelina Zawadzka, właścicielka zakładu pogrzebowego w Młynarach, samotna matka czteroletniej Karoliny, wiedzie spokojne i stabilne życie - aż do dnia...

Potomkowie pierwszej czarownicy
Zuzanna Gajewska0
Okładka ksiązki - Potomkowie pierwszej czarownicy

Potomkowie pierwszej czarownicy - Zuzanna Gajewska ...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Wyspa luzu
Jolanta Kosowska ;
 Wyspa luzu
Tajemniczy pociąg
Can Xue ;
Tajemniczy pociąg
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Toskański ślub
Marta Jednachowska ;
 Toskański ślub
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Smak zatracenia
Luna Zara Ray
 Smak zatracenia
Biuro Ludzi Zagubionych
Zuzanna Gajewska
Biuro Ludzi Zagubionych
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy