„Trofeum” autorstwa Angeliki Waszkiewicz to romans, który zabiera nas w mroczny świat włoskiej mafii, gdzie intryga, tajemnice rodzinne i potrzeba zemsty splatają się w romans.
Dalia Moretti to córka wpływowego mężczyzny na Sycylii, która prowadzi spokojne życie w rezydencji, z dala od zgiełku świata. Jednak pewnego dnia jej sielanka zostaje brutalnie przerwana, gdy grupa zamachowców próbuje zabić ją i jej rodzinę. Dalia cudem uchodzi z życiem i wyrusza w podróż do Bari, gdzie poznaje tajemniczego nieznajomego w pociągu. Postanawia mu zaufać, ale okazuje się, że mężczyzna ma własne plany. Chce wykorzystać ją jako przynętę, aby schwytać jej ojca, który uniknął śmierci w zamachu na życie jej rodziny.
Brutalna rzeczywistość włoskiej mafii, przymuszanie do wyjścia za mąż, przemoc wobec kobiet, gwałt to tylko niektóre „atrakcje”, które serwuje nam Autorka. Czytając tę książkę miałam mieszane uczucia, bo z jednej strony można było się tego spodziewać, a z drugiej normalizacja takich zachować kojarzy mi się ze syndromem sztokholmskim i jak dla mnie nasza główna bohaterka go ma. Romans ten jest odarty ze wszelkich subtelności czy czułych gestów, jest zażarto, gorączkowo i brutalnie.
“Trofeum” to książka dla miłośników mocnych wrażeń, pikantnych zbliżeń i historii o ryzyku, wyborach i granicy między miłością a nienawiścią. Jestem przekonana, że zadowoli fanów tego gatunku, jednak dla mnie była to lekcja, by w przyszłości nie sięgać, po tę odmianę romansu.
Kategoria (wg @wydawnictwopapieroweserca): ❤ spicy
Rekomendowany wiek: 18+
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @wydawnictwopapieroweserca (współpraca reklamowa) 🩷.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-04-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 408
Dodał/a opinię:
burgundowezycie
Nie wiedziała, jak groźnym był człowiekiem, kiedy pokrzyżowała mu plany. Teraz będzie musiała mu to wynagrodzić... I to z nawiązką. Amelia przyjeżdża...