Recenzja książki: Magma

Recenzuje: Skarletka

Dlaczego warto czytać książki Agnieszki Graff? Bo to mądra kobieta - po prostu.

Jej teksty najłatwiej znaleźć przede wszystkim w Gazecie Wyborczej, ma swoim koncie także dwie książki: "Świat bez kobiet" i „Rykoszetem”, a także często można zobaczyć jej twarz w telewizji, gdzie występuje jako "specjalistka od feminizmu".

"Magma" to trzecia książka Agnieszki Graff - można ją chyba nazwać "rocznicową", gdyż podsumowuje ostatnie 20 lat feminizmu w Polsce, chociaż nie tylko. Zawiera kilka tekstów prezentowanych już wcześniej (np. przemówienie wygłoszone przez Graff 21 marca 2009 roku na Kongresie Kobiet Polskich, czy też artykuł o NGO-sach, który szerokim echem odbił się mediach), ale też nowe, które powstały specjalnie na potrzeby książki.

Autorka opisuje, co przez te dwadzieścia lat feministkom się udało, a co jeszcze nie - niestety, książka pokazuje, że jeszcze wiele zmian przed nami (za sukces natomiast uważa fakt, że feminizm przestano utożsamiać z "gołą babą na traktorze", a próby sprowadzenia go do tego kończą się wyśmianiem tych, którzy je podejmują). Graff przedstawia jednak szerszą perspektywę. Pisze nie tylko o homofobii po polsku czy o problemie wykluczenia mniejszości, lecz wkłada kij w mrowisko, stawiając pytania o katolicyzm w naszym kraju. Pokazuje, co to oznacza dla przeciętnego obywatela, a w szczególności dla kobiet. Szczególne wrażenie zrobił na mnie fragment, w którym Graff przekonuje, że w Polsce nawet ateiści są praktykujący... Bo na porządku dziennym mamy do czynienia ze zjawiskiem, kiedy osoba niewierząca bierze katolicki ślub, chrzci dzieci, które później chodzą na religię - dla świętego spokoju, żeby dziecku nie było przykro, bo co ludzie powiedzą. Absurdalne, ale prawdziwe.

W ogóle za mocną stronę "Magmy" można uznać fakt, iż wywód autorki poparty został przykładami znanymi z dzienników czy pierwszych stron gazet. Dzięki temu książkę nie tylko lepiej się czyta, ale też poruszane problemy przestają być czymś abstrakcyjnym, wydumanym.

W świetle rozważań Agnieszki Graff szczególnego znaczenia nabiera końcowy rozdział, gdzie autorka skupia się na sukcesie... a raczej na kobiecym strachu przed nim. Trudno powiedzieć, czy taka była intencja autorki, ale czytając historie o tym, że kobietom wmówiono, iż "władza, pieniądze i seks" to nie jest ich domena, można odnieść, że same jesteśmy winne temu, iż kobiety w życiu publicznym się ignoruje. Że nadal jesteśmy tam bardziej jako goście, którzy powinni zachowywać się grzecznie i cicho, by nie przeszkadzać gospodarzom. Coś w tym jest.

"Magmę" czyta się błyskawicznie, co chwila kiwając głową, a po lekturze jeszcze długo towarzyszą nam emocje. Zamiast zakończenia, warto przytoczyć pewną myśl Graff - myśl, która szczególnie zapada w pamięć. Autorka, mimochodem, podała definicję feminizmu. Otóż na Kongresie Kobiet Polskich rozmowy bardzo często zaczynały się od zdania: "Nie jestem feministką, ale...". Według Graff aktualnie feminizm jest tym, co znajduje się za "ale" i zależy od tego, kto to zdanie wypowiada.

Kup książkę Magma

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Magma
Książka
Magma
Agnieszka Graff
Inne książki autora
Świat bez kobiet
Agnieszka Graff0
Okładka ksiązki - Świat bez kobiet

Matka i córka, które po wyjściu z kina chwalą film, mimo że był feministyczny, stały się w tej książce symbolem polskiego konserwatyzmu. Kampania prezydencka...

Rykoszetem rzecz o płci seksualności i narodzie
Agnieszka Graff0
Okładka ksiązki - Rykoszetem rzecz o płci seksualności i narodzie

Czy powinno nas zastanawiać, że kampania na rzecz wpisania do Konstytucji RP "życia poczętego" zaczęła się od ślubowania w Częstochowie? Czy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy