Malia po tym jak z przyjaciółkami rozwiązała zespół, zaczyna solową karierę. Jednak jej najnowsza płyta nie sprzedaje się tak, jakby tego chciała. Zmuszona jest podjąć pewne działania, by nie zaprzepaścić swojej szansy. Jej jedynym wyjściem pozostaje dołączenie do innego zespołu jako support. Nieświadoma z kim ma jechać w tournée, zjawia się na spotkaniu zapoznawczym, które zaważy na jej najbliższej przyszłości. Jej najgorsze obawy stają się rzeczywistością... Zespołem tym jest Heart Beat... Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jeden fakt, dziewczyna nie toleruje ich stylu życia. Sprawy nie ułatwia też sprzeczka z głównym wokalistą, praktycznie na samym początku spotkania. Malia chce zrezygnować, jednak w nerwach o mało co nie wjeżdża w Daniela, perkusistę zespołu. Po tej niezręcznej sytuacji mężczyzna zaprasza ją na kawę. Rozmowa z nim pomaga dziewczynie podjąć decyzję i stawia ich w trochę lepszym świetle niż na początku. Czy ta decyzja zmieni jej życie na lepsze? A może wywiążą się z tego większe problemy, niż początkowo sądziła?
Książka powoli wprowadza nas w świat bohaterów, z każdą chwilą kusząc bliższym poznaniem. Jak już nas wciągnie, tak nie ma odwrotu. Czyta się ją ekspresowo, zapominając o wszystkim dookoła. Wątek muzyczny wprost uwielbiam, więc dosłownie przepadłam dla tej fabuły. Pełno w niej pożądania, namiętności i emocji, które czasami powodują mętlik w głowie. Ta dynamika i jednocześnie lekkość powieści ogromnie mi się podobały. Nie było tutaj miejsca na nudę, co chwilę coś się działo. Sprzeczki pomiędzy Malią a Alvaro bardzo urozmaicały powieść. Ich nietypowa relacja czasami mnie irytowała, gdyż nie potrafili przyznać się do tego, co do siebie czują. A oczami wyobraźni widziałam te iskry przepływające pomiędzy nimi. W tej książce zauważymy również tę cienką linię, dzielącą przyjaźń od miłości oraz zazdrość, gdy ta druga osoba nie odwzajemnia naszego uczucia. Koniec totalnie mnie zaskoczył, nie spodziewałam się czegoś takiego. Cieszyłam się z takiego obrotu spraw, ale jednocześnie łzy cisnęły mi się do oczu...
Bardzo polecam tę książkę, zwłaszcza osobom, lubiącym wątek muzyków. Ta pozycja jest warta przeczytania. Dziękuję wydawnictwu jak i Autorce za egzemplarz recenzencki. Spędziłam z książką miły czas, a pióro Autorki bardzo mi się spodobało. Z pewnością sięgnę po kolejne tytuły jej autorstwa.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-02-09
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Patrycja Obycz
Nowi bohaterowie w kolejnej części namiętnej sagi! Riley ma dość facetów. Właśnie odkryła, że chłopak, dla którego przeprowadziła się do Stanów, zdradza...
Prędkość.Niebezpieczeństwo.Nienawiść.Tajemniczość. Brantley Chavez to człowiek, którego wszyscy dookoła traktują jak boga. Nikt nie ma wystarczająco...